Jastrzębianie zagrali w orkiestrze
27 finał Wielkiej Orkiestrze Świątecznej Pomocy w Jastrzębiu to wspólny taniec poloneza, mecz, koncerty, czyli duża dawka dobrej zabawy. O tym jak przebiegła impreza i co jest w niej najważniejsze mówi szef sztabu Jarosław Potępa.
W tym roku jeszcze więcej wolontariuszy w jastrzębskim WOŚP…
Tak i to cieszy, że ciągle - oprócz stałych wolontariuszy – wciąż dochodzą nowi, wciąż chcą zbierać datki do puszki. Często są to młodzi ludzie, którzy kwestują pod opieką rodziców czy innych opiekunów. Widać, że orkiestra żyje i rozwija się. Ciągle dochodzą nowi.
Ogromna część wolontariuszy to młodzież?
Tak. To świadczy o tym ,że oni już chcą działać, chcą coś robić, szukają autorytetów. W dorosłym życiu będą aktywnymi ludźmi, wrażliwymi na innych. W ten sposób tworzy się społeczeństwo obywatelskie, aktywne, które samo bierze w sprawy w swoje ręce. Samo kształtuje rzeczywistość. Nie czekając aż ktoś stworzy im życie za nich.
Chodzi o to, żeby jak najwięcej zebrać do puszki?
Oczywiście zbieramy co roku na sprzęt medyczny dla szpitali. Jednak nie bicie kolejnych rekordów finansowych jest najważniejsze. Istotne jest to, że ludzie chcą sobie pomagać. Potrafią coś robić bezinteresownie, dla drugiego człowieka. Poza tym my nikogo nie zmuszamy, aby ktoś na siłę wrzucał datki.
Czy znamy już kwotę, jaką udało się zebrać podczas finału WOŚP w Jastrzębiu?
Tak, oczywiście, ale to kwoty, które musi nam jeszcze potwierdzić bank. Do puszek zebraliśmy 145 560,51 gr., Jest też ponad 9700 z licytacji w trakcie Kosmicznego Meczu ale ta kwota będzie znana dopiero po rozliczeniu tej imprezy przez Fundacje Piątka no i oczywiście licytacja na jastrzebieonline to 17 800.
Kwota, jaką zebrał Pana sztab to ponad 170 tys.
To nie sztab zebrał to nasi mieszkańcy, w tym miejscu bardzo dziękuję naszym mieszkańcom, bo to ich "wynik". Kolejny raz Jastrzębianie wykazali się wielkim sercem. Dziękuję Sie Ma
Czyli nie jesteśmy tacy źli?
W finale WOŚP biorą udział różni ludzie. Nie interesują nas ich przekonania polityczne czy inne. Najważniejsze jest to, że ludzie chcą i zrobią coś dobrego, chcą współdziałać, a przy tym świetnie się bawić.
Krąży taka obiegowa opinia, że jastrzębian trudno pobudzić do aktywności?
Patrząc na dzisiejszą niedzielę trudno się z tym zgodzić. Nie narzekamy na chętnych wolontariuszy, na sponsorów czy darczyńców. Pod sceną także nie brakuje mieszkańców, którzy przyszli się pobawić. Widać, że pomimo niezbyt udanej pogody mieszkańcy wyszli z domów. Mimo tego, że mamy niedzielę, w której sklepy i galerie handlowe są zamknięte.
27 finał WOŚP zaczął się już w sobotę
W sobotę odbyły się dwie imprezy: Legendarny Kosmiczny Mecz w hali widowiskowo-sportowej oraz aquaaerobik na basenie „Laguna”. Mecz cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Nic dziwnego, bo wystąpiły na nim prawdziwe gwiazdy. W siatkarsko-koszykarskim pojedynku zmierzyli się między innymi Tomasz Zimoch, Zygmunt Chajzer, Sławek Uniatowski, Irkek Bieleninik, a także członkowie kabaretu Paranienormalni i Czesuaf. Także ćwiczenia w wodzie, na basenie, mają swoich zwolenników.
W niedzielę hitem był polonez wykonany przez mieszkańców Jastrzębia z udziałem władz miasta
Tak, do wspólnego poloneza stanęli mieszkańcy w różnym wieku. Przyszyły całe rodziny. Widać, ze jastrzębianie chcą się integrować i chętnie biorą udział w takich przedsięwzięciach, chcą się radować, bawić się. Warto odnotować, że w polonezie wzięła udział prezydent miasta Anna Hetman wraz ze swoim zastępcą Romanem Foksowiczem, byli również radni. Jastrzębianie dobrze się bawili. Duża w tym zasługa Pawła Jagodzińskiego, który poprowadził tą część imprezy.
W Gdańsku ugodzono nożem prezydenta tego miasta podczas „Światełka do Nieba”. Czy u nas było spokojnie?
To tragiczna informacja. Nie sposób pojąć takiego postępowania. Trudno by mi było sobie wyobrazić, że może dojść do takiej tragedii. U nas obyło się bez żadnych incydentów. Wszystko zakończyło się bezpiecznie dla uczestników naszego, jastrzębskiego finału.
Kto w Jastrzębiu zorganizował 27. finał WOŚP
Stowarzyszenie dla Jastrzębia, Stowarzyszenie Drabina oraz Urząd Miasta Jastrzębie-Zdrój. Jak co roku, od lat jest z nami Związek Harcerstwa Polskiego i JSW. Jednak nie sposób wymienić wszystkich tych, którzy przyczynili się do tego, aby impreza odbyła się bez problemów. Wiele firm i przedsiębiorców dołożyło swoją cegiełkę wspierając WOŚP, dostarczając inne potrzebne rzeczy, przedmioty do licytacji. Wolontariusze mogli bezpłatnie posilić się w wybranych lokalach gastronomicznych czy napić się herbaty, kawy.
Katarzyna Barczyńska-Łukasik
Komentarze
8 komentarzy
Kiedys to brakowlo sprzetu w szpitalach. Tetaz jest jego dosc. Lekarze nie chca za 10k pracowac. Powinnismy zbierac na pielegniarki a nie na sprzet.
Panie Jarosławie, niech Pan nie mowi że Ogromna część wolontariuszy to młodzież?
Tak. To świadczy o tym ,że oni już chcą działać, chcą coś robić, szukają autorytetów. W dorosłym życiu będą aktywnymi ludźmi, wrażliwymi na innych. W ten sposób tworzy się społeczeństwo obywatelskie, aktywne, które samo bierze w sprawy w swoje ręce. Samo kształtuje rzeczywistość. Nie czekając aż ktoś stworzy im życie za nich. Poniewaz mlodziez idzie aby miec lpsze oceny taka prawda ....... i punkty za zachowanie
do "pomagamy sobie". Właśnie przez takie zawistne osoby, jak ty dochodzi w Polsce do trgedii. Zobacz ile jadu jest w twoim wpisie. Idź już lepiej na marsz kodu.
Do 'Pomagamy sobie'. Wytłumacz mi proszę jak łączysz ten czyn jakiegoś hedonistycznego bandziora z Rządem RP? To z pewnością nie był fan PiSu. Myślisz, że w więzieniu puszczli mu TVP przez 24 godziny na dobę i tak się biedak nasłuchał, że postanowił zabić byłego polityka tej opcji? Sprawdź proszę kto wygrywa wszystkie wybory z rzędu w więzieniach. Jeśli nawet gość dał się ponieść spirali nienawiści to czy poprzedni rząd nie ma przynajmniej takich samych grzechów w tej materii? Przypomnę, że w ostatnim zamachu politycznym w Polsce zginął członek PiSu z rąk członka PO (sprawa zabójstwa Marka Rosiaka i ranienia innego członka PiSu). MR zginął przez przypadek, celem był Kaczyński. Duża część Polaków nakręca się za bardzo w politycznych sporach, na pewno nie można winić tu jednej opcji.
Cudowny finał...
Brawo Jastrzębianie tak trzymać!!!
Wolontariuszka WOŚP.
Mimo sprzeciwu kościoła i rządu. Nieliczni księża, zachowali się w Polsce przyzwoicie. Na ile to było szczere, nie wiadomo. Wrzucenie wszystkich pieniędzy zebranych na tacę przez jednego z księży jest dobrym gestem. Ale czy on nie został wyznaczony, do takiego czynu, aby pokazać "dobro" kościoła? Czy nie został ochrzaniony przez swego biskupa?
Zbierając pieniądze, zbieramy dla siebie. To co zostało i zostanie kupione przez WOŚP, może uratować nasze życie. Rząd PiS zrobił wszystko, aby utrudnić zbiórkę, a nawet dopuścili się ataku w Gdańsku na prezydenta miasta. To są potwory, a nie politycy jakiejś opcji.
Brawo Jastrzębianie !
Wraca nadzieja w ludzi !