Czołówka na Zdrojowej. Kierowca kompletnie pijany
W czwartek, w okolicy ronda na ulicy Zdrojowej doszło do zderzenia czołowego. Według relacji świadków, sprawca wypadku był kompletnie pijany i próbował odjechać z miejsca zdarzenia. Okazało się, że mężczyzna miał 3,5 promila alkoholu.
Zdarzenie miało miejsce 10 grudnia przed godziną 14:00. 28-letni kierowca mazdy zjeżdżając z ronda zderzył się czołowo z oplem, który prowadziła 45-letnia kobieta. Według relacji świadków, mężczyzna próbował odjechać z miejsca wypadku, ale świadkowie zdarzenia wyjęli mu kluczyki. Przez pewien czas ruch na ulicy Zdrojowej został zablokowany. W wyniku wypadku ranna została kobieta kierująca oplem, którą przewieziono do szpitala. Doznała wstrząsu mózgu oraz złamania nosa.
- Badanie alkomatem wykazało w organizmie kierowcy 3,6 promila. Nieodpowiedzialnemu kierowcy zatrzymano prawo jazdy. Dalszy los 28-latka leży w rękach sądu. Poza zakazem prowadzenia pojazdów, grozi mu kara 2 lat więzienia - informuje policja.
Komentarze
13 komentarzy
zołza z zofiówki-Witczaka niestety od dość dawna zamknięta.
Wypadek niestety wydarzył się w czasie największego ruchu.
Nawet więc gdy już Zdrojową zamknęli, korki porobiły się ogromne
na wszystkich okolicznych trasach.
Alternatywy nie było żadnej!
@Jan- Znasz to powiedzenie?:
\"Bo nieważne czyje co je.
Ważne to je, co je moje\".
Żegnam wylewnie!
Taki sam pijaczyna czy też ćpun jeździ srebrnym VW na blachach PKN. Przez szybę widać, że to łysiejący hippis po siedemdziesiątce.
masakra najpierw na słonecznej teraz na zdrojowej, sami bandyci w tym jastrzebiu za kolkiem.
Moim zdaniem powinni go zamknąć na dłużej. Co z tego że zabrali mu prawo jazdy jak i tak może wsiąść za kierownice i następnym razem już zabić niewinną osobę...
Nie koniecznie tak pijani jadą na wszystkie strony tak jak chodzą. Często zwalniają przyspieszają i stwarzają zagrożenie na złożonych manewrach jak skrzyżowanie. Bo myślenie jest wtedy ograniczone. Tylko ostatnio jest sporo takich co na trzeźwo jeździ jak pijani więc ciężko stwierdzić czy pijany czy tak jedzie jak jadą przed nami niepewni kierowcy.
Dokładnie pawia idzie puścić po twoich wpisach z tego co piszesz to wynika że wsiadł do auta przed rondem i po chwili spowodował wypadek napewno wyjechał wcześniej gdzie mógł ktoś zareagować
A co z ludżmi jadącymi do pracy na II zmianę?Korek totalny ,policjanci sami wprowadzali w błąd kierujących raz można było zrobić objazd przez ul.Witczaka a raz nie .Nam nie trzeba islamistów -wystarczy jeden nawalony gość,który skutecznie zablokował ruch
@Jan-a Ty oczywiście nie będąc, nie widząc, mając g.....ną wiedzę o zdarzeniu,
wiesz co należało zrobić i czego nie uczynili inni(z wyjątkiem \"Jana\" oczywiście).
Pawia idzie puścić czytając takie wypociny ekspertów od wszystkiego!
Chuck Norris się znalazł, Ty byś przed rondem czekał na niego i pod koła mu się rzucił.
Sprecyzować? A co nikt za nim nie jechał na tak ruchliwej drodze? Mając taką zawartość alkoholu napewno nie jechał prosto
@Jan-mógłbyś sprecyzować o co Ci chodzi?
A gdzie byli inni kierujący ? Dlaczego nikt nie zadzwonił na policję ?! Przecież ten pijak mógł kogoś zabić to jest potencjalny morderca !!!!!!!!
Ppwinni h. zabic.
To jest bandyta. Powinien być oskarżony o próbę zabójstwa. Czołowe zderzenie nie musi się skończyć potłuczeniami. Może też zabić. Ale powinien natychmiast zapłacić za leczenie pani kierującej oplem. Oraz odszkodowanie za pokrzyżowanie jej planów życiowych.