Sobota, 3 sierpnia 2024

imieniny: Lidii, Augusta, Nikodema

RSS

08.11.2022 06:45 | 3 komentarze | KaBa

To najwyższy szczyt Beskidu Śląsko-Morawskiego, mający 1 323 m n.p.m., jest doskonale widoczny z Jastrzębia-Zdroju oraz innych miast naszego regionu. Czeska Łysa Hora (Łysa Góra), bo o niej mowa, stała się celem wycieczki PTTK koło „Krokus”. Ponad 50 osób wyruszyło w listopadową niedzielę na górską wycieczkę.

Pomysł na wycieczkę - Lysa Hora - Łysa Góra
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Materiał wideo:

Łysej Hory - Łysej Góry nie trzeba specjalnie przedstawiać miłośnikom górskich eskapad. Ten szczyt góruje nad pasmem Beskidu Śląsko-Morawskiego i łatwo go rozpoznać spoglądając z Jastrzębia-Zdroju czy Wodzisławia Śląskiego. Nic dziwnego, że jest częstym celem wycieczek. Znajduje się jakieś 60 km od granicy polsko-czeskiej. Jest dobrym pomysłem na weekendowy wypad.

13-km trasa i 816 metrów przewyższenia

Tak więc jastrzębscy „krokusiacy” i sympatycy PTTK wyruszyli w niedzielę o 7:00 i udali się autokarem w kierunku czeskiej granicy. Wędrówka zaczęła się przy zbiorniku wodnym Šance rzece Ostravice. Skąd grupa pod kierunkiem przewodnika Bogusława Bujoka ruszyła w drogę. Za żółtym szlakiem przez Kobylankę (1059 m n.p.m.) aż na sam szczyt Łysej Góry (1324 m n.p.m.). Trasa powrotna wiodła niebieskim szlakiem do wsi Malenovice. W sumie turyści przeszli 13 km, pokonując 816 m przewyższenia.

 Czarownice i zbójnicy Ondraszka

Trasa wycisnęła nieco potu z uczestników, bowiem niektóre podejścia były dość wymagające, jednak każdy szedł swoim tempem i pokonał trudne odcinki. Niestety, natura poskąpiła wędrowcom widoków, ponieważ góra była otulona mgłą. Mogło to podkręcić wyobraźnię, przywołującą dawne podanie ludowe. Stare przekazy mówiły o tym, że Łysą Górę upodobały sobie wiedźmy, przybywając tam na sabat czarownic. Góra ta miała, przynajmniej w wyobraźni okolicznych mieszkańców, znaczenie tajemne i magiczne. Czesi doskonale pamiętają o zamierzchłych czasach i w dniu 30 kwietnia organizują w tym miejscu zlot czarownic. Obecnie to tylko zabawa, ale nawiązująca do czasów przedchrześcijańskich. Wówczas dominujące nad okolicą góry miały szczególne znaczenie.

Inną, ale już w pełni historyczną postacią związaną z Łysą Górą, jest zbójnik Ondraszek (Ondřej Fuciman), żyjący na przełomie XVII/XVIII wieku, urodzony w miejscowości Janowice koło Frydka na Zaolziu. Około 1709 roku wstąpił na zbójnicką drogę. Działał właśnie w okolicach Łysej Góry na pograniczu Śląska Cieszyńskiego i Moraw.  Zbój i jego kompani siali strach wśród kupców. Także wśród mieszkańców okolicznych wsi cieszyli się złą sławą, wymuszając okup, pod groźba spalenia domostw. Zbójnik zginął zabity przez kompana w karczmie. Jego ciało przykładnie poćwiartowano na rynku we Frydku.

Sportowiec wszech czasów i jego schronisko

Sam szczyt Łysej Góry to charakterystyczny masz antenowy, ale też duże, przestronne schronisko o nazwie Chata Emil Zátopek - Maraton.  Warto wspomnieć tego wybitnego czeskiego sportowca, urodzonego w Kopřivnicy (1922 r.), a zmarłego w Pradze (2000 r). Ten biegacz uważany jest za jednego z najlepszych lekkoatletów wszech czasów. To czterokrotny złoty medalista igrzysk olimpijskich, osiemnastokrotny rekordzista świata, trzykrotny mistrz Europy i wielokrotny mistrz Czechosłowacji. Cieniem na jego biografię kładzie się współpraca z komunistyczną władzą, z której jednak się wycofał w 1968 roku.

Schodząc ze szczytu, uwagę turystów przykuwa duży krzyż. Obok niego znajdują się tabliczki upamiętniające ludzi, którzy zginęli w górach podczas swoich wędrówek. Ten symboliczny cmentarz przypomina o tym, że na szlaku zawsze trzeba zachować pokorę w stosunku do przyrody, zawsze podchodzić do niej ostrożnie i z należytym szacunkiem.

Ostatnim akcentem wycieczki były Vodopady Satiny. Rzeka Satina płynie w charakterystycznym skalnym korycie, można powiedzieć takim małym kanionie. Właśnie tam tworzą się wodospady będące atrakcją turystyczną.

Łysa Góra to miejsce o rzut beretem od polskiej granicy. Oferuje piękne widoki, przy dobrej widoczności. Wiążą się też z nią ciekawe legendy i historie. Na miejscu jest dobrze rozwinięta infrastruktura turystyczna, pozwala zregenerować siły, czy nawet przenocować. Jest to ciekawy punkt na wycieczkę.