Po wiadukcie na Witczaka nie ma śladu. Ruch przywrócony
Na początku kwietnia zamknięty dla ruchu samochodowego został odcinek od ulicy Wodzisławskiej do zjazdu do oczyszczalni ścieków. Wszystko przez fatalny stan wiaduktu znajdującego się nad tą ulicą.
- Nadzór budowlany wydał decyzję nakazującą PKP - właścicielowi obiektu, wykonanie niezbędnych robót budowlanych bądź rozbiórkę obiektu. Dzięki rozmowom prowadzonym z właścicielem obiektu przez władze miasta, udało się przyśpieszyć prace i rozbiórka wiaduktu ruszyła już 13 kwietnia - informuje jastrzębski magistrat.
Obecnie prace rozbiórkowe zostały już zakończone. Jastrzębski Zakład Komunalny przystępuje dzisiaj, tj. w środę do usuwania oznaczeń, w związku z tym informujemy, że w dniu dzisiejszym - 25 kwietnia w godzinach popołudniowych przywrócony zostanie ruch kołowy na ulicy Witczaka.
Komentarze
6 komentarzy
PKP maiło przystawiony pistolet do czoła, dlatego się uwinęli. Groziły im bardzo duże odszkodowania. Nasi urzędnicy mieli w rękach argument nie do podważenia. Ale słabi urzędnicy typu Ł. Kasza, czy Matusiak Grzegorz i tak by nie dali sobie z tym rady. Gdyby to potrafili szybko załatwić, to by sami załatwili i piali z zachwytu, że takie z nich zuchy.
@Do Zibi
Absolutnie WSZYSTKO na terenie miasta lezy w gestii UM. W przeciwnym razie nikt takiego tworu nie potrzebuje.
By sprawy wlasnosci, kosztow i odpowiedzialnosci byl czas od roku 2001 (ponad 17 lat, odkad bylo wiadomo, ze linia nie zostanie naprawiona, nie byla uzywana juz w 2001 roku od jakiegos czasu).
Brawa dla prezydenta Foksowicza. obiecał szybko i jest szybko. Żeby tak w innych sprawch jak kolej szlo tak szybko.
Czy wiesz, że likwidacja wiaduktu była w gestii PKP a nie UM. A poszerzenie drogi nie ma z tym nic wspólnego. Żeby to zrobić, Urząd Miasta MUSI wystąpić do PKP o zgodę. Ta z kolei, nomem omen, jak to w PKP zacznie robić fochy i będą chcieli forsę za zabranie im po 1 metrze nasypu z którego i tak nie korzystają. Ale gdyby kiedyś chcieli wrócić do uruchomienia w tym miejscu linii kolejowej, to będą musieli wybudować dłuższy wiadukt a to kosztuje.
Nie mogli od razu zrobić przetarg i poszerzać drogę?
Znów będą zamykać, żeby to zrobić
Dziwne, ze tego wyburzenia nie nazwano inwestycja miejska, bardzo dziwne.