Piątek, 5 lipca 2024

imieniny: Karoliny, Antoniego, Filomeny

RSS

Co dalej z rynkiem i Domem Solidarności?

12.12.2016 09:49 | 30 komentarzy | kb

Gdzie powstanie Dom Solidarności w Jastrzębiu?  Prezydent Anna Hetman opowiada się za lokalizacją w Zdroju, część radnych w budynku nieczynnej szkoły przy ul. Kaszubskiej. Jeszcze do niedawna pojawiały się głosy, że realizacja tej drugiej koncepcji będzie tańsza, okazuje się jednak, że może być dokładnie na odwrót. Poza tym miasto ma pomysł, w jaki sposób zagospodarować pustostan. Powstanie Domu Solidarności pozwoli wybudować „rynek” w Jastrzębiu, którego wizja pojawia się i znika wraz z kolejnymi wyborami samorządowymi. 

Co dalej z rynkiem i Domem Solidarności?
ul. 1 Maja, okolice Parku Zdrojowego - wizualizacja
Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Ile będzie kosztować Dom Solidarności?

Kiedy pojawiła się koncepcja budowy Domu Solidarności na obrzeżach Parku Zdrojowego radni, szczególnie z Klubu Prawo i Sprawiedliwość, argumentowali, że miasto może nie udźwignąć tego kosztu. Szacuje się, że wyniesie on do 30 mln zł z możliwością pozyskania dofinansowania tej inwestycji do 50 proc. ze środków rządowych i regionalnych. Tymczasem na posiedzeniu Komisji Skarbu radni zgłosili wniosek, aby Dom Solidarności znajdował się w budynku zamkniętej szkoły przy ul. Kaszubskiej. Według urzędników miejskich adaptacja tego budynku pociągnie za sobą ok. 25 mln zł i to bez możliwości dofinansowania. Kwota ta ma wynikać z pierwotnie przygotowanych koncepcji, jeszcze za poprzedniego prezydenta.  W przypadku wybrania tej opcji bardzo możliwe jest dołożenie do tego następnych milionów złotych, jak to bywa przy adaptacji starych budynków. Przykład modernizacji hali widowiskowo-sportowej jest tutaj znamienny.

Co z pustostanem przy ul. Kaszubskiej?

Nie jest prawdą, że miasto nie ma pomysłu na to, w jaki sposób zagospodarować budynek nieczynnej szkoły, który stoi pusty od lat. Prezydent wskazuje na dwie możliwości. Jednym rozwiązaniem jest sprzedaż terenu, na który są chętni deweloperzy. Drugim - przekazanie go Towarzystwu Budownictwa Społecznego Daszek, który w oparciu również o środki zewnętrzne, uruchomi tam mieszkania czynszowe. O tym, którą opcję wybrać zadecydują radni.

Gdzie ma powstać Dom Solidarności?

Za lokalizacją w Zdroju przemawia zamysł wybudowania tam „rynku”, czyli długo oczekiwanego miejsca spotkań jastrzębian. Nie jest to nowy pomysł, a pojawił się w latach 90. Jak widać nic z tego nie wyszło. Poza tym budowa Domu Solidarności wpisuje się w rewitalizację dzielnicy Zdrój. Przewiduje się modernizację Parku Zdrojowego, na który pozyskano ok. 13 mln zł dofinansowania. Także zrujnowany budynek Łazienek III ma być odbudowany w oparciu o środki zewnętrzne. Znajdzie się tam reprezentacyjna sala, w której będą udzielane śluby oraz pałac młodzieży z pomieszczeniami na różnego rodzaju zajęcia skierowane dla młodych mieszkańców Jastrzębia oraz organizacji pozarządowych. Przewiduje się też połączenie ulicy Witczaka ze Zdrojową, co zapewni dobrą komunikację w tym rejonie miasta. Nie wystąpi niebezpieczeństwo zablokowania dojazdu do posesji położonych w rejonie ul. 1 Maja. Dodatkowym atutem będzie budowa nowych miejsc parkingowych, tak deficytowych w naszym mieście.

Radni opowiadający się za lokalizacją Domu Solidarności przy ul. Kaszubskiej podnoszą argument, że przy szkole znajdują się boiska, jest dobre zaplecze kuchenne. A sąsiedztwo bloków ma być wyrazem charakteru miasta. Przytaczane są też argumenty o bliskości terenów zielonych oraz kościoła (w Zdroju Dom Solidarności byłby jeszcze bliżej kościoła). Część radnych uważa również, że nie ma koncepcji na zagospodarowanie budynku przy ul. Szkolnej (co jest nieprawdą - budynek jest już remontowany dla potrzeb Zespołu Szkół nr 10) .

Po co Dom Solidarności?

W dyskusjach nad Domem Solidarności przewija się też wątek celowości jego powstania. Nie ma on mieć charakteru muzeum, w którym będą wyłącznie prezentowane eksponaty. Dom ma stać się nowoczesnym obiektem, miejscem dialogu oraz spotkań jastrzębian i nie tylko. Ma to być instytucja, która stanie się rozpoznawalnym w kraju symbolem naszego miasta, przyciągającym do niego gości oraz stymulującym rozwój Jastrzębia. Dom będzie nawiązywał do idei solidarności, która narodziła się również w Jastrzębiu. Jego działalność ma być jednak daleka od aktualnych sporów politycznych.

Co o powstaniu Domu Solidarności mówią przedsiębiorcy?

Podczas posiedzenia Komisji Skarbu głos na temat budowy Domu Solidarności zabrali przedsiębiorcy, którzy przybyli na jej posiedzenie.

- Jeśli zaczniemy na siedzibę Domu Solidarności przebudowywać budynek po nieczynnej szkole, to wpakujemy dodatkowe miliony tak, jak to było z halą widowiskowo-sportową. Budowanie takiego szkaradztwa jest bez sensu. Takie stare budynki się burzy i buduje od nowa, wtedy koszt jest mniejszy - mówił Janusz Antończyk, przedsiębiorca związany z branżą budowlaną.

- Stajemy się zaściankiem i prowincją naszego regionu. Nic tu się nie dzieje. Nie ma tu życia. Niech w końcu zacznie się tutaj coś ciekawego. Dom Solidarności może być takim obiektem, który ożywi nie tylko Zdrój, ale nasze miasto. Lokalizacja przy Kaszubskiej nie gwarantuje żadnego rozwoju miasta. W miejsce wciśnięte pomiędzy blokami umieszczanie Domu Solidarności nie ma sensu - zabrał głos Andrzej Frysztacki.

- Źle się dzieje w Zdroju. Trzeba dobrze zagospodarować przestrzeń tak, aby ludzie zaczęli tam chętnie być, żeby tętniło życiem, Czemu tego Domu Solidarności wraz z rynkiem nie wybudować właśnie tam? Już 26 lat czekamy na ten rynek i nic. Jesteśmy zaniepokojeni ostatnimi decyzjami radnych, które dotyczą Domu Solidarności - Kazimierz Szynal.

Przewodniczący Komisji Skarbu radny Szymon Klimczak zadeklarował, że radni z należytą troską wsłuchają się w głos przedsiębiorców. Jaki będzie efekt tego wsłuchiwania? Czas pokaże. Na razie wniosek o zmianie lokalizacji został przegłosowany.