Szesnastolatek uciekał przed policją. Zatrzymał się na drzewie
Policjanci z ruchu drogowego zatrzymali po pościgu volkswagena, którego kierowca na widok radiowozu zaczął uciekać popełniając przy tym szereg wykroczeń.
Dzisiaj tuż po północy, w trakcie prowadzonej kontroli drogowej na ulicy Długiej w Rogowie, policjanci zauważyli pojazd, który na ich widok zatrzymał się a następnie zaczął się oddalać w stronę Rogowa. Pojazd oddalał się z dużą prędkością, jednak udało się go dogonić na ulicy Wyzwolenia. Mimo użycia sygnałów świetlnych i dźwiękowych, kierujący nie zatrzymał się i dalej kontynuował ucieczkę podczas której łamał przepisy ruchu drogowego.W pewnym momencie, jadąc z nadmierną prędkością omal nie doprowadził do czołowego zderzenia z innym pojazdem, następnie wpadł w poślizg, zjechał na pobocze, wjechał na posesję gdzie uderzył w rosnące tam drzewo. Po tym zdarzeniu, policjanci dobiegli do samochodu i wyciągnęli z nich dwóch mężczyzn zakładając im kajdanki. Rajdowcy nie mieli przy sobie żadnych dokumentów. Kierującym, okazał się być 16-letni mieszkaniec Syryni, który zabrał kluczki matce gdy ta poszła spać, wsiadł do samochodu i odjechał. Pasażerem volkswagena był o rok starszy mieszkaniec Wodzisławia. Obaj zostali oddani pod opiekę rodzicom. O ich bezmyślnej i brawurowej jeździe policjanci poinformują teraz sąd rodzinny i nieletnich, który zadecyduje o ich dalszym losie.
(acz)