Michał Fita: nie tak wyobrażałem sobie tę koalicję
Odwołany wiceprezydent Raciborza zajął publicznie stanowisko wobec decyzji Dariusza Polowego. Rozesłał mediom „Resume” tłumacząc okoliczności, w jakich doszło do tej sytuacji. Wyliczył czym zajmował się w ciągu prawie dwóch lat pracy w magistracie.
Lodowisko i nie tylko
Lodowisko od samego początku kadencji było dla mnie jednym z ważnych punktów programu do zrealizowania. Tak samo jak boisko ze sztuczną nawierzchnią czy ścieżki rowerowe. Przypominam, że już w styczniu 2019 r. moi radni złożyli wniosek do prezydenta Polowego o podjęcie działań zmierzających do opracowania koncepcji budowy całorocznego, krytego lodowiska miejskiego przy ul. Zamkowej. Poza mną, w prace nad tą inwestycją zaangażowani byli dyrektor OSIRu Paweł Król oraz naczelnik Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Krzysztof Żychski. Termin przedstawienia koncepcji był zaplanowany na październik 2020. Prezydent Polowy o tym wiedział i do tej pory nie zgłaszał żadnych uwag. Po przedstawieniu założeń usłyszałem wręcz, że „można to pokazać”. Zdziwiło mnie, iż kwestia lodowiska została przedstawiona jako powód mojego zwolnienia z pracy. Tym bardziej, że alternatywna koncepcja na nowe lodowisko opiera się wyłącznie na zdjęciach... Nawiązując do innych zarzutów, to uchwała o najmie lokali komunalnych przygotowywana była dwukrotnie (jej poprzednia wersja została odrzucona przez nadzór prawny Wojewody mimo, że nadzór prawny Urzędu Miasta Racibórz ją zatwierdził). Ponownie przygotowany projekt jest aktualnie analizowany przez Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego. Moja aktywność w dziedzinie kultury i sportu to choćby nowa formuła Dni Raciborza, nowy i mobilny pumptruck dla rowerzystów czy ogłoszenie przetargu na projekt boiska ze sztuczną nawierzchnią. W sprawie strategii dla miasta jeszcze w 2019 r. wraz z moimi radnymi zaproponowaliśmy specjalistę do jej opracowania. Prezydent Polowy wytypował kogoś innego, kto w końcu odmówił mu współpracy. Argumenty uzasadniające moje odwołanie są pozorne i nieuczciwe. W mojej codziennej pracy w urzędzie byłem rzetelny oraz posiłkowałem się radami specjalistów i urzędników. Wdrażałem moją dewizę, że zgodą i współpracą osiągniemy każdy cel. Z tych dziedzin wybrałem najważniejsze działania, o których chciałbym przypomnieć na liście poniżej.
Podsumowując. Nie tak wyobrażałem sobie tę koalicję. W mojej pracy dawałem z siebie maksymalnie dużo zaangażowania. Oferowałem swoją pomoc przy każdej okazji. Mieszkańcy, z którymi miałem przyjemność rozmawiać i rozwiązywać ich problemy mogą to potwierdzić. W tym świetle styl zerwania umowy i jej publiczne uzasadnienie uważam za dalece niestosowne i bezpodstawne, a także niegodne prezydenta miasta. Czas spędzony w Urzędzie Miasta uważam za pożyteczny. Wiele rzeczy udało się zrealizować, a wiele jest w trakcie realizacji. Dziękuję wszystkim urzędnikom, radnym i tym, z którymi przyszło mi pracować. Dziękuję za zaufanie ludziom, którzy zwracali się do mnie ze swoimi problemami. Pomimo, że kończę pracę w magistracie jestem do Waszej dyspozycji i nadal pozostaję w służbie mieszkańcom. W zgodzie i we współpracy nadal będę wypełniał swoją misję pomocy i pracy na rzecz miasta. Zachęcam Państwa do kontaktu poprzez mój profil facebookowy oraz maila michalfita@me.com
Michał Fita
Ludzie:
Dariusz Polowy
Radny, były prezydent Raciborza
Michał Fita
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Komentarze
12 komentarzy
czy dr pierzchnie przed nowym wyzwaniem, czy też tę fuchę obiecaną dostanie???
tera pietrowice ustawiają vice!!!
Nie będę się ubiegał o reelekcję. Wracam do Poldruku.
Tak to jest jak romantyczni entuzjaści biorą się za politykę.
przecież pis pożera przystawki, jaki naiwny!!!!
...było i nima....
nie płacz, wyciągaj wnioski
To smutne. W ramach układu wyborczego wysadził, że stołka z Polowym inny układ, podobno bardziej betonowy. Teraz w wyniku układu Polowego sam został wyrzucony z tego stołka. Nadal ego tego pana nie zna słowa pokora i refleksja nas sobą. Może jestem za słaby do rządzenia? No ale jak można być słabym jak się ma przyjaciela, który kupuję dla ludu wozy strażackie. Normalnie za swoje kupował tak jak pan maseczki.
Polowemu nie warto ufać, taka prawda. MIchał trzymaj się, masz duże poparcie miasta. Polowy jest przegrany
Fita, daj se już już spokój, przegrałeś więc jesteś PRZEGRANYM POLITYKIEM!!! Niech to do was dotrze, że Fita PRZEGRAŁ. W Raciborzu jest bardzo wiele do zrobienia a my czytamy kolejne oświadczenia, kolejne płaczliwe teksty. Fita znajdź sobie inne zajęcia i przestań zajmować się polityką bo jesteś PRZEGRANYM!
No, no pan Polowy ma tylko swoją dziesiątkę a tu zastępca naliczył już 24 zrealizowane punkty i następne w planach.
Jak Fita dał się niby tak nabrać Polowemu to jak niby ma się mu udać cokolwiek poważnego skoro taki z niego naiwniak?
Czy wytrzyma Pan jeszcze rok do drugiego wotum nieufności? Do referendum w sprawie odwołania obecnego prezydenta? To wątpliwe. Musi Pan z czegoś żyć. Na paliwie buntu pojedzie Pan ze swymi towarzyszami broni najwyżej kilka tygodni. Potem wszystko wróci do normalności, jak Odra wraca do swego koryta po wezbraniu. Była Pan, skończył się Pan (w urzędzie), zapewne wkrótce nastanie czas po Panu. Nie pasował Pan do tej układanki, to trochę jak z wyżymaniem mokrej ścierki, którą starto stary układ. Tyle, że tą ścierką był Pan.