Leszek Bizoń: PiS uwierzył, że może rządzić wszędzie
W obszernej rozmowie z Nowinami Wodzisławskimi i portalem Nowiny.pl starosta Leszek Bizoń, opowiada o kulisach powstania obecnej koalicji i o tym dlaczego nie udało mu się porozumieć z lokalnym PiS-em. Mówi także o współpracy z miastem Wodzisław i planach inwestycyjnych w tym roku. A także o swoich noworocznych postanowieniach. Rozmowa została przeprowadzona 8 stycznia.
- A nie obawia się pan, że to zostanie odebrane jako „zasłanianie się mieszkańcami”? Że teraz stosujecie „szantaż”, że trzeba się było wspólnie dogadać.
- A czy to, co powiedziała opozycja to nie był szantaż? W pewnym momencie - po nadmiarze tego rodzaju wypowiedzi ze strony opozycji powiedziałem sobie - „patrz na siebie, rób swoje”.
- Panie starosto, do tej pory był pan raczej człowiekiem cienia. W Lubomi jako sekretarz z liderem - wójtem Czesławem Burkiem. W poprzedniej kadencji m.in. jak wicestarosta z liderem - starostą Ireneuszem Serwotką. Zarówno Burek jak i Serwotka to ludzie o mocnych charakterach. Czego się pan od nich nauczył?
- Ta współpraca na pewno wiele mnie nauczyła. Uważam, że Ireneusz Serwotka była dobrym starostą, miał jasne oczekiwania, w tym od zarządu, od pracowników. Wiedział jak te oczekiwania egzekwować.
- A jakim starostą jest Leszek Bizoń?
- Na pewno chciałbym wykorzystać doświadczenie zdobyte we współpracy z Czesławem Burkiem czy Ireneuszem Serwotką, ale w sposób bardziej zgodny z moją naturą, z moim podejściem do życia i współpracowników. Ja uważam, że zawsze lepiej dwa razy się zastanowić, lepiej porozmawiać i wypracować konsensus. Inaczej zachowuje się partner w dyskusji jeżeli decyzja jest wspólna, a inaczej jeśli usłyszy że ma coś zrobić tak i tak.
- Rozpoczęliśmy wątkiem prywatnym, więc też takim zakończmy. Jak zareagowali bliscy na wieść o tym, że zostanie pan starostą?
- Najwięcej rozmów na ten temat odbyłem z żoną. Synowie są już dorośli. Chciałem wiedzieć, czy żona się na to wszystko „pisze”. Już wcześniej jako wicestarosta często byłem poza domem z racji na liczne obowiązki. Wiedzieliśmy, że teraz tych obowiązków będzie jeszcze więcej. Ale jesteśmy ze sobą, żona wspiera mnie i za to jestem jej wdzięczny.
Rozmawiali Magdalena Kulok i Artur Marcisz
Ludzie:
Leszek Bizoń
Starosta Wodzisławski
Komentarze
40 komentarzy
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
a coś ty baranie ekoserwis zrobił aby polepszyć np. stan powietrza,krytykujesz innych a sam jesteś smrodziuchem,zgniłym leniem i internetowym trollem.,malutki ty biedaku.......
Już pokazują się pierwsze zwiastuny nieudolnych decyzji i rządów starosty i zarządu. KOMUNIKACJA . Tu też nas nabito w butelkę.Pogratulować panu prezydentowi i panu staroście . To oni odpowiadają za ten bajzel. Ten drugi wykiwał wszystkich po to by autobusy jeździły po lasach i łąkach w Lubomi. Włodarze Radlina, Rydułtów i Marklowic powinni wreszcie przejrzeć na oczy kogo poparli na starostę. Tak to jest jak taki człowiek chwyta się za rządzenie a do pomocy ma hamulcowych starzików.
a może by się zgodzić z podglądaczem /sygnalistą ?
jak zeznał pod przysięgą nowaczyk, i powiat byłby chroniony przez CBA za 30% od dochodu
a może bank udzielał by nam preferencyjnych kredytów jak na kaczy-tower
a i imprezy byłyby z atrakcjami do tego stopnia że łaziliby wszyscy po kolanach i całowali się z psami,
a i premie dla wszystkich bo nam się należało
a na koniec wszystkie usługi i towary sklepach, najuczciwiej zapłacimy jak wystąpią z roszczeniami do sądu.
i będą nas uważać na świcie za najuczciwszy region w kosmosie.....
patrz rada miasta tam jest LEPIEJ
Do TegoNiżej ...A co ty o tym możesz wiedzieć? Chyba że piszesz jako ekspert, że bez PiS- u rządzi się lepiej, dasz pewnie parę przykładów tego LEPIEJ ,bym o tym. LEPIEJ mógł coś wiedzieć ..
Bez pisu rządzi się lepiej ale co ty o tym możesz wiedzieć ?