środa, 27 listopada 2024

imieniny: Waleriana, Wirgiliusza, Ody

RSS

PILNE - roboty na torach Rybnik-Chałupki idą ospale, termin 18 stycznia zagrożony!

31.12.2015 12:50 | 34 komentarze | tora

Jeżeli zaangażowanie wykonawcy będzie takie, jak do tej pory, to termin zakończenia modernizacji linii 158 Rybnik-Chałupki planowany na 18 stycznia będzie zagrożony - poinformował dosłownie przed chwilą nowiny.pl Mirosław Siemieniec, rzecznik prasowy PKP PLK.

PILNE - roboty na torach Rybnik-Chałupki idą ospale, termin 18 stycznia zagrożony!
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

A już wydawało się, że ostatnie informacje z placu budowy są optymistyczne i 4 stycznia tory będą oddane do ruchu. Jednak sylwestrowy raport z odbiorów eksploatacyjnych studzi ten optymizm. - Odbiory nie przebiegają tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Wygląda to trochę tak, jak przy wymianie instalacji elektrycznej w domu. Wykonawca umawia się z inwestorem na odbiór uważając, że wszystko zrobił, a ten zagląda do puszki i widzi, że instalacja nie działa - mówi Mirosław Siemieniec.

Dodaje, że dla postronnych osób mogą być mylące widoki zamkniętych szlabanów czy mrugających sygnalizatorów. Sam ten fakt nie oznacza, że przejazd działa sprawnie. - To, że składa się szlaban oznacza tylko tyle, że działa mechanizm. Natomiast istotne jest, aby składał się wtedy, kiedy powinien. Chodzi nam o to, aby cały system bezpieczeństwa był sprawny - tłumaczy Siemieniec. Podobnie mylący może być widok pojazdów torowych. Składy może wykorzystywać wykonawca do kontroli sprawności urządzeń przed zgłoszeniem ich do odbioru.

Firma Rubau jest ciągle wzywana do wzmożenia prac, jednak jak dotąd zaangażowanie jest niewystarczające w ocenie PLK, aby uwinąć się z wszelkimi pracami i odbiorami do 18 stycznia. Jeśli nie nastąpi poprawa nie ma co myśleć o oddaniu 4 stycznia torów do ruchu i rozpoczęciu jazd testowych. Siemieniec zapewnia jednocześnie, że wykonawca dostaje wszelkie wsparcie ze strony PKP Polskich Linii Kolejowych, zarówno ludzkie jak i sprzętowe.

Rzecznik PLK mówi, że spółka jest w stałym kontakcie z Kolejami Śląskimi i PKP Intercity, zatem przewoźnicy są informowani o postępach prac i wszelkich kłopotach.