Krzanowice apelują: uruchomić przejście w Pietraszynie
Żona wychodzi do pracy o godz. 4.40, a wraca z niej o godz. 20.00. Chociaż widzi swój zakład z okna, to musi dojeżdżać doń 60 km pokonując ten dystans w 5 godzin. Większość przestoi, w korkach tworzących się na przejściu w Chałupkach - opowiada nam krzanowiczanin Jan Długosz. Setki pracowników czeskich zakładów pracy m.in. w Chuchelnej i Bolaticach ma ten sam problem.
- Ktoś kto wymyślił ten system z granicami zrobił to bez żadnego pomyślunku. Powstało coś „na hurra!” a ludzie teraz cierpią - ocenia Długosz, który sam jest samorządowcem. Władze miejskie interweniowały już u starosty raciborskiego w tej sprawie, ale ten nie wskórał nic u wojewody. - Takie są wymogi ministerialne, żeby prowadzić skrupulatne kontrole na granicy. Ludzie idą do pracy na wiele godzin, trzeba ich sprawdzić przed i po przekroczeniu granic. Tak to nam tłumaczono odmawiając - wyjaśnił Grzegorz Swoboda.
W Krzanowicach zwracają uwagę, że na dotychczasowych przejściach granicznych stoją patrole straży granicznej. - Dlaczego nie dołączyć tam służb ratowniczych i umożliwić podróżowanie osobom zatrudnionym w czeskich zakładach? - zastanawia się Jan Długosz. Twierdzi, że populacja pracująca u sąsiadów, w Chuchelnej i Bolaticach to setki osób. - Oni w swoich zakładach są dokładnie sprawdzani pod kątem stanu zdrowia - przekonuje krzanowiczanin. Od małżonki usłyszał, że ta jedzie do pracy tyle samo czasu, co on wcześniej podróżując za chlebem do Austrii. Tyle, że ona musi to robić codziennie.
- Koronawirus - wszystko o pandemii 3456 wiadomości, 5528 komentarzy w dyskusji, 3121 zdjęć, 14 filmów
Komentarze
3 komentarze
Nauczyciele to teraz mentorzy rodziców, których mianowano nauczycielami swoich dzieci. Rodzic dostaje wytyczne na dzienniku elektronicznym i uczy swoją pociechę jak umie. A nauczyciel pobiera za to 100% wypłaty. Nauczyciel żeby być nauczycielem kształcił się, studiował i wciąż się dokształca. Rodzic w dobie koronawirusa pracuje za trzech w robocie, poluje w sklepach na towary deficytowe w końcu dociera do domu wykończony. A tu drugi etat - nauczyciela swego dzieciaka. I wtedy żałuje, że nie został nauczycielem szkolnym.
Co na to wszystko nauczyciele ? Bo znów siedzą w domu i nic nie robią a tylko podwyżki w głowie. Zabrać nauczyciela dam pielęgniarka i lekarza
Kiepsko widzę sołtysie dokładne przedbadanie to co ?codzienny test na koronowirus ?Bo jeżeli mówimy o pomiarze temp to mało ma wspólnego z dokładnym badaniem :)Wirus kluje się 7-14 dni ;) A co władze dotychczas zrobił?Napisaliście chociaż jakieś pismo