Pniówek – jastrzębski czy nie?
47 lat temu Pniówek został wchłonięty przez Jastrzębie. Czy nasze miasto miało do niego historyczne prawa? A jeśli nie, to która miejscowość?
Jak to się zaczęło?
Nie jest żadną tajemnicą, że powiększanie granic administracyjnych Nowego Jastrzębia odbywało się w latach 70. XX w. wbrew opinii większości mieszkańców wcielanych wiosek. Ofiarą takiej polityki padli także mieszkańcy Pniówka, niewielkiej osady leżącej na wschód od Jastrzębia. Od grudnia 1974 roku fedrowała tu nowoczesna kopalnia „XXX-lecia PRL” (w okresie budowy nosząca jeszcze nazwę „Pniówek”). Decydenci uznali, że tak wielki zakład nie może znajdować się w niedużej wsi. Tymczasem w sąsiednim Jastrzębiu funkcjonowały już cztery kopalnie i włączenie do młodego miasta Pniówka wydawało się logiczną kontynuacją budowy wielkiego ośrodka przemysłowego.
Pniówek włączony do Jastrzębia
Rozporządzeniem ministra administracji, gospodarki terenowej i ochrony środowiska, Marii Milczarek z dnia 25 stycznia 1977 roku wyłączono sołectwo Pniówek z gminy Pawłowice, a następnie włączono w granice miasta Jastrzębia-Zdrój. Postanowienie to weszło w życie z dniem 1 lutego 1977 roku. Mieszkańcy Pniówka nigdy nie pogodzili się z tą decyzją. Gdy tylko upadła komuna, podjęli starania o powrót sołectwa do Pawłowic.
Starania mieszkańców powiodły się
Kilkuletnie zabiegi przyniosły zamierzony skutek. Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 lipca 1992 roku wyłączono sołectwo Pniówek z miasta Jastrzębie-Zdrój i włączono z dniem 1 stycznia 1993 roku do gminy Pawłowice (łącznie 441 hektarów). Rozporządzenie podpisał ówczesny Prezes Rady Ministrów Waldemar Pawlak. Nota bene zaktywizowali się również mieszkańcy Szerokiej i Boryni, którzy także marzyli o odłączeniu się od Jastrzębia. Ich starania spełzły jednak na niczym.
Ani Pawłowice ani Jastrzębie
Omawiając zmiany administracyjne warto pochylić się nad istotną tu kwestią. Czy Pniówek historycznie należy do Jastrzębia czy Pawłowic? Otóż do żadnej z tych miejscowości! Pniówek posiada stosunkowo krótką historię. Od średniowiecza jego obszar był częścią… Bzia Górnego leżącego na zachodnim skraju ziemi pszczyńskiej. W drugiej połowie XVIII w. właścicielem dóbr rycerskich w tymże Bziu Górnym był Johann von Wysotzky. W 1775 roku postanowił on rozpocząć budowę kolonii w północnej części swoich dóbr. Po wykarczowaniu lasu pozostało wiele pniaków i to od nich najprawdopodobniej wywodzi się nazwa Pniówek. Na początku osada liczyła kilkanaście gospodarstw, w których zamieszkali osiedleńcy z Prus i Austrii. Każdy z nich otrzymał dwa hektary ziemi, dom z obiektami gospodarczymi oraz inwentarz. Kolonistom zapewniono także wolność osobistą i kilkuletnie zwolnienie z podatków.
Od samego początku Pniówek miał status samodzielnej jednostki administracyjnej, a co za tym idzie posiadał własnego wójta. Osada nie miała jednak kościoła, dlatego też jej mieszkańcy, zarówno katolicy, jak i ewangelicy, chodzili na nabożeństwa do Bzia i Golasowic. Mimo upływu lat wieś była wciąż nieduża. Na początku XX w. liczba ludności ledwie dobijała do trzech setek. Struktura ludnościowa była złożona. W trakcie plebiscytu w 1921 roku 66 proc. mieszkańców opowiedziało się za Polską, pozostali za Niemcami. Rok później Pniówek znalazł się w granicach Rzeczypospolitej. W okresie okupacji hitlerowskiej życie straciło kilkunastu mieszkańców wsi, wśród nich rodziny Goszyców, Teklów i Nowoków. Rok 1945 przyniósł poważne zniszczenia związane z zaciętymi walkami niemiecko-radzieckimi. Po zakończeniu działań wojennych Pniówek stał się samodzielną gminą z własnym wójtem. Ale po kilku miesiącach został włączony do gminy zbiorczej z siedzibą w Pawłowicach. W 1954 roku wieś otrzymała status gromady, a w 1972 roku weszła w skład gminy Pawłowice. Był to już okres budowy kopalni „Pniówek” (nazwanej w 1974 roku kopalnią „XXX-lecia PRL”). Wtedy też zaczęły pojawiać się plany przyłączenia Pniówka do Jastrzębia. Jak widać z powyższego Pniówek posiada krótką, ale dość złożoną historię. Wydaje się jednak, że obecnie na żadne zmiany administracyjne się nie zanosi.
Marcin Boratyn, Nowiny Jastrzębskie 24 lutego 2022 r.
Komentarze
8 komentarzy
Mamy piękne miasto i piękne warte zwiedzenia miejsca. Nie słyszałeś o żelaznym szlaku? chociażby? to się kolego doinformuj zanim będziesz nam szkalował rodzinną miejscowość..
No chyba ~BzdziuBzie masz jakiś problem ze sobą, przejeżdżałeś chociaż przez nasze miasto? Czy siedzisz na fotelu przyklejony i się mądrzysz całe dnie? Mamy wspaniałe miasto, piękne, ale żeby docenić trzeba wyjść z domu xd
Co dałoby należenie pod Jastrzębie? Obciach? Jastrzębie uchodzi za jedno z najbrzydszych polskich miast.
do ElektrykścianowyZofiówka
Co się dziwisz, jaki portal takie pismaki, wstawiają gimbusy zdjęcia i podpisują je bzdurami.
A gdzie wiszą bilbordy urgola?czy też nie przy chaszczach,ciekawe kto za to płaci jsu,pis ,czy sam?
"Siostro, wy tu niezły burdel macie..." bym powiedział na takie narodowe archiwum.
Równie dobrze można było podpisać Kopalnia Węgla Kamiennego Czeczott.
Toć to siostra Zofiówki - Borynia.
Zamiast zajmować się pniowkiem popatrzcie na centrum jastrzębia szczury ,ludzkie i zwierzęce odchody ,kupa śmieci ,bezdomni ,poprzewracane drzewa wszystko porośnięte wysokimi chaszczami ,poprzewracane drzewa a w środku tego burdelu bilbord z panią Gadowski kandydatką do sejmiku śląskiego a wszystkie te cuda można zobaczyć między ulicami warszawską a wroclawską pozdrawiam serdecznie wszystkich czytelników .
To żadna KWK.Pniówek na zdjęciu ,bzdury .