Adrian S. umniejsza swój udział w śmiertelnym pobiciu
Oskarżony o śmiertelne pobicie Adrian S. siedzi już w areszcie. Częściowo przyznał się do winy. Twierdzi jednak, że to nie on sprowokował bójkę. W całej sprawie może być też więcej oskarżonych.
Adrian S. po opublikowaniu jego wizerunku w mediach zgłosił się do prokuratury wraz z adwokatem. Umniejsza jednak swój udział w bójce, która miała miejsce 28 sierpnia na osiedlu Przyjaźń. Nie zaprzecza, że doszło do pobicia, ale to zmarły Krzysztof Linde miał go zaatakować pierwszy. Oskarżony poddaje pod wątpliwość również ilość zadanych ciosów. Prokuratura potwierdza jednak, że obrażenia głowy były na tyle poważne, że to najprawdopodobniej one były przyczyną śmierci.
W całej sprawie może być więcej oskarżonych. Chodzi m.in. właściciela i pracowników lokalu "Nowe Zacisze" pod którym doszło do bójki. Prokuratura będzie badać czy nie doszło do zaniechania pomocy. Przedstawiciele lokalu jednak odcinają się od zarzutów i nazywają Krzysztofa Linde swoim przyjacielem.
Sekcja zwłok zmarłego DJ-a odbyła się we wtorek. Pogrzeb zaplanowano na 10 września o godzinie 11:00 w Parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Jastrzębiu-Zdroju.
Komentarze
23 komentarze
Nikt się od niego nie odwróci, bo cała ta banda GKSiarzy gimbusiarzy trzyma się razem, co widać było na meczu z Górnikiem. Transparent z pozdrowieniami dla tego mordercy mówi wszystko o tym towarzystwie. Wśród nich jest bohaterem, wśród normalnego społeczeństwa zwykłym zerem które zasługuje na karcer albo komorę gazową. Niestety polskie prawo chroni takich wyrostków, a ludzie się ich boją. Nie mają skrupułów jak normalni ludzie.
Mataczy w zeznaniach. Paradoksalnie to więzienie go chroni, bo w Jastrzębiu nie ma życia ten niby-kozak. Silny w grupie, a teraz koledzy się od niego odwrócą jak zacznie sypać.
Sam udział w zabójstwie jest wystarczajacym powodem do KS.
Zamknął bym tą budę za takie coś. Szemrana dziwnie sprawa zresztą jak całe te osiedle...
Zaraz się okaże, że Krzysztof Linde zostanie pośmiertnie skazany za napaść na biednego Adriana S. Jak dla mnie, po sekcji zwłok, czyn powinien być zmieniony na morderstwo ze szczególnym okrucieństwem, a co za tym idzie, to \"ćwiara\" dla psychopaty Adriana S. oraz jego kumpli.
Pod celą nikt się nim nie zainteresuję, primo więzienie to nie parada równości, że wszyscy się tam kochają inaczej, secundo jak debilnie by to brzmiało, siedząc wyrok \"za głowę\" będzie miał tam szacunek współosadzonych. Śniadanie obiad kolacyjka do tego raz w miesiącu paczka z fantami od kolesi z gksu. Nawet jak mu przybiją te 12 to pewnie wyjdzie po 6 latach przez które będziemy utrzymywać tego patologicznego zwyrodnialca.
ludzie, co Wy *********? Nikt nie mógł zadzwonić po karetkę? Nie wierze, że przy zajściu, jak i po, nie było tam NIKOGO kto bym postąpił
S. mam nadzieje ze juz zainteresowali sie toba koledzy z celi i jada z toba jak z bura ***** zebys tam dotrwal do konca zabrales nam kolege zebys dostal dozywotke zycze ci tego jestes ***** i tyle
\"Przedstawiciele lokalu jednak odcinają się od zarzutów i nazywają Krzysztofa Linde swoim przyjacielem.\" - co za sku....le ...
piszesz takie bzdury że głowa boli akurat Prokurator Kwapiński znał Krzyśka i nigdy nie uwierzy w te bzdury które piszesz a po za tym Adrian był już wcześniej karany za podobne przestępstwa więc co poprzedni też byli agresywni po alkoholu i też Adrian tylko się bronił ?A jak już ktoś się broni to nie w ten sposób żeby drugiego człowieka zakatować na śmierć.
Ja bym mu dała dożywocie a nie 12 lat.A jeszcze umniejsza swój udział śmiechu warte. Tylko ze córeczki taty nie mają.Widze że się mataczy w zeznaniach jak był naćpany to napewno nie wie jak to było ale tak skatować człowieka to nie do pomyślenia.A kierownik i barmanka też bekną za to.
Przyjaciele? Raczej osoby udzielające pomocy w zatarciu śladów przestępstwa.
Adrian S .... to jeszcze niedawno był Adrian S***** teraz zakrywają mu oczy niby po co ? czy to cos zmieni ???? wszyscy co go znają wiedza jaki jest ... to jest wszystko śmiechu warte !!! od urodzenia mieszkałam na przyjaźni praktycznie blisko oprawcy święty nie był i nie jest nic a nic go zycie nie nauczyło a agresje jak miał tak ma nadal dozywocie dla Adriana.S !!!!!!
Przyjaciele nie zostawiają swojego poważnie rannego przyjaciela na całonocne leżenie na zimnym powietrzu, co doprowadziło do jego śmierci. Jakim prawem w ogóle nazywają się przyjaciółmi po tym wszystkim? Przecież to jest jakiś absurd...
Już się boję, że prokurator da wiarę bandycie a on wyjdzie na wolność. Takie przypadki zbyt często się zdarzają, choć PiS obiecywał, że zrobi porządki w prawie. Ale, obiecanki, cacanki. Jak to w Prawie i Sprawiedliwości. Buuua Cha cha !
pobicie ze skutkiem śmiertelnym a nie zabójstwo, mniej dostanie jeśli uznają go winnym
\"Przedstawiciele lokalu nazywają Krzysztofa Linde swoim przyjacielem\" haha!!!! tonący brzytwy się chwyta!!! gdyby byli jego przyjaciółmi to nie dopuściliby do tragedii!!! niech was szlag trafi i tego zbrodniarza!!!
Nie mowi sie zle o zmarlych ale wiem, ze Pan Linde po alkoholu bywal bardzo agresywny. Ciekawe czy w dniu pobicia byl trzezwy. Bo jezeli nie to prawdopodobnym jest ze Adrian sie bronil. Biegli powinni zbadac taki watek.
Dożywocie! !!!
DOŻYWOCIE a nie śmieszny wyrok za taki czyn.
Tak jest dozywocie!!!!
Konfident już zaczol sprzedawac game over *******
Dożywocie dla mordercy.... !!!!