Czwartek, 28 listopada 2024

imieniny: Zdzisława, Lesława, Gościerada

RSS

Kornelia Newy: Swojego następcę już wskazałam

11.04.2017 07:00 | 50 komentarzy | mak

Burmistrz Rydułtów, Kornelia Newy, kieruje miastem od prawie 11 lat. Zapowiada, że to jej ostatnia kadencja. Pytamy panią burmistrz o szpital, hałdę, relacje z mieszkańcami oraz o sukcesy i porażki, których doznała od ostatniego wyboru na funkcję szefowej miasta.

Kornelia Newy: Swojego następcę już wskazałam
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ta połówka kadencji obfitowała w szereg ważnych wydarzeń związanych ze szpitalem. Czy to, co dzieje się z rydułtowską lecznicą, jest z punku widzenia miasta korzystne?

Oczywiście wolałabym, żeby rydułtowski szpital był samodzielną, powiatową placówką. Ale zdaję sobie sprawę, że jest to niemożliwe. Pamiętamy jego trudne koleje i zdecydowane zapowiedzi polityków, między innymi byłego ministra zdrowia – Bolesława Piechy, który mówił wręcz o zamknięciu naszego szpitala. Obecna dyrekcja znalazła dla naszego szpitala dobrą formułę. Zamierza rozwinąć w nim trzy bardzo ważne w obecnych czasach dziedziny lecznictwa: pediatrię, rehabilitację i opiekę nad osobami starszymi. Myślę, że to rozwiązanie pozwoli naszemu szpitalowi istnieć. Chociaż nie ukrywam, że strach o to „co dalej” cały czas we mnie pozostaje. Szpital zawsze był przedmiotem wyjątkowej troski ze strony miasta. Corocznie staramy się go wspierać, umarzamy podatki, planujemy też przekazać środki na jego modernizację.

Drugi trudny temat to hałda i jej rozbiórka. Czy miasto czuje się oszukane przez kopalnię?

Zawsze starałam się dobrze układać stosunki z kopalnią i jej dyrekcją. Dopracowaliśmy się skutecznej realizacji szkód górniczych. Muszę przyznać, że jako miasto zawsze dbaliśmy o kopalnię i jej przyszłość. Kiedy kopalnia wystąpiła o możliwość budowy drugiego, wielkiego stożka, żeby było miejsce na lokowanie kamienia poprodukcyjnego, nie robiliśmy przeszkód. I cały czas zapewniano nas, że do budowy stożka dojdzie. Nagle okazało się, że kopalnia podpisała umowę z firmą, która planuje rozebrać część hałdy. Zawsze myślałam, że jesteśmy dla kopalni partnerem...