Z Raciborza na Jamajkę. Wywiad z siostrą Barbarą
Siostra Barbara Miensopust pochodzi z Raciborza Studziennej. W 1999 r. wstąpiła do klasztoru Annuntiata, do Zgromadzenia Sióstr Misjonarek Służebnic Ducha Świętego, a w 2002 r. złożyła pierwsze śluby. Siedem lat temu została wysłana do Stanów Zjednoczonych, a po roku stamtąd na pracę ściśle misyjną na wyspę Jamajka. Na trzy miesiące przyjechała na urlop do Polski.
– Jamajka jest wyspą na Karaibach, na południe od Kuby. Czy to duża wyspa?
– Ma 84 km szerokości, a 235 km długości. Kiedyś należała do Anglii, ale od 66 lat jest niepodległa.
– Karaiby są często nawiedzane przez huragany, czy wasza wyspa też jest nimi zagrożona?
– Każdego roku obawiamy się ich między czerwcem a listopadem. W tamtym roku huragan przeszedł na wschód od naszej wyspy, ale pięć i pół lata temu dotknął nas mocno i pozostawił ogromne zniszczenia.
– Jesteście blisko morza?
– Tak, mieszkamy nad samym morzem; przyroda piękna lecz ludność jest bardzo uboga.
– Jamajka kojarzy się nam z rumem i turystyką...
– Ośrodki turystyczne są głównie na północy i tam są okolice stosunkowo bogate, ale już stolica Kingston ma obok pięknych hoteli dzielnice biednych slumsów.
– A wasza południowa strona?
– Ogromna bieda, bo wielkie bezrobocie.
– Z czego ludzie żyją?
– Z upraw i handlu.
– Co uprawiają?
– Kokosy, banany, trzcinę cukrową.
– A przemysł, fabryki?
– Nie ma u nas przemysłu.
– Najważniejsze pytanie: na czym polega wasza praca, co jest waszym zadaniem?
– Nasza praca polega przede wszystkim na byciu z tymi ludźmi, na dawaniu świadectwa. Jesteśmy małą wspólnotą: dwie siostry z Indonezji i ja z Polski. Przyjechałyśmy tu 6 lat temu i zaczęłyśmy od gromadzenia dzieci i, by dać im wykształcenie, założyłyśmy szkołę katolicką. Na początku było siedmioro dzieci, a obecnie mamy ich ok. setki. Nasza szkoła ma opinię, że posiada wysoki poziom nauczania, dlatego jest chętnie wybierana. Jesteśmy przekonane, że dobre wykształcenie jest podstawą przyszłości dzieci. Patrząc na powszechne bezrobocie, widzimy, że fundamentem godnego życia jest wykształcenie i to chcemy im dać. Żeby cokolwiek zacząć, trzeba najpierw się uczyć.