Niedziela, 16 czerwca 2024

imieniny: Aliny, Justyny, Benona

RSS

Wrocław ma krasnale, a Wodzisław... utopki?

12.10.2019 13:00 | 10 komentarzy | mak

Figurki utopków, kolejka elektryczna łącząca rynek z Trzema Wzgórzami, pięknie i spójnie ukwiecony rynek z prawdziwego zdarzenia - to pomysły mieszkańców na ożywienie ścisłego centrum Wodzisławia Śl.

Wrocław ma krasnale, a Wodzisław... utopki?
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Centrum Wodzisławia Śląskiego pustoszeje. Kiedyś rynek wraz z przyległymi ulicami były wizytówką Wodzisławia, również handlową. Dziś handel w tym miejscu zamiera. Wszędzie puste witryny sklepowe z kartkami: „wynajmę” czy „sprzedam”, o czym już pisaliśmy. Problem jednak nabrzmiewa. Dlatego 19 września wodzisławscy radni z dwóch miejskich komisji - strategii i rozwoju miasta oraz promocji, sportu i rekreacji - postanowili zająć się tematem rozwoju miejskiej starówki.

Na połączoną komisję przyszli mieszkańcy, którzy podzielili się swoimi pomysłami. Wśród nich była Marlena Toman, która przedstawiła garść proponowanych rozwiązań. - Już w 2014 r. powstał spójny i niskonakładowy projekt ożywienia Starego Miasta - przypomniała. Podkreślała, że to, co dzieje się obecnie na wodzisławskim rynku, to nie tylko sprawa Starego Miasta, ale miasta jako całości - bo rzutuje na wszystkie dzielnice. - Wiele osób narzeka, że na rynku nic się nie dzieje. „Wiocha”, „dziura”, z takimi ocenami można się spotkać - stwierdziła Marlena Toman. Dodała, że jej zdaniem miejska promocja nie jest prowadzona właściwie. - Promocja powinna być przekierowana do mieszkańców gmin ościennych. Nie może się odnosić tylko do mieszkańców Wodzisławia. My musimy ściągać mieszkańców Godowa, Mszany czy Rydułtów. A obecnie jest tak, że Wodzisław się mija. Trzeba też ściągać więcej Czechów - zaznaczyła.

Pytanie, jak to zrobić? - Uczynić Wodzisław na kształt weekendowej atrakcji. Handlu już nie odzyskamy. Rozbudował się Rybnik, rozbudowały się Żory. U nas ilość pustostanów jest szokująca. A są miasta, gdzie trudno wynająć lokal w centrum nawet na piętrze. Dlatego nasze atrakcje muszą być unikatowe - mówiła na obradach komisji.