Narkomani na os. Dąbrówki stali się niebezpieczni i zastraszają przedsiębiorców
Na wielu osiedlach w Rybniku pojawia się problem narkomanii, handlu środkami odurzającymi, a co za tym idzie także zakłócania miru domowego i ciszy nocnej. Jeszcze gorzej staje się, kiedy w celu pozyskania pieniędzy na narkotyki lokalni narkomani zaczynają zastraszać mieszkańców i przedsiębiorców. Do takich sytuacji dochodziło w ostatnim czasie na osiedlu Dąbrówki.
Narkomani na os. Dąbrówki stali się niebezpieczni i zastraszają przedsiębiorców
Wielu mieszkańców i sklepikarzy toleruje miejscowych oprychów, bo w wielu przypadkach pozostają niegroźni i co najwyżej mogą poprosić o parę złotych, niby na jedzenie. Sytuacja staje się niebezpieczna, kiedy pojawia się zastraszanie. Przekonać o tym mogli się pracownicy Piekarni Zając na os. Dąbrówki. - Na początku narkomani podchodzili czasem do naszego kierowcy, prosząc o jedzenie. Aby się odczepili, dostawali bułkę i nie było problemu. W końcu doszło jednak do sytuacji, kiedy podczas rozładunku towaru jeden ze zbirów stanął w drzwiach i stwierdził, że jego „ekipa” doskonale widzi, że interes dobrze nam idzie. W związku z tym, nie interesują ich już chleby czy bułki, ale pieniądze. Wcześniej zdarzały się sytuacje, że do piekarni wchodziło kilku takich delikwentów i rozsiadało się w środku, a kasjerki dostawały gęsiej skórki. Wówczas był to tylko „pokaz siły”, ale nie zmienia to faktu, że może dojść w końcu do niebezpiecznej sytuacji – mówi nam pan Szymon, właściciel piekarni.
Właściciel punktu w związku z zastraszeniami był zmuszony na tydzień zamknąć swój sklep. W tym czasie dokonał odpowiednich inwestycji, m.in. w ochronę, monitoring i systemy alarmowe. - To nie jest tak, że jesteśmy odosobnionym przypadkiem. Pytałem innych przedsiębiorców i wielu doskonale zna ten problem. Niestety też są przypadki, że godzą się na warunki zbirów i przekazują im haracze. Czy tak powinno być w państwie prawa? - pyta szef piekarni. Incydenty w swoim lokalu zgłosił na policję, a policjanci przyjęli zgłoszenie i złapali sprawcę wymuszenia rozbójniczego. Czy to jednak zakończy sprawę? - To tylko wierzchołek góry lodowej. To tylko jeden z całej grupy – tłumaczy przedsiębiorca.
Warto podkreślić, że po przyjęciu zgłoszenia 28 października, już po kilku godzinach sprawca był w rękach policjantów, którzy wnioskowali m.in. o dozór policyjny dla sprawcy przez 5 dni w tygodniu. Prokuratura jednak nie zgodziła się na taki krok i skończyło się na przesłuchaniu.
Ciemno nocą przy galerii
- Panie, nie ma dnia, żebyśmy nie wzywały policji. Raz jakiś przyjdzie i zaczyna wyzywać nas i klientów, innym razem kolejny delikwent wchodzi i zaczyna drzeć się na cały sklep, albo kradnie lub niszczy. Co żeśmy już się strachu najadły, to tylko my wiemy. Tak samo boimy się wychodzić, kiedy późno kończymy zmianę, np. w soboty. Wtedy wychodzimy wszystkie razem i szybko do samochodów – słyszymy od jednej z kasjerek marketu spożywczego przy Raciborskiej, tuż obok osiedla Chabrowa. To pokazuje, że zjawisko niebezpiecznych grupek i pojedynczych narkomanów jest w tym miejscu realne i groźne.
Dzielnicowi od lutego mają specjalny plan
Czy policja wie o takich sytuacjach? Spytaliśmy, czy od początku roku w obrębie osiedla Dąbrówki policjanci odnotowali interwencje związane z gromadzeniem się niebezpiecznych grup osób. - W związku z powyższymi tego typy zgłoszeniami odnotowano 66 interwencji. W związku z podjętymi czynnościami 7 osób zostało doprowadzonych do wytrzeźwienia, policjanci nałożyli 35 mandatów karnych za wykroczenia szczególnie uciążliwe, skierowali 2 wnioski do sądu o ukaranie oraz dwukrotnie pouczyli za wykroczenia. 2 osoby były zatrzymywane Dwukrotnie interwencja została przekazana Straży Miejskiej- informuje asp. Bogusława Kobeszko, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Rybniku. Co do samych interwencji przy piekarni, pani rzecznik zapewnia, że zakończyły się one ujęciem sprawcy. - Z końcem października miała miejsce interwencja w Rybniku na ul. Dąbrówki 5A, gdzie według zgłoszenia grupa 5-7 osób dobijała się do drzwi sklepu z pieczywem. Sklep zamknięty, na miejscu pracownica bała się. Na miejscu patrol nie potwierdził zgłoszenia (nie zastał osób). Pracownicę poinformowano o toku postępowania.Następnie właściciel piekarni nawiązał kontakt z dzielnicowym odnośnie wskazanej sytuacji. Policjant poinformował go o toku postępowania i złożenia zawiadomienia w tej sprawie. Policjanci prowadzą wzmożone kontrole w godzinach dostawy oraz otwarcia punktu. Właściciel piekarni wraz z pracownikiem stawili się następnego dnia w KMP Rybnik celem złożenia zawiadomienia. Przyjęto zawiadomienie dotyczące wymuszenia rozbójniczego. Sprawca został zatrzymany – wyjaśnia asp. Kobeszko.
Dzielnicowym z tego rejonu są znane skargi mieszkańców na grupowanie się osób na klatkach schodowych, w rejonie bloków, którzy mają spożywać alkohol, zażywać substancje psychoaktywne. W związku z powyższym od lutego 2021 dzielnicowa prowadzi Plan Działania Priorytetowego polegający na kontroli rejonu klatek schodowych gdzie jest największe natężenie zjawiska (Klatki Dąbrówki 1, 3 i 5).
Będą wzmożone patrole, także w weekendy
Jak zauważa przewodnicząca zarządu dzielnicy Maroko-Nowiny Jadwiga Lenort, powszechnie znany jest problem grupowania się osób na klatkach schodowych, szczególnie w blokach 1,3 i 5 na osiedlu Dąbrówki. Stąd podjęta decyzja o zwiększeniu patroli policyjnych w tym miejscu. - Przedstawiona sytuacja bardzo mnie zaniepokoiła, dlatego podjęliśmy decyzję o skierowaniu dodatkowych patroli, także weekendowych ze specjalnej puli urzędu miasta. Choć mamy koniec roku i finanse już się kończą, będziemy monitorować te sytuacje. Także w weekendy, kiedy kończą pracę sklepy w galerii przy Raciborskiej będziemy chcieli, aby pojawiała się tam policja – zapewnia Jadwiga Lenort, podkreślając bezpieczeństwo jako najwyższy priorytet.
(ska)
Zestawienie innych interwencji policji, odnotowanych na osiedlu Dąbrówki od 1 stycznia 2021 do 31 października 2021:
Osoby bezdomne na klatkach itp.:
Odnotowano 28 interwencji, 3 przekazane SM, ukarano 5 MKK, 1 x pouczenie 1 x Izba Wytrzeźwień, 1 x karetka pogotowia.
Zakłócanie porządku, ciszy nocnej:
Odnotowano 17 zgłoszeń, nałożono 1 MKK, sporządzono 1 niosek o ukaranie , 5 x pouczono
Pozostałe zgłoszenia niepotwierdzone.
Zgłoszenia dotyczące posiadania narkotyków, handlu, ujawnione:
Odnotowano 15 zgłoszeń. W związku z powyższym zatrzymano 4 osoby. Pozostałe zgłoszenia niepotwierdzone.
Ponadto:
Interwencje domowe - 37
Zgłoszenia dotyczące ruchu drogowego - 30
Zgłoszenia Kradzieży - 15 (3 niepotwierdzone zgłoszenia, 1 zatrzymanie)
Włamania - 9 zgłoszeń (1 niepotwierdzone)
Zniszczenia mienia – 5 zgłoszeń (3 niepotwierdzone)
Oszustwa - 10 zgłoszeń
Pobicia - 3 zgłoszenia (1 niepotwierdzone)
Zaginięcia i osoby poszukiwane - 13 zgłoszeń
Zgony i próby samobójcze - 11 zgłoszeń
Inne interwencje tj. pogryzienie przez psa, nękanie, groźby byłych partnerów itp. - 19 zgłoszeń
Bezpodstawne zgłoszenia - 11 zgłoszeń
Statystyki zgłoszeń do Straży Miejskiej:
Os. Dąbrówki (01.01. 2021 r. - 31.10.2021 r.)
Zgłoszenia - 92
Kontrole - 32
Mandaty karne - 12
Pouczenia - 22
ul. Chabrowa (01.01. 2021 r. - 31.10.2021 r.)
Zgłoszenia - 66
Kontrole - 4
Mandaty karne - 7
Pouczenia - 28
Komentarze
7 komentarzy
Nowiny to zawsze było osiedle patologiczne, tanie mieszkania jak na Rybnik, każdy z tamtąd uciekał, mieszkali tam menele i recydywiści, ci za komuny coi tam mieszkali, to się dorabiali na zachodzi i uciekali z tego osiedla, tanio mieszkanie szło tam kupić, bo nikt nie chciał tam mieszkać, do tego słyneło z ciągłych awarii ciepłowniczych i elektrycznych, mój ujec tam mieszkał i wyprowadził sie do Żor, mówi całkiem inne życie i przyjemniejsze na emeryturze, przeklina nowiny do dziś, sama patola, smród i syf.
Jakie miasto, tacy "ganksteży"
Komentarz został usunięty ponieważ nie jest związany z tematem
Na dąbrówki, bezdomny ćpun i alkoholik ma większe prawa ,niż lokator mieszkający i płacący ciężkie pieniądze za czynsz, tylko dlatego że on jest bezdomny to nic mu nie można zrobić. Wchodzi na 11 piętro, sika pali robi syf, sra, a sprzątaczka sprząta i tak w kółko i nic mu nie można zrobić bo on jest bezdomny. Oto polska właśnie.
Chory Rybnik, XXI wiek, era monitoringu, dronów a w Rybniku na największym osiedlu życie jak w latach 90, robisz co chcesz, demolujesz, kradniesz, gwałcić wolno, to istna Ameryka południowa albo Afryka, masakra, to wstyd dla Europy a co będzie jak emigranci przyjdą, na pewno osiedlą się w Rybniku, Rybnik to ich naturalne siedlisko.
Albo sprawdzanie czy masz maseczke w sklepie - jeszcze łatwiejszy
Milicja stoi z suszarkami łatwiejszy zarobek