Poniedziałek, 8 lipca 2024

imieniny: Edgara, Elżbiety, Eugeniusza

RSS

Upamiętnili ofiary "marszu śmierci" i sybiraków

19.01.2015 10:07 | 1 komentarz | dam

70 lat temu przez Jastrzębie-Zdrój przeszedł "marsz śmierci". Więźniowie z obozu koncentracyjnego Auschwitz wędrowali do Wodzisławia Śląskiego. Kilkunastu z nich zginęło.

Upamiętnili ofiary "marszu śmierci" i sybiraków
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

16 stycznia spod bramy Muzeum KL Auschwitz wyruszył marsz "Ku pamięci". Jego uczestnicy dotarli do naszego miasta dzień później. Uroczystość odbyła się przy pomniku w Bziu.

W poniedziałek 19 stycznia w Parku Zdrojowym jastrzębianie uczczą pamięć ofiar "marszu śmierci" oraz zesłanych na Sybir i w inne miejsca kaźni. Hołd poległym więźniom zostanie oddany o godzinie 11:00.

W styczniu 1945 roku z obozu oświęcimskiego i jego podobozów ewakuowano w pieszych kolumnach do Wodzisławia kilkadziesiąt tysięcy więźniów, konwojowanych przez uzbrojonych esesmanów. Większość skierowano przez Jastrzębie-Zdrój. Mniej liczne kolumny popędzono przez Żory. Odcinki dziennej marszruty wynosiły około 20-30 km, noclegi improwizowane były najczęściej pod gołym niebem. Pasiaki więźniarskie nie pozwalały w wystarczającym stopniu zachować ciepła ciała. Żywieniowe racje dzienne były wypadkową losu. Każdego, kto usiłował zbiec lub nie nadążał za współwięźniami z powodu wycieńczenia, karano natychmiastową śmiercią. Wodzisław Śląski był docelowym miejscem marszu. Stąd, mimo mrozu, otwartymi wagonami kolejowymi wywieziono więźniów do obozów w głąb Rzeszy.