"Najgorsze już za nami". Rybnik podsumował nocną akcję przeciwpowodziową
Rzeka Ruda na odcinku za Zalewem Rybnickim nie zmusiła mieszkańców dzielnicy Stodoly do ewakuacji. Jak zapewnia prezydent Rybnika Piotr Kuczera, stało się tak dzięki sprawnej wspólpracy rybnickich służb i osób odpowiedzialnych za stan rybnickiego zbiornika. W sumie strażacy do dzisiejszego poranka w Rybniku i powiecie interweniowali ponad 350 razy.
"Sytuacja jest pod pełną kontrolą" - od tych słów prezydent Rybnika Piotr Kuczera rozpoczął konferencję prasową poświęconą trwającej przez ostatnich kilka dni akcji ratowania mieszkańców miasta przed ulewnym deszczem.
Chciałem podziękować wszystkim służbom zaangażowanym w niesienie pomocy. To nie tylko strażacy, nie tylko ochotnicy, ale i policja oraz służby miejskie. Dziękuję wszystkim, którzy bardzo napracowali się przy czyszczeniu upustów. Kilkukrotnie te zespoły spotykały się, by koordynować swoje działania. Dziękuję również pracownikom Urzędu Miasta i wolontariuszom wspierającym działania służb, a także mieszkańcom - dzięki temu dziś miasto Rybnik jest bezpieczne - powiedział prezydent Rybnika.
Rybniccy strażacy musieli interweniować w Rybniku i powiecie rybnickim ponad 350 razy, w samym mieście tych interwencji było niespełna 150.
Trzy interwencje wymagały znacznych nakładów pracy i sił - mówimy tutaj o ul. Skalnej, ul. Partyzantów i ul. Stalowej, gdzie wczoraj podnosiliśmy wały i budowaliśmy zabezpieczenia. Na dzień dzisiejszy sytuacja jest stabilna, powoli kończymy nasze działania w tych newralgicznych miejscach. Nie spodziewamy się zagrożenia ze strony Zbiornika Rybnickiego - przypływ na Zbiorniku już się równoważy ze zrzutami, i sutuacja tutaj też będzie się stabilizować. Z powodzeniem możemy powiedzieć, że to co najgorsze już za nami - przyznawał komendant Państwowej Straży Pożarnej w Rybniku, mł. bryg. Zbigniew Dyk.
Służby podkreślały dobre skoordynowanie działań na terenie całego miasta, a takze skuteczną współpracę z ochotnikami i mieszkańcami.
Nasze prace polegały mi.in. na czyszczeniu przepustów i kanałów wodnych, przygotowywaliśmy i workowaliśmy piasek razem z jednostkami OSP - w sumie "wysypaliśmy" ok. 250 ton piasku - poinformował Rafał Guziak, kierownik Działu Utrzymania Dróg w Rybnickich Służbach Komunalnych.
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej i Rybnicka Rada Kobiet zapowiedziały uruchomienie specjalnej zbiórki na rzecz osób poszkodowanych.
Od samych mieszkańców do teraz dotarło do nas 6 zgłoszeń o pomoc materialną. Przypuszczamy, że tych zgłoszeń będzie więcej, bo w wielu miejscach nadal trwają wypompowywania, i nasi pracownicy nadal nie mogą się tam pojawić. Mieszkańcy mogą zgłaszać się do nas, zarówno na ul. Żużlową, jak i w punktach terenowych - zapewniał Mirosław Górka, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Rybniku.
Pytany o rozmiary szkód w mieście prezydent Piotr Kuczera odpowiedział, że trwa ich szacowanie, jednak będą one nieporównywalnie mniejsze niż w innych, bardziej doświadczonych przez żywioł miastach i powiatach w Polsce.
- Powódź 2024 w naszym regionie 178 wiadomości, 388 komentarzy w dyskusji, 5126 zdjęć
Ludzie:
Piotr Kuczera Rybnik
Prezydent Rybnika