Sobota, 21 grudnia 2024

imieniny: Tomasza, Piotra, Tomisława

RSS

Uczniowie z „Korfantego” uczcili obrońców Polski z 1939 roku

07.09.2022 06:00 | 1 komentarz | ska

1 września to oprócz tradycyjnego początku roku, to również rocznica napaści Niemiec hitlerowskich na Polskę. Uczniowie Zespołu Szkół Nr 2 im. Wojciecha Korfantego zapalili znicz na grobie ułanów, którzy bronili Bożej Góry przed najeźdźcą.

Uczniowie z „Korfantego” uczcili obrońców Polski z 1939 roku
Uczniowie z ZS nr 2 uczcili pamięć poległych żołnierzy, którzy zginęli w pierwszym dniu napaści III Rzeszy na Polskę.
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Uczniowie z „Korfantego” uczcili obrońców Polski z 1939 roku

We wrześniu 1939 roku również w Jastrzębiu żołnierze polscy stawiali bohaterski opór. W punktem oporu na terenie Jastrzębia było wzgórze Boża Góra. Walczyły tam następujące formacje: 3 szwadron 3 Pułku Ułanów Śląskich pod dowództwem rtm. Ottona Ejsymonta oraz 3 batalion 3 Pułku Strzelców Podhalańskich. Ich zadaniem było wstrzymanie na kilka godzin rajdu sił pancernych przeciwnika w głąb kraju, co im się znakomicie udało.

Grób dwóch ułanów znajduje się na cmentarzu parafialnym przy kościele pw. św. Katarzyny i Opatrzności Bożej w Jastrzębiu Górnym. Są tam pochowani Antoni Kumor i Paweł Sterniczuk. I właśnie na ich mogiłach uczniowie „Korfantego” zapalili znicz, wspominając dawną historię. W ten sposób młodzież odbyła lekcję o mieście. Lekcję, która mówi o wydarzeniach historycznych ważnych dla narodu i jego tożsamości.

Nauczyciel historii z ZS nr 2 wskazuje, że cmentarz przy parafii św. Katarzyny i Opatrzności Bożej jest doskonałym miejscem do nauki historii.

- Znajdują się tam mogiły powstańców śląskich, Józefa Witczaka - polskiego właściciela uzdrowiska czy mogiła żołnierzy Armii Krajowej zamordowanych przez hitlerowskie Gestapo. Natomiast przed samym wejściem do cmentarza są pochowani więźniowie byłego niemieckiego obozu Auschwitz-Birkenau, którzy nie przeżyli marszu śmierci w styczniu 1945 roku. Ważne, aby młodzież odwiedzała tak ważne dla miasta i Polski miejsca i w ten sposób poznawała historię - podkreśla Katarzyna Barczyńska-Łukasik.