Oblali test, bo na wezwanie zgłosił się jeden strażak
Ponad pół roku temu OSP Marklowice oblała test z gotowości operacyjnej. Na wezwanie syreny alarmowej odpowiedział tylko jeden strażak. - Aż dotąd nikt sprawy nawet nie tknął i teraz wypadła ona jak trup z szafy - komentuje radny, który sprawę nagłośnił. Strażacy-ochotnicy tłumaczą, że OSP nie jest zawodową jednostką. Nikt nie siedzi pod drzwiami strażnicy i nie czeka na wezwanie.
Bo OSP to nie PSP
Marklowicka jednostka w 2017 r. była wzywana do akcji 37 razy i za każdym razem wyruszała w pełnej gotowości. Ma również odpowiednie przeszkolenie i wyposażenie.
Piotr Nowak, naczelnik OSP Marklowice, zarazem strażak zawodowy w JRG Rydułtowy tłumaczy, że marklowicka jednostka działa bardzo dobrze. - Tylko tacy ludzie, którzy nie mają zielonego pojęcia o OSP, mogą komentować jakiś kawałek papieru. OSP to nie „państwówka”, swoją służbę wykonujemy w czynie społecznym. Wychodzi na to, że strażacy-ochotnicy nie mogą mieć życia prywatnego. Mają siedzieć w remizie, nie chodzić do pracy, nie mogą wyjeżdżać na wakacje, wczasy czy szkolenia - komentuje.
20 grudnia komendant wodzisławskiej PSP dokonał powtórnej inspekcji gotowości bojowej OSP Marklowice. Tym razem strażacy spisali się na ocenę bardzo dobrą.
(juk)
Ludzie:
Tadeusz Chrószcz
Wójt gminy Marklowice
Komentarze
4 komentarze
@maro piszesz bzdury i nie masz chyba pojęcia o OSP, @Partyzant - twoja głupota jest aż przykra, nawet nie będę się rozpisywał o strukturze finansowania ochrony przeciwpożarowej
Pan Nowak opowiada bzdury. Jeżeli ktoś decyduje się być strażakiem ochotnikiem, to jego OSP, powinna wiedzieć w jakim trybie pracuje, powinien ją powiadamiać o wyjazdach, wczasach itp. Po prostu dyżurny musi wiedzieć na kogo może liczyć. Może być tak, że w lipcu, wszyscy ochotnicy są na wczasach i wtedy nie będzie wydurniał się z nadawaniem sygnałów, a ościenne jednostki powiadomi, że jego jednostka jest niedyspozycyjna. Nikt nie będzie miał pretensji, bo, i tu Pan Nowak ma rację, każdy ma swoje prywatne życie, i prawo do urlopu - zwłaszcza w lipcu
Za tą społeczna śliczne biorą pieniądze! Powinno się ta straż zlikwidować i pieniądze dać straży zawodowej i koniec!
może strażacy mają już dość ważniaków z PSP...tak jak we wszystkich ochotniczych jednostkach