Poniedziałek, 6 maja 2024

imieniny: Judyty, Juranda, Benedykty

RSS

Leszek Bizoń: PiS uwierzył, że może rządzić wszędzie

23.01.2019 07:00 | 40 komentarzy | mak, art

W obszernej rozmowie z Nowinami Wodzisławskimi i portalem Nowiny.pl starosta Leszek Bizoń, opowiada o kulisach powstania obecnej koalicji i o tym dlaczego nie udało mu się porozumieć z lokalnym PiS-em. Mówi także o współpracy z miastem Wodzisław i planach inwestycyjnych w tym roku. A także o swoich noworocznych postanowieniach. Rozmowa została przeprowadzona 8 stycznia.

Leszek Bizoń: PiS uwierzył, że może rządzić wszędzie
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

- „Nie mam do was pretensji. Do niedawna stanowiliście opozycję. Proszę was o refleksję z kim jest wam bardziej po drodze? Czy z ludźmi, którzy zachowali się koniunkturalnie?”. Wie pan kto i kiedy wypowiedział te słowa?

- …

- To słowa Tadeusza Skatuły, wypowiedziane w kierunku radnych PiS, po tym jak w lutym 2016 roku miał on zostać odwołany z funkcji starosty również głosami Wspólnoty Samorządowej, która tworzyła wcześniej rządzącą koalicję, a której również wtedy był pan radnym. Wziął pan udział wówczas w odwołaniu Skatuły wspólnie z innymi radnymi Wspólnoty, radnymi ZiR Ireneusza Serwotki oraz radnymi PiS. Dziś pan jest starostą, a Tadeusz Skatuła wicestarostą. Nie odczuwa pan pewnego dysonansu w tej sytuacji? Ktoś, kto obserwował to uważnie z zewnątrz, mógł odczuwać jakiś rozdźwięk.

- Na pewno tak. Wracając do okresu kiedy Tadeusz Skatuła został odwołany, trzeba wyjaśnić, że wtedy odbyło się wiele spotkań i rozmów, również w gronie Wspólnoty czy wchodzimy wówczas w koalicję z PiS i ZiR. Nie było we Wspólnocie jednomyślności w tej sprawie. Wówczas jednak starosta Tadeusz Skatuła nie chciał się zgodzić do końca na to, co jako Wspólnota wtedy proponowali, więc w pewnym momencie większość radnych uznała, że trzeba zmienić koalicję, a skoro tak, trzeba to zrobić całym klubem.

- Skoro teraz Tadeusz Skatuła został wicestarostą, to należy rozumieć, że to, co was poróżniło prawie 3 lata temu zostało wyprostowane?

- Ja bym był daleki od tego, żeby mówić, że nas coś poróżniło, bo to za mocne słowo. Powiedziałem, że nie było jednomyślności we Wspólnocie, ale skoro zmienialiśmy koalicję, to robiliśmy to jako cały klub.

- Mieliście inne wizje.

- Nie mówmy więc o poróżnieniu, ale o innym podejściu do niektórych tematów. Natomiast jeżeli chodzi o rozmowy po wyborach, to Wspólnota spotkała się dzień po wyborach. Zrobiliśmy mały remanent tego, co było przed wyborami i co jest po wyborach. Zapadła decyzja, że liderem Wspólnoty w powiecie jestem ja i że będziemy starać się jako Wspólnota być w grupie, która będzie rządzić powiatem. Podstawowym założeniem było to, że nie chcemy być w opozycji, a ja jako lider będę kandydatem Wspólnoty na stanowisko starosty.

- Z PiS-em współrządziliście przed wyborami, więc współpraca również po wyborach wydawała się naturalna. Opisywaliśmy kulisy negocjacji, ale ze strony Wspólnoty nigdy nie wybrzmiał powód, dla którego poszliście w kierunku Koalicji Obywatelskiej.

- Rozmaite rozmowy prowadzone były z PiS-em już dwa tygodnie przed wyborami. I naturalnie po wyborach również. Dogrywaliśmy różne sprawy przez trzy tygodnie. Upoważnienie do negocjacji z ramienia PiS miały trzy osoby. Uzgodniliśmy z nimi ramy współpracy, nawet z podziałem stanowisk w zarządzie, prezydium rady. Mieliśmy ustalone, które ugrupowanie otrzyma do obsadzenia dane komisje. Natomiast w momencie kiedy mieliśmy podpisywać porozumienie, nie chcę używać personaliów, ale wmieszały się osoby, które stwierdziły, że absolutnie nie zgadzają się na wypracowane porozumienie i nie pozwalają upoważnionym członkom PiS-u na podpisanie takiego porozumienia. Przeprosiłem i wstałem od stołu rozmów, uznając, że nasi partnerzy sami muszą najpierw coś między sobą uzgodnić. Wróciliśmy do rozmów z Koalicją Obywatelską, z którą też luźno wcześniej rozmawialiśmy, żeby nie zamykać sobie drzwi. Koalicja przystała na nasze warunki. Wszystko odbyło się w ciągu jednego dnia, powstała koalicja, wtedy jeszcze z ZiR-em.

Ludzie:

Leszek Bizoń

Leszek Bizoń

Starosta Wodzisławski