Wypadek śmiertelny w Marklowicach. Nie żyje motocyklista
11 marca przed godziną 6.00 w Marklowicach na ulicy Wyzwolenia doszło do tragedii. Nie żyje 39-latek z Wodzisławia.
Materiał wideo:
Jak wstępnie ustalili policjanci, kierujący motocyklem suzuki jadąc w kierunku Świerklan próbował wyprzedzić forda galaxy. Kierowca forda zatrzymał się jednak, bo chciał skręcić w lewo. Motocyklista uderzył w tył forda a następnie przewrócił się na lewy bok prosto pod koła nadjeżdżającego z przeciwka samochodu ciężarowego z naczepą. 39-letni mieszkaniec Wodzisława poniósł śmierć na miejscu. Utrudnienia na ulicy Wyzwolenia trwały ponad dwie godziny,
(acz)
Komentarze
45 komentarzy
alexxia84-Skoro chciał wyprzedzić na trzeciego, bo jak widać to tir z naprzeciwka jechał, to musiał grzać, aby zdążyć wyprzedzić na trzeciego. Widać że tir ostro hamował, tak to jest jak się wyprzedza z dużą prędkością i robi się to na trzeciego. Normalnie to tir by wychamował.
@koło wybacz ale ja właśnie nie widzę by auto i motor był "szczaskany jak pieron".Ja to widzę tak,jakby sharan zwolnił,przyhamował ale migał w ostatniej chwili na wysokości skrętu w lewo a gościu na motorze te przyhamowywanie uznał jako dobry moment do wyprzedzenia go.Włączanie migacza i wyprzedzanie nastąpiło w tej samej chwili,dlatego auto ma urwany zderzak z lewej strony.Nie są to jakieś poważne uszkodzenia ani motoru ani samochodu.Jestem pewna,że gdyby nie to,że ofiara przewróciła się prosto pod ciężarówkę to sama by wstała a jeśli miała by złamaną nogę lub wstrząśnienie mózgu to i tak była świadoma tego,że leci pod ciężarówkę.Śmierć nastąpiła w wyniku rozjechania przez ciężarówkę.To ,że motor zahaczył zderzak,to była kolizja,nie ma wielkich zniszczeń więc nie grzał.Nie oceniajcie gościa na motorze negatywnie,bo widać wyraźnie,że zniszczenia zarówno na motorze jak i w aucie są znikome.Wieczny odpoczynek!
a wiele,własnie dołaczył kolejny do tego grona,bezmyslnośc nie zna granic
alexxia84-Styknie się podziwać na te auto i motor i od razu widać że grzoł nieźle, taki motocykl je lekki, jak by jechoł pomału i doł by po hamplach, to auto co najwyżej porysowani by miało a tu auto i motor szczaskany jak pieron. Prowda je tako, że tyn kto taki motor kupuje, to nie po to, aby jechać z przepisami, yno po to, aby głupieć na drodze, jak by chcioł se pojeżdzić, to by ściagacza nie kupił, yno jakigoś chopera.
Mam nadzieję,że kierowca sharana nie dał migacza w ostatniej sekundzie!Ludzie migajcie szybciej,przynajmniej te 50 m przed skrętem,co wam zależy prędzej włączać migacze a przynajmniej ten za tobą traci pewność siebie, bo wie, że możesz w każdej chwili wywinąć jakiś numer migając,Zawsze migam wcześnie,dużo wcześnie,wtedy widzę jak jakiś cwaniak za mną,który całą drogę siedział mi na ogonie zwalnia i pozwala na bezpieczne oddalenie się.To samo przed stojącym i blokującym drogę autobusem lub jakąś inną przeszkodą przed którą trzeba się zatrzymać,miejcie już migacz włączony,bo ten za wami was nie będzie chciał wyprzedzić ale trzeci,czwarty cwel w kolejce już tak.Wyrazy współczucia dla rodziny zmarłego.Dziś życie czyjejś rodziny roztrzaskało się jak wazon.Był to nieszczęśliwy wypadek,motocyklista wcale nie musiał jechać szybko,przewrócił się,wpadł po tira i zginął.Przykre,szczere wyrazy współczucia dla rodziny