środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

Nieszczęśliwe zakochany górnik zastrzelił swoją miłość, a potem... siebie samego [HISTORIA]

14.05.2022 07:00 | 0 komentarzy | żet

Nieszczęśliwa miłość, która zakończyła się tragedią, śmierć 12-letniego chłopca na Ostrogu i zagrożenie epidemią tyfusu – między innymi o tym pisały Nowiny w maju 1912 roku. Zapraszamy do lektury, która jest jak podróż w czasie do Raciborza i okolic Anno Domini 1912.

Nieszczęśliwe zakochany górnik zastrzelił swoją miłość, a potem... siebie samego [HISTORIA]
Zdjęcie ilustracyjne (Southampton History Museum).
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

11 maja 1912 r.

Upośledzenie Polaków-katolików w parafii raciborskiej

W Raciborzu odbywać się będą przez cały przyszły tydzień misye u fary, ale tylko niemieckie, jakby Polaków w Raciborzu wcale nie było. Tymczasem faktem niezaprzeczonym jest, że Polacy stanowią w mieście trzecią część ogólnej liczby katolików, około 10 tysięcy dusz. Dla tak poważnej liczby parafian odbywają się co 14 dni po południu kazania polskie w kościele Dominikańskim. Wszelkie podania o pomnożenie nabożeństw polskich pozostały dotychczas bez skutku. Czyżby uważano, że dla 10 tysięcy polaków kazania misyjne w polskim języku nie są potrzebne?

Śmierć wskutek otrucia

Dwunastoletni synek robotnika Kołodzieja na Ostrogu zachorował przed kilku dniami pod oznakami otrucia i zmarł wkrótce potem. Przy badaniu zwłok znaleziono w żołądku ślady trucizny. Wykazało się, że chłopiec spożył resztki jakichś przysmaczków, porzuconych na śmieciach w pobliżu koszar huzarów, które już były zepsute.

Okazja czyni złodzieja?

Za kradzież przyaresztowano onegdaj robotnika Wincentego Wochnika z Kobyli. Skradł on derę z konia, stojącego przed miejską rzeźnią, przyczem go pochwycono.

Zastrzelił miłość swego życia

Z Raciborskiego. W Kobłowie* zastrzelił górnik Antoni Urbańczyk najpierw swoją ukochaną, 17-letnią córkę oberżysty Donunta, a następnie sam siebie. Nieszczęśliwa miłość była powodem tragicznego czynu.

* Ówczesny powiat raciborski był o wiele większy niż obecnie. Obejmował swoim zasięgiem również część dzisiejszego powiatu wodzisławskiego, a także szereg miejscowości w Czechach. Kobłów leży na przedmieściach dzisiejszej Ostrawy w Czechach.


Artykuły z serii "110 lat temu w Nowinach Raciborskich" zawierają autentyczne fragmenty dawnych Nowin. Archiwalne numery gazety zostały zdigitalizowane przez pracowników Miejskiej i Powiatowej Biblioteki Publicznej w Raciborzu. Można je przeglądać na stronie internetowej www.biblrac.pl, do czego zachęcamy wszystkich miłośników historii Raciborza i okolic.