A ja bym proponował by go ktoś zabrał (zaprosił )do kopalni tak na 1000 doł mu łopata do ręki i kozoł> ni cało szychta ale tak ze 4 godziny popracować obojętnie co tak od poniedziałku do piątku by stykło ,a potem pozwolić mu się wypowiadać o górnictwie i górnikach , bo jak na razie to on tak samo pi....li o grubie jak jo o Majorce on nie był nigdy na dole na grubie , a jo na Majorce .....
Napisany przez Objektywny, 01.12.2016 17:46
Najnowsze komentarze