Rada Miasta debatowała o usługach medycznych
Na czwartkowej sesji zwyczajnej, radni po raz kolejny zmierzyli się z problemem braku kontraktów na niektóre usługi medyczne w mieście.
Na sesji był także obecny Marcin Pakulski z Śląskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, który tłumaczył jak wygląda sposób przeprowadzania konkursu ofert na usługi medyczne. Przybliżył także wysokość zakontraktowanych usług na terenie Jastrzębia oraz odpowiadał na pytania radnych i przedstawicieli środowisk medycznych. W swoich wypowiedziach podkreślał, że NFZ jest jedynie wykonawcą postępowania konkursowego i musi poruszać się w ramach istniejących przepisów.
Franciszek Piksa w swoim wystąpieniu, zwrócił uwagę na deklaracje jakie złożyły NFZ przez Ministerstwo Zdrowia, obiecując przeanalizowanie przepisów regulujących zasady zawierania umów z placówkami ochrony zdrowia. Obie instytucje złożyły takie deklaracje w odpowiedzi na list otwarty RM.
Radni poszczególnych ugrupowań składali swoje interpelacje dotyczące spraw bieżących. Janusz Tarasiewicz pytał m.in. o możliwość pomocy ze strony miasta dla placówki PCK, która znajduje się w trudnej sytuacji materialnej. Dopytywał się też o podstawy prawne do wyłączenia jawności rozprawy administracyjnej dotyczącej budowy stacji bazowej telefonii komórkowej przy ul. Wodzisławskiej.
Bernadeta Magiera interpelowała w sprawie koncepcji na budowę kaskady solankowej na terenie za Domem Zdrojowym. Norbert Małolepszy zwracał uwagę na konieczność przebudowy skrzyżowania alei Piłsudskiego z ul. Graniczną.
Komentarze
18 komentarzy
Gdyby Tarsiewicz był faktycznie niezależny jego niezależność spędzać powinna sen z powiek przede wszystkim G. Matusiaka, gdyż owa niezależność stanowiłaby zagrożenie dla zdolności koalicyjnej PIS-u i tym samym stołka Przewodniczącego RM. Jeżeli G. Matusiak śpi spokojnie to tylko dlatego, że owa \"niezależność\" to pijarowski mit. Faktycznie G. Matusiak może stracić powody do dobrego snu. gdy choćby jeden z radnych, co słusznie zauważa Tomasz ucieknie mu do PJN. Po tym jak do PJN przeszedł poseł Gawęda jest to bardzo prawdopodobne.
Niezależność radnego Tarasiewicza zapewne boli zarówno przeciwników przejrzystości jak i współkoalicjanta, którym jest PiS dla WS. Dlatego komentarzami obciążającymi tylko radnego Tarasiewicza można zaszkodzić podejmowanym przez niego działaniom, z których bezwzględna większość jest w interesie nas wszystkich mieszkańców. Na to czekają niestety współrządzący wszechmocni tego miasta i grajdołka spółdzielczego.
Tarasiewicz nie jest z PIS-u jak Potępa nie jest z PO. Tarasiewicz jest bardziej z PIS-u niż za przeproszeniem Sławik. Odnośnie faktów: Tarasiewicz jest bez wątpienia członkiem klubu radnych PIS. Nie jest więc radnym niezależnym. Niezależnym byłby gdyby nie wszedł do żadnego klubu, bo tak też można.
Tomasz, z tego co wiem to Tarasiewicz nie jest członkiem PiSu a jedynie startował z ich listy.
Skrócą się w Jastrzębiu-Zdroju kolejki do lekarzy,jeżeli pogonimy gdzie pieprz rośnie obecnych w Sejmie i NFZ luminarzy.
Jak tak dalej pójdzie to w PIS-ie zostaną tylko Matusiaki i Tarasiewicz. Panie G. Matusiak, czy już Pan wie ilu radnych ucieknie Panu do PJN? Jak to wtedy będzie z waszą zdolnością koalicyjną?
W wywiadzie jako członek Komisji Edukacji zapewniała Pani, iż Rada Miasta na najbliższej sesji zajmie się sprawą I LO. Sesja się odbyła. Sprawy nie ma. W kończącym się właśnie tygodniu miała zapaść decyzja prezydenta. Decyzji nie znamy. A może decyzja jest a tylko opinia publiczna nie została z nią zapoznana. Czy o sprawie zapomniano? Mam nadzieję, że przynajmniej redakcja nie zapomni.
Radny Tarasiewicz nie ma czasu bo musi PISać chwalebne komentarze na swój temat na coraz to większej liczbie portali . A co będzie kiedy pojawią się następne portale, żal mi chłopiny zaPISe się na śmierć!
Radni pogadali bo tyle mogą. Gość z NFZ pościemniał tak jak należy i wrócił do katowic. Kolejka do lekarza się nie skróciła od tego.
grubo ponad 40 interpelacji o bzdury to wszystko na co naszych radnych stać?
Radny TARASIEWICZ złożył nie 7 a KILKANAŚCIE interpelacji. Myślcie sami i swoim rozumem, a nie lakonicznymi newsami, które nie odzwierciedlają rzeczywistości. Ponadto radny Tarasiewicz zabił ćwieka gostkowi z NFZ, zarzucając mu manipulacje.
Gość z NFZ nawet nie zipnął, choć wcześniej próbował pokazać swoją wyższość nad Tarasiewifcze4m. Tarasiewicz nie dał sobie w kaszę nadmuchać, bo lubi gorące posiłki, a osiłki to pestka dla radnego.
Tarasiewicza gnoją dla zasady - NIE, BO NIE DLA TARASIEWICZA, a przecież radny Tarasiewicz działa w naszym interesie. Tylko czy my chcemy słuchać oszołom.ów, cz naszych przedstawicieli, a do nich należy radny Tarasiewicz
To radny Tarasiewicz złożył aż siedem interwencji? Dlaczego o tym nie ma wzmianki? Przecież to by uspokoiło nastroje... :-)
PO prostu Trasiewicz ograł POlicjanta i POgiegłe
TARASKEWICZ miał złożyć wiązkę interpelacji i co wyszło wszyscy widzimy.
OLAŁ NAS GRUBYM i CIEPŁYM SIKIEM.
To się narobiło, kto teraz nas będzie reprezentował? Przecież nikt tak niewygodnych tematów dotąd nie podejmował i co dalej> Czy Tarasiewicz został ujarzmiony, kupiony cz zaszczuty?
W styczniu radny Tarasiewicz miał \"dobro pacjentów\" jako standard. Dlaczego teraz nie zabrał głosu w obronie mieszkańców miasta? Czy coś się zmieniło i czy radny Tarasiewicz może uważa, że już problem z kolejkami i brakiem świadczeń specjalistycznych zniknł w mieście? A może...
A czemu to zgodnie z obietnicami nie pytał o straż miejską? Czy ujarzmili go i poddał się presji? A może radny ma coś do ukrycia? Co innego mówił, a co innego robi?