Wtorek, 2 lipca 2024

imieniny: Jagody, Urbana, Martyniana

RSS

Czy strażacy z Wodzisławia i Rydułtów są odpowiednio chronieni w Gorzyczkach?

13.03.2020 11:56 | 3 komentarze | ska

W odpowiedzi na liczne wiadomości, maile i pytania dotyczące bezpieczeństwa strażaków podczas prowadzenia kontroli podróżnych w punkcie na autostradzie w Gorzyczkach, poprosiliśmy wprost rzecznika Komendy Powiatowej PSP w Wodzisławiu Śląskim - brygadiera Jacka Filasa o wyjaśnienia najbardziej nurtujących kwestii. 

Czy strażacy z Wodzisławia i Rydułtów są odpowiednio chronieni w Gorzyczkach?
Punkt kontrolny na granicy w Gorzyczkach. fot. J. Koniszewska
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Czy strażacy z Wodzisławia i Rydułtów są odpowiednio chronieni w Gorzyczkach?

Na naszą skrzynkę mailową przychodzi w ostatnich dniach wiele wiadomości, które dotyczą stanu ochrony strażaków podczas pracy w punkcie kontrolnym w Gorzyczkach przy sprawdzaniu podróżnych pod kątem objawów koronawirusa. Obserwujemy również komentarze i wpisy w mediach społecznościowych w tym temacie. Z tych wszystkich informacji wynika jedno - strażacy i ich rodziny obawiają się o zarażenie wirusem, dlatego poruszają te kwestie.

O odpowiedzi w sprawie procedur i środków zabezpieczenia osobistego strażaków zapytaliśmy bryg. Jacka Filasa, rzecznika prasowego KM PSP w Wodzisławiu Śląskim i jednocześnie dowódcy JRG nr 1 Wodzisław Śląski. 

Czy jednorazowe środki ochrony osobistej są rzeczywiście jednorazowe? Chodzi przede wszystkim o maseczki, które według doniesień mają być podpisywane imiennie do wykorzystania w kolejnych dniach.

To nie jest prawda, od razu mogę to zdementować. Maseczki są jednorazowe. Po użyciu trafiają do czerwonego worka i docelowo mają trafić do utylizacji.

Czy kombinezony ochronne są myte przed ponownym użyciem?

Mamy ubrania ochronne typu Tychem. Po służbie są dezynfekowane i odkładane na bok do foliowych worków, aby docelowo wykorzystać je ponownie już po szczegółowej dezynfekcji, zgodnie z zaleceniem Komendanta Głównego.

W jaki sposób komenda jest chroniona przed przywiezieniem koronawirusa przez któregoś ze strażaków z punktu w Gorzyczkach? To odniesienie do informacji o tym, że w punkcie w Gorzyczkach pracują jednocześnie strażacy z JRG Rydułtowy i JRG Wodzisław, więc jeśli któryś zostałby zarażony, istnieje ryzyko rozniesienia wirusa po obu jednostkach.

W tej chwili pracujemy w systemie ośmiogodzinnym. Wysyłanych jest trzech strażaków, delegowanych z obu jednostek: JRG Rydułtowy i JRG Wodzisław. Staramy się zadbać o ich najwyższą ochronę, aby zminimalizować lub wykluczyć możliwość przeniesienia wirusa do samochodów czy na teren jednostek. Czynimy to w postaci przytoczonych już środków ochronny osobistej – maseczek i ubrań typu Tychem. Osoba, która kontaktuje się bezpośrednio z pasażerami autobusów jest dezynfekowana przed rozebraniem się. Dekontaminacja jest prowadzona również w takim reżimie, aby wykluczyć zagrożenie dla strażaków. Strażak jest dezynfekowany przez drugiego strażaka w ochronie identycznej, jak u tego poddawanego dekontaminacji (ubranie ochronne). Robimy wszystko co możemy, aby wykluczyć to zagrożenie.

Czy były przypadki odmowy służby na punkcie w Gorzyczkach?

Nie było takich przypadków.

Dlaczego do pracy w punkcie w Gorzyczkach delegowani są wyłącznie strażacy z KM PSP Wodzisław Śląski, a nie np. z Jastrzębia czy Rybnika?

Punkt kontrolny w Gorzyczkach znajduje się na terenie powiatu wodzisławskiego i zgodnie z poleceniami mamy realizować te zadania siłami Komendy Powiatowej PSP w Wodzisławiu Śląskim. Myślę, że jest to wystarczające, jednak należy zwrócić uwagę na to, że zostały otwarte kolejne punkty kontrolne. W tej kwestii po szczegóły odsyłam do rzecznika Komendy Wojewódzkiej PSP w Katowicach.