Szerszenie pogryzły dwie osoby w Babicach
Strażacy zostali zadysponowani do miejscowości Babice 8 września po godz. 18.00 w związku z pogryzieniem przez szerszenie.
Na miejscu okazało się, że pogryzione zostały dwie osoby. Wezwano pogotowie ratunkowe. Do czasu przyjazdu Zespołu Ratownictwa Medycznego strażacy udzielili wsparcia psychicznego oraz kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanym. Przeszukali także posesję w celu odnalezienia gniazda owadów.
Komentarze
6 komentarzy
Mało ludzi zdaje sobie sprawę, że to owady bardzo mało agresywne. U mnie tolerują gniazda sikorek, oddalone ledwie o kilkadziesiąt cm, w tej samej przestrzeni malutkiego stryszku. No i cierpią lilaki, znaczy bzy, bo owady korują pędy, żeby roślina wydzieliła jak najwięcej ich ulubionego soku (takie gumisie cwane).
Chyba metaamfetamina :) Ponieważ te wariatki regularnie mi zakładają swoje gniazdo w domu (ukochały daszek nad wiatrołapem), to mamy dżentelmeński agreement (hehehe), że jakby co, to nie żądlą. Na temat gryzienia nie chciały się dogadywać, twierdząc, że się z nich naigrywam. Ale był taki rok, że waletowały zbyt licznie, zrobiły się nerwowe, jak tylko wkładałem klucz do zamka i trza mi je było wybombić specjalnym preparatem. Płakałem jak po śwince morskiej :(
Metafora (gr. μεταφορά metaphorá)[1][2], inaczej przenośnia – językowy środek stylistyczny, w którym obce znaczeniowo wyrazy są ze sobą składniowo zestawione, tworząc związek frazeologiczny o innym znaczeniu niż dosłowny sens wyrazów, np. „od ust sobie odejmę”, „podzielę się z wami wiadomością” lub „złote serce”. Metafora jest typowym środkiem tekstów artystycznych, zwłaszcza poetyckich, gdzie służy jako środek obrazowania[3], choć utrwala się również w stylu potocznym i publicystycznym[3]. Odgrywa istotną rolę w ewolucji zasobu słownego języka[4].
Metafory są często uważane za szczególną odmianę czynienia analogii. Na przykład metaforę przyrównuje się do „skondensowanej analogii” lub do „analogicznej fuzji”. Ponadto analogia i metafora mają działać w sposób podobny tudzież obecny ma być w nich ten sam proces myślowy. Granica między analogią i metaforą ma być przy tym nieścisła (być „rozmyta”), a tym, co je ma odróżniać ma być odległość między porównywanymi w ich ramach obiektami (rzeczami, zachowaniami, osobami, relacjami)[5].
Ale nawet jak wpadnie kilka zastępów PSP i OSP, z obcęgami, to to jest tak 600-800 pacjentek, w jednym gnieździe ;) Jak tu zęby wyrwać za jednym szpilem? No i ile one tego mają? Bo jak kilka rzędów, podobnie do rekina .... A tak na poważnie, Redakcjo, usiądźcie sobie kiedyś, od niechcenia na szerszeniu, to zobaczycie, że was użądli. Żuwaczki to (ona) ma, ale do dekapitacji pszczół i much. Na ludzi nie szczerzy :))))
Ciekawostka ze świata flory i fauny: gryzienie żądłem.
Wybić zęby draniom i będą miały nauczkę.