Napastnik rzucił się na przechodnia z maczetą
Napastnik rzucił się z maczetą na przypadkowego przechodnia. Na szczęście pomoc przyszła na czas i mężczyzna został przewieziony do szpitala.
Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek po północy. Napastnik zaatakował przechodnia, ponieważ ten szedł środkiem jezdni.
- Napastnik zadał mu kilka uderzeń, po czym odjechał samochodem. Mundurowi udzielili 22-latkowi pierwszej pomocy i wezwali na miejsce karetkę pogotowia, która zabrała go do szpitala - relacjonuje asp. Halina Semik z Komendy Miejskiej Policji w Jastrzębiu-Zdroju.
Jeszcze tego samego dnia policjanci zatrzymali sprawę napadu. Po sprawdzeniu w policyjnych rejestrach okazało się, że mężczyzna jest osobą poszukiwaną. Trafił już do zakładu karnego. Grozi mu do 5 lat więzienia.
Komentarze
9 komentarzy
Kilka lat temu miałem podobną sytuację. W nocy kilku młodzieńców spacerowało sobie po ul. Pszczyńskiej. Zatrzymałem się, ale w końcu po jakimś czasie zatrąbiłem aby zeszli z ulicy na chodnik. Oburzeni moim zachowaniem owi dżentelmeni z wrzaskiem ruszyli w moją stronę. Nie zastanawiałem się co może z tego wyniknąć tylko też ruszyłem w ich stronę. Skończyło się złożeniem jednego lusterka i porysowaniem lakieru na dachu od kamienia. Widząc w lusterku wstecznym zachowanie gości nie miałem ochoty sprawdzać czy coś się im stało.
Miał go pocałować, za to że mół mu wpaść pod samochód?
W Jastrzębie Zdrój chodzi się sierodkiem jezdni po północy, Oj scyzoryk się otwiera.
Gdyby kierowca jechał chodnikiem to Nie doszło by do konfliktu?
Przechodzień szedł środkiem jezdni, biedaczek, czli lepiej było go potrącić?
A ten samobójca co szedł środkiem jezdni, chyba ocalono jego głupie życie.
No właśnie, za usiłowanie zabójstwa, grozi do 5 lat. Dajcie mu drugą szanse, drugi raz sie nie pomyli. Oby trafil na jakiegos synka lub córeczke sędziny. Wtedy sędzina zrozumie albo i nie co sie stało.
A ten, co szedł środkiem jezdni, oczywiście krystaliczny???
Codzienność