Szatnia zamiast prywatnej poradni rehabilitacyjnej. Pacjenci oburzeni
Niepubliczna poradnia rehabilitacji, która działa w budynku szpitala w Wodzisławiu, ma się stamtąd wynieść. Dyrekcja szpitala wypowiedziała kierownictwu poradni umowę dzierżawy pomieszczeń. Pacjenci poradni nie kryją oburzenia. - Jak można niszczyć coś, co tak dobrze działa? - pytają. Szpital tłumaczy, że potrzebuje pomieszczeń, bo Państwowa Inspekcja Pracy nakazała przygotować szatnię dla pracowników.
Szukanie rozwiązania
Kierownikowi przychodni w dalszym ciągu zależy na znalezieniu kompromisu. - Ja rozumiem potrzeby szpitala. I chciałbym znaleźć rozwiązanie, które by satysfakcjonowało jedną i drugą stronę. Proponowałem między innymi, byśmy mogli skorzystać z części wolnych pomieszczeń po dawnej neurologii. Ale to by się wiązało z wybudowaniem łącznika. Nie otrzymaliśmy jednoznacznej odpowiedzi od szpitala. Szukamy jakiegokolwiek porozumienia, które by umożliwiło nam dalsze funkcjonowanie. Nie chodzi o spory sądowe, bo nie jestem człowiekiem, który szuka punktów zapalnych. Od zawsze tego unikam. Nam zależy tylko na tym, by dalej działać i usprawniać pacjentów. Liczę na dobrą wolą - puentuje kierownik przychodni.
Stanowisko szpitala
Rzecznik prasowy szpitala wyjaśnia, że nie było innego wyjścia niż wypowiedzenie umowy, bo decyzją Państwowej Inspekcji Pracy szpital został zobowiązany do wykonania szatni dla pracowników. A przygotowując taką szatnię musi spełnić obowiązujące przepisy. - Z uwagi na brak bazy lokalowej w szpitalu, koniecznym stało się pozyskanie powierzchni spośród lokali wynajmowanych przez PPZOZ podmiotom zewnętrznym. Powierzchnia, którą zajmuje NZOZ jest wystarczającą do zorganizowania szatni pracowniczej, spełniającej wszystkie wymogi wynikające z przepisów prawa - wyjaśnia rzecznik prasowy Powiatowego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Wodzisławiu i Rydułtowach Sławomir Graboń. Przypomina, że umowa wiązała się z zachowaniem 6-miesięcznego kresu wypowiedzenia. I ten okres upłynął 31 grudnia ubiegłego roku.
– Wyjaśnić należy, iż wolą stron umowy było takie ukształtowanie okresu wypowiedzenia, które umożliwiłoby dzierżawcy znalezienie nowego lokalu, w którym mógłby nadal udzielać świadczeń rehabilitacyjnych dla mieszkańców powiatu wodzisławskiego w ramach posiadanego kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia - dodaje rzecznik prasowy szpitala. - Do tego czasu NZOZ Poradnia Rehabilitacji Roman Spandel posiadał szereg możliwości zorganizowania nowych pomieszczeń gwarantujących dalsze udzielanie świadczeń rehabilitacyjnych na rzecz mieszkańców powiatu. Dyrekcja szpitala, także po rozwiązaniu umowy dzierżawy, wielokrotnie podejmowała rozmowy w przedmiocie pozyskania nowej bazy lokalowej, przeznaczonej do prowadzenia działalności przez wymieniony podmiot. Pomimo tego, NZOZ Poradnia Rehabilitacji Roman Spandel sp.j. nie podjął działań faktycznych i prawnych zmierzających do pozyskania nowego lokalu, w którym mógłby realizować świadczenia z zakresu rehabilitacji leczniczej - puentuje Sławomir Graboń.
(mak)
Komentarze
4 komentarze
A gdzie znajdę dokumentację z rehabilitacji. Potrzebuję ją na komisję lekarską ZUS
Pomieszczenia po neurologii stoją puste, a biura przeniesione na miejsce byłej dermatologii. Jak długo można niszczyć budynek po byłej neurologii? Obok szpitala stoi budynek wybudowany na klinikę polsko-amerykańską, a pacjenci z zawalami wożeni po województwie, tak to jest w Wodzisławiu w którym poseł Glenc nic nie robi, tylko imprezy organizuje.
Mam wrażenie że kierownik przespał 6 miesięcy na znalezienie nowego lokalu jak pisze nie stać go na lokal komercyjny tzn ile on płacił za metr w tym szpitalu 5,6 może 8zł za metr, niedaleko około 100m dalej jest lokal ale ceny komercyjne, Co do kolejek to myslę że konkurencja jest w stanie przyjąć ich pacjentów a kontrakt też przejmie konkurencja.
Człowieka aż mdli jak czyta te kolejne kuriozalne decyzje . Gdyby ten osrodek rehabilitacyjny był z PPZOZ to tez byście go poswięcili na szatnię a gdyby innego miejsca nie było to co ? może byście poświęcili jeden z oddziałów ? Ja rozumię idiotyczne decyzje NFZ ale niech chociaż szpital wykaże się rozumem. To naprawdę bardzo dobry ośrodek z idealną lokalizacją gdzie naprawdę nieraz dochodzą ludzie resztkami swoich sił z uwagi na swoje dolegliwości z którymi tam przychodzą aby sobie ulżyć często w cierpieniu . Wiem co piszę bo tak się zdażyło że również jestem zmuszony korzystać z rehabilitacji aby sprawnie i w miarę bez bółu funkcjonować.