środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

28.04.2019 07:00 | 0 komentarzy | żet

Tragiczny wypadek przy rozpalaniu pieca w Brzeziu, kara dwóch miesięcy więzienia za zabójstwo, wielka kradzież w Rybniku, skutki zabawy w bolszewików oraz spaczenie „najzaszczytniejszego zawodu, zawodu wychowania młodego pokolenia” – to tylko część tematów, które poruszono w „Nowinach Raciborskich” równo sto lat temu.

O upadku zawodu nauczyciela słów kilka
Zdjęcie poglądowe (źródło: Biblioteka Kongresu)
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Racibórz • poniedziałek 28 kwietnia 1919 r.

Krwawy piątek

W piątek przed południem przyszło do zaburzeń w Gliwicach. Przed składem konfekcyi Waltera w Wilhelmowskiej ulicy zebrały się tłumy, żądając sprzedaży po niższych cenach. Gdy na wezwanie tłum nie chciał się rozejść, sprowadzono wojsko, które zrobiło użytek z broni. Jeden człowiek został zabity, dwóch rannych.

Po godz. 6 wieczorem powtórzyła się strzelanina na Rynku, na placu Wilhelma i ulicy Wilhelmowskiej. Podobno 7 ludzi zostało zabitych, wielu rannych.

Nad Gliwicami ogłoszono obostrzony stan oblężenia. Wszystkie lokale i domy prywatne muszą być o godz. 9 pozamykane.

Dziś (w sobotę) już o godz. 8 na znak protestu złożyli robotnicy z warsztatów Hufczyńskiego i lokomotyw pracę. Piechota i konni strzelcy patrolują po mieście.

Smalec chiński?

Ministerstwo żywnościowe donosi urzędowo, że w krótkim czasie nadejdzie do Niemiec smalec chiński. Przed wojną nie używaliśmy tego smalcu, ponieważ jest w kolorze swym nieładny, a po drugie zaś z powodu tuczenia świń w Chinach rybami, wskutek czego ma on przysmak tranu. Do pieczenia i gotowania można go używać tak jak jest, do smarowania chleba trzeba go przesmażyć z cebulą.

Skutki rewolucyi

Racibórz. Kilku młodych ludzi w wieku od 17 do 20 lat z Rogów* tutejszego powiatu urządziło wyprawę rewolucyjno-rabunkową w dniu 12 listopada 1918 r. do Odrów a stąd do Rogów*. Tu i tam poszkodowali poważnie oberżystów, jedząc i pijąc za darmo (rzeczy wymuszone groźbami), a w Rogach u Sitkowej nawet skradziono różne rzeczy.

Koniec tej głupoty był żałosny. Nie tylko trzeba było szynkarzom wszystkie szkody zupełnie wynagrodzić, ale stawać jeszcze przed sądem karnym. Izba karna skazała trzech z nich na kary od 6 do 7 miesięcy, trzech innych uciekło pono do Austryi, a siódmy jest chory w lazarecie i będzie sądzony po wyzdrowieniu.

Przyszli po bydło

Lasoki w Raciborskiem**. Gospodarze i rolnicy z Lasoków i innych okolic, donoszę wam, że niedawno zeszli się tu dwaj żandarmi i jeszcze jeden obcy człowiek. Naradzali się, komu by bydło odebrać. I poszli do wybierania bydła bez wszelkich wykazów policyjnych. I szli od jednego polskiego gospodarza, do drugiego, a Niemców omijali (...) Tak więc kochani rolnicy, bądźcie na baczności! Bez należytych wykazów nie odstawiajcie bydła. Sołtysi i wydziały miejscowe są do tego, a nie kto inny, co samowolnie postępuje.

Okradli księdza

Marklowice w Rybnickiem. Okradziono tu probostwo katolickie w nocy na 23 kwietnia. Bandyci zabrali 2 krowy, konia i źrebaka jednorocznego. Wyznaczono nagrodę za wykrycie rabusiów.

Czesi kradną wagony?

Bogumin. Donoszą, że czeska dyrekcya kolei koszycko-bogumińskiej wydała okólnik, nakazujący, aby wozy kolejowe polskie z napisem „Polskie koleje państwowe” odstawiano po kryjomu do czeskich warsztatów kolejowych w Morawskiej Ostrawie i Rudce. Okólnik jest poufny. Kolejarzom zakazano informować Polaków o zabieraniu wagonów polskich. W ten sposób Czesi kradną Polsce po kilka wagonów dziennie.

* Mowa o miejscowościach Odra oraz Rogów w dzisiejszym powiecie wodzisławskim.

** Mowa o miejscowości Lasaki w gminie Rudnik. Nazwa wsi pochodzi prawdopodobnie od słowa lasok, które oznaczało robotnika leśnego.