1,3 mln zł na walkę z COVID-19. Na co wydano pieniądze?
Miasto Jastrzębie-Zdrój wydało 1,3 mln zł na walkę z COVID-19., na co dokładnie wydano pieniądze. Opłacono środki dezynfekujące wykorzystane we wszystkich jednostkach miejskich, ale nie tylko.
1,3 mln zł -na tyle (na razie) opiewa rachunek na koszt walki z epidemią koronawirusa w mieście. Wiadomo, na co dokładnie wydano pieniądze. Jastrzębski magistrat poinformował, że ze środków tych zakupiono środki ochrony indywidualnej chroniące przed zakażeniem, które zostały przekazane do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego Nr 2 w Jastrzębiu oraz dla Szpitala Zakaźnego w Raciborzu. Zakupiono środki ochrony osobistej dla pracowników oraz mieszkańców (rękawiczki, maseczki). Sfinansowano środki do dezynfekcji dłoni oraz powierzchni, dozowniki do płynów, a także termometry. Zamontowano osłony plexi dla pracowników jednostek miejskich, mających kontakt z mieszkańcami.
Ochotniczym strażom pożarnym oraz harcerzom, którzy dostarczali żywność osobom w kwarantannie, zapewniono paliwo. Wynajęto „wymazobus”, aby przyśpieszyć badania i czas oczekiwania na wyniki. Zdezynfekowano place zabaw. Szkoły i przedszkola otrzymały fundusze na potrzeby związane z koniecznością spełnienia wymagań GIS, MEN. Zarezerwowano fundusze na zakup laptopów do nauki zdalnej - następnie to zadanie sfinansowano ze środków zewnętrznych. Również ze środków zewnętrznych zapewniono dodatkowy personel w Domu Pomocy Społecznej, zakupiono także ozonator do pomieszczeń.
Komentarze
14 komentarzy
Przecież place zabaw były zamknięte.
1,3 mln???
A urząd m.zamknięty ???!!!
A i tak prezydentowa nic nie wiedziała o czerwonej strefie pan dziennikarz jej powiedział bo "jo je na urlopie jo nic niwim"
Jednostki miejskie wszelkie środki do dezynfekcji i ochrony musiały kupić z własnych pieniędzy, a nie z dodatkowych dotacji miasta. Większość dużych wydatków związanych z pandemią tak jak pisał Gość pokryto ze środków zewnętrznych. A UM zaoszczędził na utrzymaniu miasta nie było potrzeby odśnieżać, nie koszono trawy, nie sprzątano, nie mówiąc o gaszeniu światła.Nie odbyły się planowane wydarzenia sportowe i kulturalne itp. natomiast nie słyszano że upadły jakieś firmy odprowadzające podatki do kasy miejskiej. Więc skąd problem z pieniędzmi w miejskiej kasie? czyżby niegospodarność próbowano zatuszować koronawirusem?
"Zarezerwowano fundusze na zakup laptopów do nauki zdalnej - następnie to zadanie sfinansowano ze środków zewnętrznych." - czyli miasto nie wydało nic, a właściwie wydało pieniądze, któe specjalnie na ten cel dostało o władz centralnych"
"Również ze środków zewnętrznych zapewniono dodatkowy personel w Domu Pomocy Społecznej, zakupiono także ozonator do pomieszczeń." - tutaj znowu miasto nie wydało nic.
Natomiast zdecydowanie więcej niż 1,3 mln zł Anna wydaje na wypasione pensje dla pupili swoich i Gadowskiego. Poprzedni prezydent miasta miał jednego zastępcę, Anna potrzebuje dwóch. Zawsze był jeden naczelnik od oświaty. Gdy Gadowski sprowadził do UM zamieszkałą pod Bielskiem szychę z PO, to pojawił się etat zastępcy, bo hrabia potrzebuje kogoś od roboty, bo sam pracować nie będzie. Przeczeka biedaczysko 3 lata z nadzieją, że PO wygra wybory. Kolejna przyjaciółka Grela z Wodzisławia, rzekoma specjalistka od przedsiębiorczości, nie posiadająca doświadczenia w przedsiębiorczości. Jak już jesteśmy przy wodzisławiu, t dziwnym trafem te tandetn maseczki zakupione zostały w firmie zależnej od niejakiego Olka Wali, zrządzeniem przedsiębiorcy z Wodzisławia. Tego samego, który podburza publicznie, żeby maseczek nie nosić
i Tak by długo jeszcze o tych oszczędnościach pisać
"Wynajęto ?wymazobus?, aby przyśpieszyć badania "
Ostatnia informacja nt. wymazobusu mowila, ze owo przyspieszenie jest nieznaczne.
@księgowy
"Jako że zakupiono je ze środków publicznych macie obowiązek opublikować faktury za zakupy."
I tutaj się kolego mylisz, albowiem u Anny wszystko co za publiczne pieniądze, obejmuje klauzula "tajne/poufne"
Dezynfekcja placów zabaw kasa wyrzucona w błoto. Jaki sens jak ile dzieci przewija się przed plac zabaw ?! Co chwilę
Spokojnie Anna to nie ekonomistka chyba wiedzieliście na kogo głosujecie a ostrzegano że tak będzie no to teraz macie rękawiczki po 100zlotych za parę.
Co się stało z pieniędzmi za akcję zima 2019/2020 ?
Proszę dopytać ile kosztowało wynajęcie 1 dzień wymazobusu, dodatkowo ile kosztowała usługa pobrania 1 wymazu. Za głowę się chwycicie nie o koszt zakupu testu chodzi A o koszt za usługę jego pobrania.
Jako że zakupiono je ze środków publicznych macie obowiązek opublikować faktury za zakupy.
Zakupiono środki ochrony osobistej dla pracowników oraz mieszkańców (rękawiczki, maseczki). Sfinansowano środki do dezynfekcji dłoni oraz powierzchni, dozowniki do płynów, a także termometry. Zamontowano osłony plexi dla pracowników jednostek miejskich, I NA TO POSZŁO 1,3 MLN. TO PO ILE BYŁY TE RĘKAWICZKI PO 100 ZŁ \ZA PARĘ ?
wymazobusa nie ma od początku miesiąca. Koniec umowy i testów u mieszkańców.
Żeby tylko kasy wystarczyło dla spółeczek należących do związkowców.
Skoro dostaje się na dziecko 500 zł miesięcznie, to spokojnie można mu kupić komputer na raty. pomoc miasta nie jest potrzebna. Podobnie jest ze szpitalami, płacimy składkę zdrowotną i tym samym finansujemy zakup potrzebnych środków i wyposażenia.