Zabił męża swojej partnerki. 22-latka wszystko widziała i nic nie zrobiła

Przyszedł na spotkanie z żoną

21 lipca 41-latek stawił się na terenie kompleksu leśnego w okolicy kąpieliska Ruda, na umówione spotkanie ze swoją żoną, z którą nie mieszkał od ubiegłego roku. Jednak 22-latka nie przyszła na spotkanie sama. Po chwili do niej i jej męża, dołączył jej aktualny partner.

Pomiędzy mężczyznami doszło do szarpaniny, w trakcie której 33-latek brutalnie pobił pokrzywdzonego, po czym jego ciało ukrył w krzakach. Kobieta, która była świadkiem pobicia, nie udzieliła pomocy, ani nie powiadomiła organów ścigania o popełnionym przestępstwie.

Kobieta nie zareagowała

Niespełna dwa tygodnie później, 2 sierpnia, na terenie kompleksu pracownicy zieleni miejskiej ujawnili zwłoki mężczyzny. Na miejsce przyjechali policjanci, którzy pod nadzorem prokuratora przeprowadzili oględziny miejsca. Rybniccy kryminalni ustalili, że mężczyzną był 41-letni mieszkaniec Rybnika. Dalsza praca śledczych pozwoliła na ustalenie okoliczności jego śmierci oraz związanych z nią osób.

Zarzut o zabójstwo

4 sierpnia kryminalni zatrzymali podejrzanego o zabójstwo 33-letniego mężczyznę oraz 22-letnią żonę pokrzywdzonego. Oboje zostali doprowadzeni do Prokuratury Rejonowej w Rybniku, gdzie usłyszeli zarzuty.

Mężczyzna odpowie za zabójstwo. Grozi mu dożywotni pobyt w więzieniu. Kobiecie postawiono zarzut nieudzielenia pomocy oraz niepowiadomienia organów ścigania o popełnionym przez inną osobę przestępstwie zabójstwa. Grożą jej 3 lata więzienia. Na wniosek policjantów prowadzących sprawę i prokuratora Sąd Rejonowy w Rybniku tymczasowo aresztował parę na okres trzech miesięcy.