Od pożaru komina zapaliła się kuchnia w Syryni [ZDJĘCIA]
Do Powiatowego Stanowiska Kierowania wpłynęło zgłoszenie o pożarze sadzy w przewodzie kominowym. Okazało się, że wskutek nieszczelności ogień przeniósł się dalej.
Dyżurny Powiatowego Stanowiska Kierowania Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej odebrał informację o pożarze w Syryni o godzinie 9.11. Do działań natychmiast skierowano strażaków z Jednostki Ratowniczo - Gaśniczej w Wodzisławiu Śląskim oraz OSP Syrynia i OSP Lubomia.
Po przybyciu na miejsce i dokonaniu przez dowódcę rozpoznania okazało się, że ogień przedostał się do kuchni poprzez pęknięcie w przewodzie kominowym. Działania strażaków były dwutorowe. Pierwszy zastęp podał wodę na palące się materiały w kuchni i szybko usunął zagrożenie. Druga grupa strażaków zajęła się samym pożarem sadzy.
Dodatkowo istniała konieczność usunięcia palącej się drewnianej podłogi i dogaszenia ognia w pomieszczeniu kuchennym. W tym celu strażacy musieli użyć piły. Na miejscu była również Policja oraz mistrz kominiarski.
Niebezpieczeństwo pożarów sadzy związane jest zawsze z możliwością rozszczelnienia się przewodu kominowego. Do takich działań dysponowane są siły i środki, które pozwolą bardzo szybko opanować sytuację w przypadku ewentualnego przeniesienia się pożaru na inne części budynku. Tak się też stało w przypadku tego zdarzenia.