31-latek wjechał samochodem w grupę harcerzy
W miniony piątek na ulicy Wyzwolenia doszło do wypadku. Kierowca wjechał w idącą grupę harcerzy. W wyniku potrącenia do szpitala trafiły 13, 14 i 15-latka oraz 11-letni chłopak. Kierowca był trzeźwy.
Zdarzenie miało miejsce wieczorem 25 września w pobliży skrzyżowania ulic Wyzwolenia z Chlebową. 31-letni kierowca renault na prostym odcinku wjechał w poruszającą się poboczem grupę harcerzy. Harcerze posiadali elementy odblaskowe.
- W wyniku potrącenia do szpitala trafiły 3 dziewczyny w wieku 13, 14 i 15 lat oraz 11-letni chłopiec - informuje policja.
Co było przyczyną? Na razie nie wiadomo - policjanci wyjaśniają szczegółowe okoliczności wypadku.
Komentarze
5 komentarzy
Gdzie wpisy, że takim dziadkom powinni zabierać prawo jazdy?
Ale po co w Ruptawie chodniki????? Czy Cieszyńska, czy Wyzwolenia, czy Libowiec totalny brak chodników!!!! Najlepiej ruch samochodowy z Jastrzębia skierować tymi ulicami, a mieszkańcy polami niech chodzą!!!
@Rzepicha-co masz do ludzi ze wsi.
Po drugie-rejestracja SW, a szofer był z Mikołowa.
Przemyśl, i na drugi raz włącz to w czaszce nim się odezwiesz-*****!
@Józef-ja tam nie mieszkam ale jeżdżę tamtędy. Wydaje mi się że radiowóz częściej widzę tam niż w centrum SJZ. Ale spierać się nie chcę!
Jak długo tu mieszkam to nie widziałem ani razu policji na tej drodze. Debili jeżdżących ponad 100 jest cała masa, do tego półmózgi w ciężarówkach, którzy jeżdżą bez wyobraźni musiała przynieść taki efekt
Prawdopodobnie to był jakiś wieśniak