Plaga pożarów sadzy. Idziemy na rekord
Pożary sadzy w kominach to istna plaga. Od początku tego sezonu grzewczego wodzisławscy strażacy wyjeżdżali do tego typu zdarzeń już ponad 50 razy! Jeśli prześledzi się statystyki, to gołym okiem widać, że wcześniej takich wezwań było mniej. Pytamy ekspertów, co stoi za lawinowym wzrostem.
Palcie „od góry”
Kolejny wątek to eksploatacja urządzeń grzewczych. Schemat jest często podobny. W kotłowni stoi przestarzały piec, użytkownik załaduje komorę węglem i idzie na kilka godzin do pracy. I całe to paliwo jest nieustannie podgrzewane, ale w taki sposób, że wytrącają się substancje smoliste. - Dlatego zalecam palenie „od góry”. To naprawdę pomaga. Paliwo nie jest podgrzewane w całości. Płomień przemieszcza się od góry w dół, nie wytrącają się dzięki temu substancje smoliste. Taki sposób palenia jest też bardziej ekonomiczny - podkreśla kominiarz.
Jest też kwestia samych urządzeń grzewczych. Nasz rozmówca otwarcie przyznaje, że jeszcze nigdy nie wezwano go do pożaru sadzy tam, gdzie jest kocioł z automatycznym podajnikiem paliwa. - Szczerze namawiam do tego, by wymieniać kotły na te, które mają automatyczny podajnik paliwa. To oznacza nie tylko wygodę, ale i bezpieczeństwo. Stosunek paliwa do ilości powietrza dobierany jest zdecydowanie bardziej optymalnie - podkreśla Rafał Badura.
Kontrole, kontrole
Bardzo ważny jest regularny serwis. Przepisy stanowią jasno - komin dymowy musi być czyszczony przynajmniej 4 razy w roku. - Sugeruję, by nie wzywać kominiarza co kwartał, ale przed samym sezonem grzewczym i w jego trakcie - mówi kominiarz. Co ważne, czyszczenie przewodu kominowego nigdy nie da 100-procentowej gwarancji, że do pożaru sadzy nie dojdzie. Takiej gwarancji nie da nikt. Natomiast nawet, jeśli sadza w kominie się zapali, to skutki będą dużo mniej groźne, niż by doszło do tego w zaniedbanym przewodzie. A to oznacza, że tańsza będzie ewentualna naprawa komina. Lub że naprawa wcale nie będzie konieczna.
Serwis to nie wszystko. Nie można też palić w kominie czymkolwiek. Palenie w piecu śmieciami czy mokrym drewnem również prowadzi do osadzania się cząsteczek smolistych i zatkania się komina.
Ile kosztuje naprawa?
Wszystko zależy od tego, jak długo trwał pożar i w jakim stanie był wcześniej komin. Ale szacuje się, że od 2,5 tys. zł do nawet 7-8 tys. zł. - Nie zawsze w wyniku pożaru komin ulega uszkodzeniu, jednak dochodzi do tego dość często. Co innego, gdy pożar trwał pół godziny, a co innego gdy sześć godzin. W tym drugim przypadku szkody zwykle są poważne - zaznacza Rafał Badura.
– Reasumując, najlepiej zapobiegać pożarom sadzy poprzez regularne kontrole kominiarskie i palenie „od góry”. Zalecam też możliwie szybką wymianę pieca na ten z automatycznym podajnikiem. Proszę mi wierzyć, że kiedy rozmawiam z osobami, które zdecydowały się na ten ruch, to jedyne czego żałują, to że tak późno - puentuje kominiarz z Marklowic.
(mak)
Udało nam się porozmawiać z jeszcze jednym ekspertem branży kominiarskiej, ale ze względu na to, że temat należy do tych „kontrowersyjnych”, prosi on o anonimowość. Chodzi o uchwałę antysmogową, a dokładnie o kwestię zakazu palenia flotem i mułem. Sam zakaz kominiarz jak najbardziej popiera. Ale jego zdaniem uchwała będzie miała sens tylko wówczas, gdy w ślad za nią z użytkowania zostaną wycofane przestarzałe, prymitywne piece. A na to - wedle przyjętych zapisów - jest jeszcze czas. W przypadku kotłów eksploatowanych powyżej 10 lat od daty produkcji trzeba będzie je wymienić na klasę 5 do końca 2021 roku. Ci, którzy użytkują kotły od 5-10 lat, powinni wymienić je do końca 2023 roku, a użytkownicy najmłodszych kotłów mają czas do końca 2025 roku. Sęk w tym, że według naszego eksperta palenie węglem w prymitywnych kotłach skutkuje właśnie tym, że mamy zwiększenie liczby pożarów sadzy. W przypadku flotów i mułów - które same w sobie są rzecz jasna fatalnym paliwem - nie wydzielało się tyle substancji smolistych (tylko groźne lotne). Dlatego według eksperta tylko wycofanie najgorszych paliw, ale w połączeniu z koniecznością wymiany pieców - będzie miało sens. Bo sam początek obostrzeń na razie nie wpłynął na poprawę jakości powietrza.
fot. zdjęcie Czytelnika/Wodzisław Śląski i okolice Informacje Drogowe 24H
Komentarze
22 komentarze
Złóżcie się razem na pompę ciepła dla mnie. Wycenę mam na 89 tys zł. Jak już pozbieracie dla mnie pieniądze to jutro zamawiam fachowca i pompę. Jak nie nazbieracie to nie narzekajcie że wam źle. Mnie nie stać na tą modernizację. Na kredyt też mnie nie stać bo nie mam zdolności. Jakie rady zatem? Wniosek na dotacje złożyłem jednak wymagany jest pełen zestaw czyli pompa ciepła magazyn energii i fotowoltaika. U mnie to inwestycja za 130 tys zł. Gdzie muszę wyłożyć z góry całą kwotę a później ubiegać się o zwrot 85%. Jeśli ktoś mi pożyczy na pół roku tak kwotę to chętnie też wejdę w ten biznes. Ludzie zejdźcie na ziemię… myślicie że ktoś lubi palić w piecu i mazać się w opale. Załatwiać go i przeznaczać na to sporą część budżetu domowego?! Nie. Ale jakie mam wyjście ?
Piece węglowe kojarzą się już obecnie z zacofaniem, obciachem, aspołecznością. A ich używanie to nie tylko możliwość zapalenia się sadzy i produkcja szkodliwego smogu. To także duże zapylenie ulic, a przez to brudniejsze pojazdy, to także więcej kurzu i pyłu w domach, to także produkt uboczny - popioły, to także marnowanie ogromnej ilości czasu na rozpalanie, dokładanie, obrządzanie pieców, wrzucanie węgla do piwnic, wyciąganie popiołów. Luuuudzie!!! Nie zapomnieliście, że mamy XXI wiek? Jak tak lubicie węgiel to wróćcie do żelazek na parę. W Europie już prawie wszyscy odchodzą od węgla w jednorodzinnych domach czy kamienicach. To przeszłość do której nikt nie chce wracać, a u nas nadal niejedna Grażyna i niejeden Janusz dowartościowują się chałupą o poziomie życia jak w XIX wieku.
Od tego smogu to w głowach niektórych takie wizje lecą że aż strach , szczególnie jeśli chodzi o tak ( bezpieczny gaz ) czy ktoś sprawdzał jaki dostęp ma kominiarz do komina na tych wymyślnych pięknych spadzistych dachach ?a może tak wprowadzić obowiązkowe czyszczenie kominów przez okres zimowy przynajmniej 2 razy w razie niewywiązania się wysokie kary ?,czy ktoś czytał o dużo tańszych ,od bezsensownych wymian pieców filtrach kominowych ? ( a na koniec -zawsze moźna pomalować kaloryfery na czerwono które będą emitować nagrzanie ciepła kaloryfera do czerwoności ) wtedy nie potrzeba nic spalać ,smogu nie będzie, nic się nie zapali ,potrzeba tylko trochę czerwonej farby i dobre grube koce .......
powinno być tak: wyrywkowa kontrola czym kto pali oraz czy ma wykonywane przeglądy a jeżeli wybucha pożar to
pożar=kontrola=naprawa komina i wymiana pieca
Komentarz został usunięty z powodu naruszenia regulaminu
Coś jest nie tak, skoro tyle wyjazdów straży pożarnej do tego typu zdarzeń. Skoro nie czyści się kominów, bo może to kosztuje, to wyjazd do tego typu zdarzenia powinien być zapłacony, PSP powinna wystawiać rachunki za tą "usługę"
A SEKCJA KONTROLNO-ROZPOZNAWCZA PSP to co robi? Kontroluje kogoś, mandaty daje, czy kawę popija? Jak pożar wybucha w domu w którym nie było przeglądu to mandat powinni wystawiać.
~asdfre (77.79. * .163) tobie to już metan szkodzi, tylko kontrole tego czy kominy są czyszczone plus czy stosuje się właściwy opał cokolwiek zmienią, to jak ktoś napisał w Europie tej prawdziwej a nie zacofanej jak na tym Slonsku informacja o pożarze jakiejś smoły czy sadzy w kominie to jak informacja o UFO. Region jest tak biedny i zacofany a przy okazji ludzie tempi że takie pożary będą się nasilać, do póki ktoś znów jakiś kar nie wymyśli i "tempoty" z głów portfelem nie wybije. KARAĆ KARAĆ KARAĆ takich smrodów.
Otępiali ze smogu liczyć nie umieją. Wola wydawać tysiące na lekarzy i drogie leki. Niż dopłacić kilkadziesiąt zł.do ogrzewania na gaz. Mało tego,wolą palić śmieci bo oszczędzą kilka zł.
S_K nie wywołuj wilka z lasu ! Na razie tylko czytam! I staram się niemądrych wpisów nie komentować. Pozdrawiam
asdfre (77.79. * .163) czy @norud jakiś tam. Podejrzewam że ta 70 letnia matka, się tobą opiekuje a nie ojcem. A jeżeli jest tak jak piszesz,to zastanów się dlaczego rodzice są tacy schorowani w tak młodym wieku. Czy to nie dlatego że przez całe życie wdychają truciznę z twojego komina ? Bo 70 latkowie z Katowic co tydzień a nawet częściej wyjeżdżają na narty do Wisły. Latem uprawiają inny sport i czują się jak czterdziestolatki z Wodzisławia.
Hipoteka odwrócona poczytaj co to jest albo sprzedaj budę i kup mieszkanie rodzicom na blokach blisko ośrodka zdrowia.
@S_K: Stań w lustrze i te wszystkie inwektywy powiedz sobie, zresztą kloaką z Twoich ust wystawiasz sobie jak najlepszą opinię. Co do rzeczy: Mówiłem o domu mojej matki, ponad 70-cio letniej kobiety opiekującej się obłożnie chorym ojcem. Dom ma już ponad 50 lat i od tego czasu nie był remontowany i matki na to nie stać. Sieci gazowej też nie ma. Ale pewno dla Ciebie to też żaden problem...
Jakim to ciolem trzeba być,żeby matkę zostawić w "zasmogowanym" Wodziu a samemu uciec do SK
W dopie byłeś i nadal w dopie jesteś. Jakim to ciolem trzeba być,żeby komin czyścić i marnować czas na takie nie potrzebne syzyfowe prace. Pewnie masz brudne paznokcie, jak stary ryl. Ja komina 23 lata nie czyściłem i jest nadal czysty. Dziewiętnaście lat temu za kocioł gaz.płaciłem 1900 zł i służy do dzisiaj.
W de... byliście i g.. widzieliście, jak to ludzie mieszkający w blokowiskach. A teraz fakty: kiedyś wystarczyło czyszczenie komina z sadzy raz na kilka miesięcy. W tej chwili to co sprzedają i nazywają jako węgiel to po prostu totalne dziadostwo ostatniej kategorii. Jeżeli się komina nie wyczyści raz na tydzień (wynosząc dwa pełne wiadra sadzy!!!) to w następnym tygodniu pożar komina pewny. Szkoda słów! Władza bredzi o walce ze smogiem, dopłaca do kotłów 28 kategorii ale te kotły i tak dalej będą spalały totalny syf sprowadzany nie wiadomo skąd, bo jakoś nie chce mi się wierzyć, że kupowany na składowisku węgiel kiedyś mógł być ok, a teraz nagle na tym samym składowisku opału (i to przy kopalni!) od kilku lat sprzedawany jest taki syf. Dlaczego nikt nie sprawdza jakości sprzedawanego węgla? Dlaczego nic się o tym nie słyszy? Dlaczego ludzie, którzy faktycznie są odpowiedzialni za trucie ludzi chodzą bezkarni i zarabiają grube miliony?
W domach gdzie spala się plastik, Wcześnie czy później dojdzie do zapłonu sadzy w kominie. Plastik wydziela bardzo dużo tłustej i łatwopalnej sadzy, którą bardzo trudno usunąć z komina. Najlepszy kominiarz z ty sobie nie poradzi. Ze spalania plastiku,robi się tak tłusta maź w kominie.
Dokładnie jak tu ktoś napisał "JASKINIOWCY"
Ale to jest również wina kominiarzy w Wodzisławiu. Mieszkam tu od ponad roku i pan Kominiarz, zjawia się tylko żeby skasować pieniądze. Jeszcze ani razu nie był zajrzeć do komina. Jak go raz poprosiłem żeby sprawdził przewody kominowe, to usłyszałem odpowiedź, że nie jest teraz przygotowany i przyjdzie w inny dzień(do teraz go nie było). Komin musiał sam wyczyścić.
W państwach zachodnich, gdzie wygoniono ciemnotę kilkadziesiąt lat temu, takie interwencje o zapaleniu sadzy, to tak jak wylądowanie UFO. Niestety na Śląsku, najbardziej mentalnie zacofanym regionie w Europie, gdzie śmieci dzieli się na palne i niepalne, takie sytuacje to norma. Podzielam słowa skinheadzik, że takie interwencje powinny być słono płatne.
Za każdy taki wyjazd do jaskiniowców, co im się zapaliła sadza, to straż powinna wystawiać GRUBE rachunki. Nie dość, że nas jaskiniowcy zatruwają, to jeszcze musimy za nich płacić za interwencje.
Ciekawe czy te straż miejska przeprowadza kontrole: 1. wywozu ścieków z szamb, 2. kontrole jakości opał, 3. kontrole czyszczenia przewodów kominowych???? Wszystko to powinno być sprawdzane za jednym razem w ramach tzw. EKOpatrolu. Założę się że nie kontrolują tego wszystkiego razem. Co na to pani komendant Beata Drzeniek? Smog na starym mieście, ścieki na ulicach w Zawadzie i do tego palące się kominy. Oto SWD nasz San Escobar...