Wtorek, 2 lipca 2024

imieniny: Jagody, Urbana, Martyniana

RSS

22.04.2010 00:00 | 3 komentarze | raf

- Komendant straży miejskiej w Jastrzębiu Zdroju zamierza wprowadzić patrole osiedlowe. W każdej "trójce" ma być strażnik, policjant i tzw. zwykły obywatel - donosi "Gazeta Wyborcza".

"Komuna" i "ORMO" w Jastrzębiu
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Na pomysł wpadł komendant Straży Miejskiej Marek Wróbel, który uważa, że taki patrol może podnieść poziom bezpieczeństwa w mieście. Według komendanta to mieszkaniec wie najlepiej jakie zagrożenia mogą pojawić się w jego sąsiedztwie.

Niektórym mieszkańcom takie patrole skojarzyły się z ORMO. - Komuna wraca, tylko nazywa się inaczej - skomentował jeden z jastrzębian. Inny dodał: - Zgłoszą się do nich konfidenci. Renciści, emeryci, tacy, co to nie mają nic do roboty. Zacznie im wszystko przeszkadzać, bo poczują władzę

Komendant Wróbel opowiada, że mieszkańcy dzwonią do straży z pretensjami, dlaczego nie ma funkcjonariuszy, kiedy są potrzebni. Przyznaje, że ma za mało pracowników, a mieszkańcy mogliby zasilić patrole. Byliby wyposażeni w kamizelki kuloodporne i telefony, kiedyś, po przeszkoleniu, tworząc samodzielne straże.

- Komendant nie zamierza w pierwszej kolejności karać - pisze "Gazeta". - W dodatku jego aktywiści z patroli mieliby również strzec szkolnych boisk, które dyrektorzy szkół zamykają po lekcjach, bo inaczej stałyby się ogniskiem patologii i szkód. 

Gazeta przypomina, że Wróbel wprowadził już w mieście rozdawnictwo szufelek i toreb na odchody psów. - Inna rzecz, dlaczego ludzie nie chcą z tego korzystać za darmo - komentuje dziennikarka. 

Ponadto komendant chce wprowadzać edukację szacunku do środowiska w szkołach i przedszkolach. - Nie ma innego sposobu, uważam, zmienić sposobu myślenia wbitego nam w komunie do głów, że dbałość o swoje miejsce, to nie jest donoszenie. Trzeba przyjąć, że ta zniszczona ławka, to jest również moja ławka - podsumowuje dziennikarka "Gazety Wyborczej".