Krzyżanowice muszą walczyć z depopulacją. Postulaty radnego Huptasia
Oliwer Huptaś, radny opozycyjny z Krzyżanowic chciał w trakcie sesji przedstawić temat dotyczący propozycji rozwoju demograficznego. Do głosu jednak nie został dopuszczony, bo jak tłumaczył przewodniczący rady Brunon Chrzibek, najpierw z tematem sam się musi zapoznać, a później sprawa może być procedowana. – Ograniczane są nasze prawa – nie zgadzał się z decyzją inny radny, kolega klubowy radnego Huptasia. – Mówienie o tym, że my jesteśmy w jakiś sposób ograniczani, jest nie w porządku – odparł z kolei rajca z komitetu wójta.
Radny jedno, przewodniczący drugie
Oliwer Huptaś, przewodniczący Klubu Radnych Mieszkańców Gminy Krzyżanowice (reprezentujący pięcioosobową opozycję w radzie gminy) chciał w trakcie ostatniej sesji, w punkcie „sprawy bieżące” przedstawić opracowaną przez klub propozycję rozwoju demograficznego gminy Krzyżanowice. Jak przypominał, temat sygnalizował już dzień wcześniej podczas obrad komisji. Pytał więc przewodniczącego rady Brunona Chrzibka, czy może skorzystać z rzutnika, by przedstawić prezentację, która miała stać się tematem do szerszej dyskusji w tym kierunku.
Brunon Chrzibek opowiadał, że od marca ubiegłego roku sesje rady prowadzone są z zachowaniem reżimu sanitarnego, a co za tym idzie ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa. – Z zachowaniem ograniczeń czasowych i kontaktów w pomieszczeniach zamkniętych – wyliczał przewodniczący Chrzibek. Jednocześnie wskazał, że w punkcie „sprawy bieżące” dopuszczono do krótkich dyskusji dotyczących bieżącej działalności. Dalej tłumaczył, że jako przewodniczący rady przygotowuje porządek obrad i tematykę sesji z wyprzedzeniem co najmniej 8 – 10 dni, by – jak wskazał – radni w ustawowym terminie mogli zapoznać się z dokumentem. Zachęcał radnego Huptasia, aby zwrócił się do niego, jako przewodniczącego rady z tą tematyką (przewodniczący stwierdził również, że dzień wcześniej mimo pytań nie dowiedział się od radnego, z jaką tematyką chce wystąpić), dodając, że wówczas z przewodniczącymi komisji przystąpią do rozpatrzenia propozycji radnego. – A samą sentencję tego wspólnego działania będzie pan mógł przedstawić na następnej sesji rady gminy – zapewnił przewodniczący Chrzibek.
Z argumentami podanymi przez przewodniczącego nie zgadzał się radny Huptaś. Stwierdził, że trwająca pandemia jest niebezpieczna, jednak to – jak podkreślił – nie może blokować dyskusji, którą chce podejmować, jako reprezentant mieszkańców w radzie gminy. Wyjaśniał, że prezentację ma przygotowaną również w formie papierowej, którą chce przekazać zgromadzonym na obradach. – Wszystkiego państwu z tych kartek nie uda się przekazać, lepiej jakbym to zrobił dzisiaj – zachęcał, jednocześnie akcentując, że w ogóle nie musiałaby toczyć się dyskusja w tym kierunku, bo jeśli pozwolono by mu na przedstawienie materiałów, byłby już na końcu swojej prezentacji.
Przewodniczący w odpowiedzi ponawiał argumenty, które wcześniej wypowiedział i nie zgodził się na przedstawienie prezentacji. – Podtrzymuję swoją decyzję – zaznaczył, zachęcając radnego do przekazania mu materiałów, które ma na piśmie. – Na pewno z przewodniczącymi komisji pochylimy się nad tym tematem. Pan też jest członkiem komisji rady i myślę, że w gronie trochę mniejszym, niż na sesji będziemy mogli dłużej podyskutować na ten temat – zapewnił. Następnie zapytał radnego Huptasia, czy ta propozycja mu odpowiada. Rajca poprosił o przerwę, by móc naradzić się w tej kwestii ze swoimi kolegami klubowymi. Jednocześnie o głos poprosił radny opozycyjny Hubert Fichna. – W moim odczuciu radni mają ograniczone prawa. Sobie sprawdzałem, pan wójt przemawiał przez 19 minut (przy sprawozdaniu z działalności międzysesyjnej – przyp. red.). A pan nie potrafi naszemu koledze udostępnić pięciu minut – nie krył oburzenia radny. Brunon Chrzibek argumentował, że swoją opinię opiera na obowiązującym statucie. Konkretnie wskazał na paragraf 17 i 18*, mówiąc, że tam jasno zapisane są zasady, w jaki sposób przewodniczący prowadzi obrady i w jaki sposób udziela głosu. – Ja się tego trzymam – zapewnił. I ponowił kwestię przekazania mu materiałów, które chcą przedstawić.
Ludzie:
Barbara Szymczyna
Radna gminy Krzyżanowice
Brunon Chrzibek
Były przewodniczący rady gminy Krzyżanowice
Hubert Fichna
Radny gminy Krzyżanowice
Małgorzata Janda
Radna gminy Krzyżanowice
Oliwer Huptaś
Radny gminy Krzyżanowice
Roman Kaczor
Przewodniczący rady gminy Krzyżanowice
Komentarze
5 komentarzy
Do NiestetyGlosowalem... dofinansowanie do zakupu działek przez Gminę jest dofinansowaniem wszystkich mieszkańców z ich kieszeni do czyjejś działki- jeżeli to taki pomysł ma opozycja - to znów stwierdzam, ze zostanie wypunktowana- ponieważ drodzy Państwo to zła konstrukcja - bo niby dlaczego mam dopłacać do czyjejś działki??? ( pieniądze Gmina ma z naszych podatków) Powtarzam- sygnalizowany problem przez opozycje jest ważny i fatalnie, ze rządzący tak się zachowali - tradycyjnie jednak brakuje tej opozycji doszlifowania swoich pomysłów. Pomyślcie jak zareagują wyborcy gdyby gmina miała dopłacać do zakupu prywatnych nieruchomości. Tego nie robi nawet UE - nie dopłaca do zakupu ziemi. Każdy działkę może kupić - są dostępne - trzeba jednak zachęcać i stwarzać warunki aby nie następowała depopulacja.
@DlaGminyANieDoZabawyWPolityke zwróć uwagę, że nie chodzi tylko o przekształcenie działek ale o refundację zakupu działek przez Gminę po spełnieniu warunków - przynajmniej tak to rozumiem. Pozostałe pomysły są jak najbardziej OK. Najważniejsze żeby podjąć dyskusję a nie tak jak to wyglądało na sesji: nie ma problemu, nas to nie dotyczy.
Witam, nasuwa się pytanie jeśli młody radny chce podjąć temat ważny dla mieszkańców na sesji a przewodniczący knebluje mu usta to gdzie w tej całej "machinie aparatu gminnego" są zwykli mieszkańcy??? wszystko zwalać na covid się nie da przecież żyć trzeba dalej....no chyba że patrzy się z perspektywy tego przewodniczącego co ma 70+...sorry to jest smutne! W wielu radach gmin są ludzie którzy powinni powinni iść na samorządową emeryturę. Bo są rzeczy ważniejsze dla gminy niż szkubanie pierza pod publikę!
Problem słusznie zauważony jednak zmiana gruntów rolnych na działki budowlane - to chybiony pomysł. W Gminie jest wiele działek o takim charakterze. Rozwój przedsiębiorczości- tworzenie stref dla biznesu to pierwszy krok. Drugi - kolejny żłobek i dłużej działające przedszkola ( a nie do 13-14 jak np: w Owsiszczach). Trzy - Karta mieszkańca Gminy i współpraca w tym temacie z przedsiębiorcami w celu wypracowania różnych ulg. Cztery - ograniczenie głupoty typu: ziemie pod żwirownie i kanały. Pięć - wniosek radnego tylko w zmienionej formie- wskazanie w Chalupkach, Bienkowicach, Tworkowie i Krzyzanowicach - miejsc w planie pod zabudowę wielomieszkaniowa ( te wioski mogą mieć z różnych względów potencjał do tego typu inwestycji)
radny został ograniczony w swoich prawach wykonywania mandatu radnego, a co za tym idzie w reprezentowaniu swoich wyborców. Przewodniczący rady do odpowiedzialności karnej powinien być pociągnięty,. oczywiście z zachowaniem reżimu sanitarnego.