Wojna z mafią śmieciową
Inspekcja ochrony środowiska i wojewoda idą na wojnę z mafią śmieciową, która najpierw magazynuje śmieci, a później puszcza je z dymem. Tak było prawdopodobnie z gigantycznym pożarem wypełnionej śmieciami hali, którą gasili strażacy z Raciborza, Wodzisławia i Rydułtów. Właściciel budynku zapadł się pod ziemię zostawiając władze z rachunkiem za akcję gaśniczą.
To się musi skończyć
W ubiegłym tygodniu wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz zwołał posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego poświęcone pladze pożarów magazynów śmieci. W spotkaniu uczestniczyli przedstawiciele Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, Komendy Wojewódzkiej Policji, Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej, Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej oraz Wojewódzkiej Inspekcji Transportu Drogowego. W województwie funkcjonuje 19 składowisk śmieci, pozostałe zaś to magazyny do przechowywania odpadów i to tam najczęściej dochodzi do pożarów. - Kluczowa jest tutaj aktualna i pogłębiona ocena stanu składowisk oraz ciągły monitoring zagrożeń – wskazywał wicewojewoda śląski Jan Chrząszcz. Zgodnie bowiem z prawem samorządy mają kompetencje do kontrolowania wysypisk, które znajdują się na terenie ich gmin. Na spotkaniu ustalono, że nacisk zostanie położony na inwentaryzację miejsc potencjalnie niebezpiecznych, w których znajdują się instalacje przetwarzania odpadów. - Po otrzymaniu od samorządów informacji będziemy mogli przygotować mapę takich miejsc, co ułatwi ich kontrolowanie – podsumował wicewojewoda Jan Chrząszcz. Zwrócił się także do Inspektoratu Transportu Drogowego o wzmożoną czujność jeśli chodzi o transport śmieci. Jak zapowiedział Rafał Kasprzyk z katowickiej ITD, od 4 czerwca do 8 lipca na śląskich drogach trwa akcja „Demeter” prowadzona właśnie pod kątem kontroli samochodów ciężarowych przewożących materiały niebezpieczne i odpady.
Adrian Czarnota, (maw)
Ludzie:
Mirosław Lenk
Przewodniczący Rady Miasta Racibórz, były prezydent.
Ryszard Winiarski
Starosta Raciborski
Komentarze
2 komentarze
No nareszcie robi się jako taki porządek, nie tylko szukanie smogu I smrodu po chałupach bo to najłatwiej, chyba każdy teraz widzi ile tego przez podpalanie tych śmieci dostaje się do naszych płuc. A tego co to robi bym przetrzymał w komorze z takim samym smrodem kilka miesięcy,ciekawe ile by wytrzymał? ??????........
A pożar kolo wiaduktu w tym roku? Ja nie wierze że to się samo zapaliło od koparki. Wprowadzić obowiazkowy monitoring .A za kazdy pozar wprowadzić przepisami kary w dziesiatkach milionów zl jak nie setkach.Tak zeby żadnemu cwaniakowi nie opłacało sie tego podpalić i wydawac wyrok na zdrowie mieszkańców. Plus dodatkowo pobyt za kratami dla wszystkich zwiazanych z ttm procederem.Mam nadzieje ze prokuratura postawi odpowiednie zarzuty za pożary w Raciborzu i nie da się nabic" w butelke."