Sobota, 23 listopada 2024

imieniny: Adeli, Klemensa, Orestesa

RSS

"Nie zauważyłem go". Sprawca tragicznego potrącenia złożył wyjaśnienia. Sąd zdecydował o 3-miesięcznym areszcie

23.05.2024 12:50 | 12 komentarzy | sqx

Kompletnie pijany pędził przez osiedle, nie zważając na jakiekolwiek ograniczenia, przepisy, bezpieczeństwo. Skończyło się tragedią. Z wielką siłą uderzył w przechodzącego przez jezdnię człowieka, który poniósł śmierć na miejscu zdarzenia. 37-latek złożył wyjaśnienia w wodzisławskiej prokuraturze.

"Nie zauważyłem go". Sprawca tragicznego potrącenia złożył wyjaśnienia. Sąd zdecydował o 3-miesięcznym areszcie
U góry po lewej: Podejrzany przed budynkiem wodzisławskiej komendy policji. Na dole po lewej: Samochód, którym spowodował wypadek. Po prawej: W miejscu tragedii postawiono krzyż.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Pijacki rajd z tragicznym skutkiem

Życie człowieka przerwane w jednej chwili. Zakończone po gwałtownym uderzeniu przez rozpędzony samochód prowadzony przez drogowego przestępcę. 75-letni mężczyzna zginął, bo kompletnie pijany 37-latek w szaleńczym rajdzie pędził przez środek osiedla, jakby świat poza nim nie istniał. Niewykluczone, że skończył mu się alkohol i jechał, by uzupełnić zapasy.

Do tragedii doszło w niedzielny wieczór (19.05.) na ulicy św. Wawrzyńca w Wodzisławiu Śląskim. Kierowca peugeota potrącił pieszego, stracił panowanie nad pojazdem, kilkadziesiąt metrów dalej skosił rząd metalowych słupków, aż w końcu samochód zatrzymał się ponad 100 metrów od miejsca zdarzenia.

Obrażenia pieszego były tak poważne, że skutkowały natychmiastową śmiercią. Sprawca, po przyjeździe policji, został przebadany na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Alkomat wskazał 1,2 miligrama, co przekłada się na niemal 2,5 promila. 37-latek został zatrzymany.

Sprawca złożył wyjaśnienia

Meżczyzna, mieszkaniec powiatu wodzisławskiego, został przesłuchany, usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, znajdując się w stanie nietrzeźwości.

- Złożył wyjaśnienia, w których przyznał, że prowadził samochód w stanie nietrzeźwości. Jak twierdzi, nie zauważył pieszego, poczuł, że w kogoś uderzył - przekazuje Prokurator Rejonowy Rafał Figura. - Na pewno jednak przepisy ruchu drogowego zostały przez podejrzanego złamane umyślnie - dodaje prokurator R. Figura.

Na razie nie wiadomo z jaką prędkością dokładnie jechał pijany kierowca. Przypuszczalnie, z dwa razy większą niż dopuszczalna, kwestia ta będzie jednak sprawdzana przez biegłego. Specjalista ten zajmie się również ustaleniem przebiegu zdarzenia. 

- Na miejscu zabezpieczono ślady, będą poddane szczegółowej analizie przez biegłego do spraw ruchu drogowego. Zeznania świadków nieco się różnią. Jeden twierdzi, że pieszy poruszał się na przejściu dla pieszych, inny, że to już było trochę za przejściem - słyszymy w wodzisławskiej prokuraturze.

Wszystkie te wątki będą sprawdzane. Postępowanie jest w toku.

Nie wyraził skruchy

Podejrzany, jak wynika z danych, nie był wcześniej karany.

- W czasie przesłuchania w prokuraturze nie wyraził skruchy. Przyznał się, ale skruchy nie wyraził - mówi prokurator Rafał Figura.

Sąd Rejonowy w Wodzisławiu Śląskim na wniosek prokuratora zastosował tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy wobec podejrzanego o spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym.

- Istnieje szereg okoliczności zaostrzających odpowiedzialność karną podejrzanego w tej sprawie, a okoliczności łagodzących w zasadzie na chwilę obecną nie ma - zaznacza Prokurator Rejonowy.

Jak przypomina wodzisławska komenda policji, zaostrzone przepisy przewidują dużo surowsze kary dla nieodpowiedzialnych osób, które zdecydują się na kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu. - Gdy sprawca w takim stanie spowoduje wypadek drogowy, tak jak w opisanym przypadku, grozi mu kara nawet 20 lat więzienia - podkreśla asp. szt. Małgorzata Koniarska, oficer prasowa jednostki. 

O zdarzeniu pisaliśmy: AKTUALIZACJA Śmiertelne potrącenie na osiedlu 1 Maja w Wodzisławiu Śląskim. Sprawca był kompletnie pijany! 

37-latkowi grozi do 20 lat więzienia. / fot. KPP Wodzisław Śląski

37-latkowi grozi do 20 lat więzienia. / fot. KPP Wodzisław Śląski

Słupki przy poboczu, które ściął kierowca kilkadziesiąt metrów od przejścia, gdzie doszło do potrącenia.

Słupki przy poboczu, które ściął kierowca kilkadziesiąt metrów od przejścia, gdzie doszło do potrącenia.