Wtorek, 5 listopada 2024

imieniny: Elżbiety, Sławomira, Zachariasza

RSS

Co dalej z budżetem Wodzisławia i wypłatami pracowników? Radni głosowali nad ogromną pożyczką

26.09.2024 19:14 | 85 komentarzy | ska

Podczas sesji Rady Miejskiej Wodzisławia Śląskiego radni musieli podjąć trudną decyzję o zadłużeniu miasta, aby dopiąć tegoroczny budżet. Ostatecznie większością głosów wyrażono zgodę na pożyczkę. Prezydent natomiast zapowiedział, że kwota pożyczki zostanie pomniejszona o kwotę rządowej subwencji finansowej dla samorządów, kiedy ta trafi do Wodzisławia z końcem października. 

Co dalej z budżetem Wodzisławia i wypłatami pracowników? Radni głosowali nad ogromną pożyczką
Prezydent Mieczysław Kieca zaproponował radnym wyrażenie zgody na zaciągnięcie pożyczki przez miasto, aby ratować tegoroczny budżet.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Co dalej z budżetem Wodzisławia i wypłatami pracowników? Radni głosowali nad ogromną pożyczką

Łączna kwota pożyczki ma wynieść 21,5 mln zł. Jak podkreślił prezydent, zapowiadane w ostatnim wywiadzie dla Nowin (czytaj tutaj: M.Kieca - w październiku do samorządów trafi 10 mld zł ) środki rządowe dla samorządów stały się zagrożone, kiedy wystąpiła klęska powodzi. Podczas posiedzenia w Warszawie 25 września jednak podtrzymano zapowiedź zastrzyku finansowego dla samorządów. 

- Wczoraj na Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego potwierdzono, że 10 mld zł dla samorządów zostaną przyznane - zapewnił prezydent Mieczysław Kieca, proponując radnym zaciągnięcie pożyczki, ale od razu pomniejszyć ją o kwotę subwencji rozwojowej, którą rząd przekaże do budżetu Wodzisławia Śląskiego z końcem października. 

- Proponuję także, aby kwotę tej pożyczki zredukować maksymalnie w trakcie wykonania budżetu o ewentualne oszczędności - mówił prezydent. 

Warto dodać, że dodatkowo radni musieli wyrazić zgodę na emisję obligacji w kwocie 14,6 mln zł, jednak zmienili treść uchwały przed głosowaniem. 

Prezydent w dyskusji zaznaczył, że po zaciągnięciu pożyczki i emisji obligacji poziom zadłużenia wyniesie ok. 29,9 proc., natomiast w latach 2010-2015 zadłużenie względem dochodów wynosiło ponad 40 proc. 

W dyskusji głos zabrali m.in. radni Józef Szymaniec, który podkreślał konieczność wypracowania planu wyjścia z zadłużenia, a także radny Łukasz Chrząszcz, który zaznaczył, że największe koszty generuje oświata, a także poruszył temat zrewidowania Wieloletniej Prognozy Finansowej, w której zadłużenie maleje w kolejnych latach. 

Ostatecznie radni podjęli decyzję o zaciągnięciu pożyczki, choć nie wszyscy. Za głosowało 15 radnych: Mariusz Blazy, Krystian Brawański, Marian Drosio, Jakub Elsner, Stefan Grzybacz, Adam Króliczek, Mirosław Krzysztof Nowak, Barbara Połednik, Lidia Ptak, Anna Rynkiewicz-Ryszka, Józef Szymaniec, Mirosław Szyszka, Ilona Tlołka, Krystyna Warcok i Katarzyna Zöllner-Solowska. Przeciwni byli radni Alan Szatyło, Łukasz Chrząszcz oraz Izabela Grela. Od głosu wstrzymał się radny Roman Kapciak. Podczas głosowania nieobecni byli Anna Piotrowska i Janusz Kurzawa. 

Przed głosowaniem nad obligacjami wiceprzewodniczący rady Roman Kapciak złożył wniosek o zmianę kwoty emitowanych obligacji z 14,6 mln zł na 10 mln zł. Ten pomysł także poparła większość radnych. Za zagłosowało 14 radnych, przeciwny był Stefan Grzybacz, a wstrzymali się Izabela Grela, Adam Króliczek i Krystyna Warcok. Nie głosowali: Mariusz Blazy, Anna Piotrowska i Janusz Kurzawa.