Monika Hryć: "Każdy człowiek mógł zostać zmasakrowany!"
W styczniu rusza proces mężczyzn, którym zarzuca się śmiertelne pobicie Jacka Hrycia. Jeden z nich otrzymał zarzut zabójstwa. Żona zmarłego apeluje do mieszkańców o liczny udział w procesie. Rodzina domaga się jak najwyższego wymiaru kary.
Poniżej przytaczamy apel Moniki Hryć:
W dniu 4 czerwca 2017 roku Jacek Hryć został zamordowany ze szczególnym okrucieństwem przez pięciu katów. 15 oraz 22 stycznia 2018 roku o godzinie 9:30 w sądzie w Rybniku (ul. Piłsudskiego 33) rozpoczyna się proces jego morderców. Żądamy najwyższych możliwych wymiarów kary dla wszystkich, którzy odebrali życie Jackowi. Nie dwóch lat. Nie czterech czy ośmiu.
Jacek nie może już przeżyć swojego życia tak, jak sobie wymarzył. Niech więc i jego kaci nie mają takiej możliwości. Ich postawa na wizji lokalnej - arogancja, brak wyrzutów sumienia, machanie do znajomych, głowy dumnie podniesione do góry, pokazały jak lekko podchodzą do tego, co zrobili. Czy naprawdę zabicie człowieka może być traktowane w taki sposób? Za dużo jest już dookoła nas „pobić ze skutkiem śmiertelnym” i śmiesznie niskich wyroków. Nie pozwólmy na to! Taka straszna, brutalna śmierć mogła spotkać każdego z nas lub kogoś z naszych najbliższych! Każdy, przypadkowy człowiek mógł bez żadnego powodu zostać zmasakrowany! Dlatego prosimy wszystkich, których poruszyło to zabójstwo - Przyjdźcie do sądu!
Pokażmy, że jesteśmy razem, że w obliczu takiej niegodziwości potrafimy się zjednoczyć i okażmy solidarność z najbliższym Jacka. Pokażmy, że żądamy sprawiedliwości i nigdy nie zapomnimy o tym, co się stało. Że chcemy ukarania winnych, ale również, że chcemy bezpiecznie i bez strachu chodzić po ulicach swoich miast!
Komentarze
50 komentarzy
A co Pani to da ze dostaną maksymalny wymiar kary? Nikt nie chciał go zabić z premedytacją, 5 osób oraz ich rodziny również już maja zniszczone życie, nie tylko Pani.
Dalibyście już sobie siana z tymi artykułami. Od sądzenia jest sąd a nie internauci i ludzie, którzy nic nie wiedzą o tej sprawie a mają najwięcej do powiedzenia. Pani Moniko nie przyjdziemy do żadnego sądu niech Pani da tam ludziom pracować nad tą tragiczną sprawą a nie robi szopke.
Jasiu i Pawelek, rodzinka sie odzywa? Oczywiscie, ze bedziemy i pod sądem i w sądzie. Niech ci mordercy wiedzą, że łatkę "morderca" mają już do końca życia, nie tylko w Jastrzebiu, ale i poza nim.
Pawełek i jasiu koledzy mordercy?
A czy w rybniku zwieksza tym bandytom kare jak caly tu sad z nimi sie zna morze by bylo gdzies w Poznaniu zlozyc tu wydaje mi sie ze to nie zmieni kary
Szanowni Państwo, popieram w pełni apel Pani Moniki aby stawić się w sądzie. Nic nie jest bardziej skutecznym narzędziem wpływania na sąd niż presja społeczna. Ta sprawa ma kolosalne znaczenie dla rozstrzygania wszystkich jej podobnych. Bezwzględna kara dożywocia dla wszystkich uczestników zabójstwa.
Jak by spotkało to kogoś z waszych bliskich to jak byście reagowali? Bo mi sie wydaje ze dziewczyna chwyta sie wszystkiego czego moze żeby ci zwyrodnialcy dostali najwyższa karę. Ja byłam na wizji lokalnej, widziałam zachwianie ich i ich rodzin w stosunku do niej i do tego co zrobili... bardzo mną to wstrząsło! wogule sie nie dziwie ze prosi o wsparcie w sądzie na portalach. Niech widzą, że dużo ludzi jest za nią! Za najwyższą karą dla nich !
Każdy obywatel ma prawo wziąć udział w procesie i być publicznoscią. Mordercy muszą czuć nas oddech....
Apeluje o nieprzychodzenie przed Sąd, w niczym to nie pomoże a wręcz przeciwnie może zaszkodzić.
dla dobra procesu, apel nie powinien być udostępniany na żadnych portalach, zupełnie niepotrzebnie podgrzewa atmosferę