Samobójca z Rydułtów wciąż nieznany - drastyczne zdjęcie
Policji wciąż nie udało się ustalić tożsamości mężczyzny, który we wtorek 19 lipca zginął potrącony przez pociąg. Na stronie internetowej policji śledczy zdecydowali się opublikować zdjęcie denata.
Fotografię można zobaczyć pod tym linkiem. Uwaga! Zdjęcie drastyczne. http://www.slaska.policja.gov.pl/poszukiwani/zwloki-nn/art93,.html
Śledczy liczą, że ktoś go rozpozna i zgłosi ten fakt policji osobiście, lub telefonicznie pod nr tel. 997, 112 oraz 32 453 72 55.
Mężczyzna zginął około godz. 5.35. Ze wstępnych ustaleń wynika, że desperat wtargnął na torowisko tuż przed nadjeżdżającym pociągiem. Zginął na miejscu. Denat miał około 45 – 55 lat. Wzrost około 170 cm, szczupłej budowy ciała, na twarzy wąs. Włosy krótkie, szpakowate. Ubrany w jasnoszarą kurtkę z materiału, zapinaną na plastikowy zamek błyskawiczny, białą koszulkę polo, jasnoniebieskie dżinsy, czarne wsuwane trzewiki. Na płatku lewego ucha znamię. - Do dziś nie zgłosił się nikt, kto miałby jakiekolwiek informacje o denacie – mówi nadkomisarz Krzysztof Żołądek, szef wydziału kryminalnego wodzisławskiej policji.
Komentarze
6 komentarzy
Pan Janek był wspaniałym człowiekiem i wspaniałym sąsiadem .
po co mam dzwonić na policję jak rodzina już go rozpoznała , pogrzeb jest w czwartek o godz 9
jak go znasz to zadzwon na 997 rip
Dlaczego??? Wieczny Odpoczynek Racz Mu Dać Panie... Znałam tego Pana pracował kiedyś z moim mężem i czasami mogłam zamienić z nim kilka słów . Wspaniały człowiek.
Panie Janie niech pan spoczywa w pokoju[*]
