środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Chińczycy przesiadają się na kolej, a Polacy na rowery

05.04.2019 19:00 | 8 komentarzy | Jan Psota, Towarzystwo Entuzjastów Kolei

List do redakcji

Chińczycy przesiadają się na kolej, a Polacy na rowery
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Zastanawia nas jeszcze jedno: przez najbliższe 3 lata ma powstać „studium wykonalności”. Sto lat temu w takim czasie te linie pobudowano! Teraz jest gotowy ślad, są nasypy. Wystarczy odbudować wia­dukty, które lekkomyślnie pozwolono ukraść i po­zostałe, które z lubością każą rozwalać urzędnicy (w tych, które biegną nad torami, w akcie szczegól­nej łaski zabudowują przepusty dla rowerzystów...) Tu trzeba przyznać, że złodzieje chociaż przyczółki zostawili... Wszystko to wygląda, jak zbieranie na rynny do kościoła i lament farorza, kiedy przyszła firma i naprawiła. A chodziło o to, by zbierać i nigdy nie nazbierać! I tu chodzi o to samo: by narobić fer­mentu przed każdymi kolejnymi wyborami, a wła­dze i tak jeżdżą samochodami, więc żadna kolej nie jest im do szczęścia potrzebna. Szkoda tylko, że do władzy zawsze garną się ci, którzy z niczym innym by sobie nie poradzili. Jak ten „Julek Cezary” z an­gielskiej komedii: „Nie warto być cesarzem”– skarży się. „Żebyś wiedział!” – jego żona na to. „Nie żartuj. Co innego miałbym robić? W szkole obrywałem sa­me pały.”

Gdyby TEK istniało, kiedy budowano autostrady, mielibyśmy teraz powody do świętowania. Bo albo A1 w tej dziurze na przecięciu linii kolejowej leciała­by 5 m wyżej, pod nią zaś na przyjęcie pociągów cze­kał piękny tunel, który w owym czasie wystarczyło tam włożyć i przysypać, albo powiedzielibyśmy te­raz „a nie mówiłem?” Ale wtenczas byliśmy młodzi i głupi.

Jan Psota, Towarzystwo Entuzjastów Kolei

Słowniczek, w kolejności wystąpienia:

berga – kamień; w domyśle

z hałdy,

kryka – laska, kostur,

gorol – nie-Ślązak; i też się nie obrażajcie – „nikt nie

jest doskonały”

gruba – kopalnia,

farorz – proboszcz,

gówniarz – tutaj pieszczotliwie