Żwirownie pójdą pod młotek choć prezydent Polowy nie chce tej sprzedaży
Tereny na Ostrogu - prawie 41 ha, które wyceniono na 3,1 mln zł, zostaną wystawione w przetargu przez Miasto. Zanim radni o tym zdecydowali, prezydent Polowy oznajmił, że jest przeciwny transakcji i przedstawił swoje liczne argumenty.
Piotr Klima uznał, że źle to świadczy, że 30 lat nie potrafimy podjąć męskiej decyzji w tej sprawie. Dla radnego dużym atutem jest, że inwestować chce raciborzanin. - Wolałbym mieć kogoś swojego - oznajmił. Nazwał Fiołkę niebagatelnym przedsiębiorcą, który kupił teren i hale po Ramecie i będzie tam domki działkowe produkował. - Możemy podjąć tę uchwałę i zobowiązać prezydenta do jej realizacji - stwierdził rajca. Uznał, że trzeba trzymać temat jako gorący, a inwestora nie zrażać.
Henryk Mainusz mówił, że radni decyzją "za" niczego nikomu nie dają. - Za ile ktoś kupi, to znak zapytania - zaznaczył. Dziwiło go, że w miniony czwartek, na komisji zdania były zgodne, żeby sprzedać. - Dziś mamy sprzeczny przekaz od tego czwartkowego. Kto jest wnioskodawcą uchwały? Bo przychodzi pan prezydent do nas po tygodniu żeby jednak nie sprzedawać. Czemu ja mam te kasztany z ognia wyciągać? Ja tego nie wymyśliłem - grzmiał były szef rady miejskiej. Polowemu radził nie szukać pleców, na których oprze pomysł sprzedaży. - Nie rozumiem dlaczego prezentuje pan sprzeczne stanowiska. Wnioskodawca, który zniechęca? - dziwił się Mainusz.
Przed radą wystąpił wiceprezydent Michał Fita.
Podkreślił, że tak jak wszyscy jest zaskoczony sytuacją. - Wydział gospodarki pracował nad uchwałą trochę czasu. Zlecono operat szacunkowy w lutym, doszacowano go w ubiegłym tygodniu. Rozważaliśmy zagospodarowanie terenu w ramach jakiegoś programu unijnego, ale zapadła decyzja, żeby "zlecić" to jednak na zewnątrz. Potencjalny inwestor nie chciał się już wypowiadać na sesji na ten temat - poinformował Fita radnych. Nie zamierzał przekonywać radnych, ale zaproponował, że jeśli ci potrzebują więcej czasu do namysłu, to jest za dodatkowym spotkaniem w tej sprawie.
Paweł Rycka też czuł się zbulwersowany. - Mógł pan sam wycofać, robi pan z nas aktorów? A jak przedsiębiorca pójdzie gdzie indziej? Nie będzie na nas chciał czekać? - pytał radny z Płoni.
Dariusz Polowy mówił, że żadne przymuszanie radnych do podejmowania decyzji nie ma miejsca. Stwierdził, że nie chce blokować inicjatyw wychodzących z lokalnego środowiska. Docenia K. Fiołkę i nie stawia sprawie bariery. - Przedstawiam radzie temat do dyskusji i przegłosowania - skwitował.
Po kwadransie przerwy odbyło się głosowanie, w którym radni zdecydowali o wyrażenia zgody na sprzedaż prawa własności działek gruntu położonych w Raciborzu w rejonie ul. Rudzkiej stosunkiem 14 za, 2 przeciw i 7 wstrzymujących się.
Ludzie:
Anna Szukalska
Radna Miasta Racibórz, Powiatowy Rzecznik Praw Konsumentów
Dariusz Polowy
Radny, były prezydent Raciborza
Henryk Mainusz
Radny Miasta Racibórz, były przewodniczący rady.
Ludmiła Nowacka
dyrektor Dyrektor Instytutu Studiów Edukacyjnych PWSZ w Raciborzu, radna miasta Racibórz, kierownik ds. sportu w SP 15, była zastępca prezydenta miasta Racibórz.
Michał Fita
Dyrektor Centrum Kultury i Sportu w Kietrzu - TKALNIA, były wiceprezydent Raciborza, radny Raciborza
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Paweł Rycka
Radny Gminy Racibórz.
Piotr Klima
Radny Gminy Racibórz
Komentarze
9 komentarzy
Zachowanie radnych głosujących za sprzedażą, według mnie jest skandaliczne, mają skończyć politykować, a mają podejmować dobre dla miasta decyzje. Ja to odbieram tak, że chcieli zrobić na złość prezydentowi Polowemu! Czy po to ich wybraliście? Pytam, bo ja za Lenkiem i Szukalską nie głosowałem.
Do... straszno... powinno ci być wstyd takie bzdety pisać, faktem jest, że prezydent Polowy, zamiast rządzić, użera się z Fitą i Szukalską, a mógł i powinien zamiast tego, koncentrować się na rządzeniu miastem. Sytuacja, ze żwirownią jest jednak inna. Na przykładzie tego głosowania widzimy, jak zachowali się radni Lenk i Szukalska. Ich wyborcy mają okazję skonfrontować obiecanki z kampanii wyborczej z zachowaniami na sesji. Lenk na sesji zgadzał się z wątpliwościami prezydenta Polowego, a zagłosował za sprzedażą !!! Takie zachowanie jest złe!
Sprzedać można tylko raz panowie Lenk, Klima i inni.
Wygląda na to, że Dariusz Polowy się miota bez planu. Ośmiesza się takimi zagrywkami jak opisana w artykule. Po takiej amatorskiej akcji traci się twarz, zaufanie i resztki poparcia. Facet chce sprzedać miejski teren a nawet nie wie ile jest wart? Jak ten facet prowadził przez tyle czasu firmę? Miało być kruszenie betonu, a mamy tandetę z plastiku.
do.... ~Nonie ...co powiedział Klima o radnych? A druga sprawa, moim zdaniem Polowy jeszcze chyba nie ustalił żadnej ceny, bo nie było ogłoszenia o sprzedaży. Ktoś pewnie zrobił jakąś wycenę? Natomiast uwagi i wątpliwości prezydenta Polowego, ale i lenka są słuszne. Tylko czemu Lenk głosował tak samo, jak Szukalska?
@~Podsumowanie_ (83.30. * .l Gościu, to nie hejt, ( jeśli nie śledziłeś, to odsłuchaj sobie). A że Lenk tak zagłosował - też mnie zaskoczyło. Ale cóż, Klima też powiedział dużo.... dając do zrozumienia co mogą radni...
ty gościu ~Nonie (37.30. * .42) czemu kłamiesz? Lenk chciał żeby przemyśleć sprawę a potem zagłosował za sprzedażą. A co do ustalenia ceny to nie Polowy ją ustalał aaa....zapomniałem ty miałeś napisać hejt więc piszesz kłamstwa.
Kto śledził obrady na żywo, to usłyszał słowa radnego Lenka do prezydenta o wycofanie się z tej sprzedaży, albo podniesie dziesięciokrotnie cenę za ten teren. To Polowy najpierw sprzedaż ustawia na 3mln zł za 40 h naszego wspólnego majatku, potem oznajmia że jest przeciwny sprzedaży. Przecież to śmierdzi krętactwem! TAKI MAJĄTEK MIASTO ODDA ZA PRZYSŁOWIOWY GROSZ.
Dlaczego ci radni: ZA (14) Borowik Stanisław Czerner Marian Fica Marcin Galli Józef Henek-Wypior Justyna Klima Piotr Kuliga Michał Lenk Mirosław Łomnicki Dawid Mainusz Henryk Rycka Paweł Szukalska Anna Szukalski Michał Wyglenda Eugeniusz - chcą sprzedać? Cena, według mnie jest rażąco niska!