Mamy XXI wiek.
Każdy z tych patusów zapewne miał telefon przy sobie (jednego nawet złapano na kamerze CCTV jak go używał).
Od wielu lat mamy obowiązkowe rejestracje kart SIM.
W czym jest problem, że służby nie mogą współpracować z operatorami komórkowymi aby zweryfikować kto logował się do lokalnej stacji BTS?
Bierzemy listę z stacji BTS np. 500 zalogowanych. W przeciągu kilku sekund filtrujemy dane -> czas, płeć, wiek, specyficzne parametry połączenia. Statystycznie z listy zostanie kilku klientów do weryfikacji. Zapewne już tak ograniczona lista wystarczyłaby do wizualnej analizy z bazami danych dowodów osobistych, prawa jazdy, paszportów, etc.
Nie oczekuję inwigilacji niczym w systemie oceny społecznej w Chinach... no ale takie podstawowa prosta analityka chyba nie jest niczym nadzwyczajnym...
Dyskusja: