Poniedziałek, 1 lipca 2024

imieniny: Haliny, Mariana, Klarysy

RSS

Odejście komendanta ma związek z protestami pod JSW?

07.07.2016 09:40 | 13 komentarzy | dam

W minionym tygodniu Komendanta Policji w Jastrzębiu-Zdroju, mł. insp. Mariusz Dziadek odszedł na emeryturę. Nieoficjalnie mówi się jednak, że jego odejście związane jest z protestami przed JSW, kiedy policjanci strzelali do protestujących.

Odejście komendanta ma związek z protestami pod JSW?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Według informacji Gazety Wyborczej, komendant miał w lipcu awansować na stopień inspektora. Nieoczekiwanie jednak przeszedł na emeryturę. Powody odejścia są jednak niejasne.

- W komendzie twierdzą, że zmuszono go do tego za akcję pod biurowcem JSW. Wzburzyła ona polityków PiS - informuje wyborcza.pl

We wniosku o przejście na emeryturę były już komendant nie napisał powodu skorzystania z tego przywileju. Nieoficjalnie mówi się, że miała to być kara za to, że 28 stycznia 2015 roku, podczas protestu pod siedzibą JSW, policjanci strzelali do protestujących. To nie spodobało się politykom PiS, którzy nawet w swoich spotach wyborczych wykorzystali sceny z protestów.

- Po wyborach dochodziły do nas słuchy, że komendant Dziadek może zostać "odpalony" za akcję pod JSW, ale traktowaliśmy te informacje w kategorii science fiction. Jeśli prawdą jest, że jakiś pośledni poseł "mógł pomóc" mu w podjęciu decyzji o przejściu do cywila, to wzbudza to niepokój. Fundamentem funkcjonowania policji jest jej apolityczność. Nie można dopuścić do sterowaniu formacją - mówi Rafał Jankowski, wiceprzewodniczący zarządu wojewódzkiego NSZZ Policjantów w Katowicach.

Pytany przez Wyborczą poseł PiS z Jastrzębia-Zdroju, Grzegorz Matusiak, zaprzecza że miał jakikolwiek wpływ na decyzję o odejściu komendanta.

Zobacz cały artykuł na Wyborcza.pl