Tragiczny finał wyprzedzania. Zginął 26-letni mężczyzna
Przed godziną 15.00 na ul. Gliwickiej doszło do śmiertelnego wypadku. Nie żyje 26-letni męźczyzna.
Tragiczny finał manewru wyprzedzania na ulicy Gliwickiej. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 26-letni kierowca seata jadąc w kierunku Gliwic próbował wyprzedzić jadące w tym samym kierunku audi. W pewnym momencie zderzył się z jadącym w kierunku Rybnika bmw. Dwie kobiety z bmw z obrażeniami zostały przewiezione do szpitala. Policja wyznaczyła objazdy ulicą Lipową i Podmiejską. Przez blisko dwie godziny tworzyły się gigantyczne korki.
(acz), fot. Adrian Czarnota
Komentarze
7 komentarzy
Ogromna Prośba dajcie znać kiedy i gdzie pogrzeb?? Nie mogę w to uwierzyć, zbyt szybko [']
sanmarino, jesli sie jedzie bez pasow, to duzego szlagu nie trzeba. Zreszta pan Migalski juz na ten temat cos tam wspominal
na zawsze w naszych sercach kolego!!
widać tylko trupa, a prawie żadnego rozwalonego auta.
wyprzedzał bo mu się pewnie spieszyło... no i zdążył, dobrze w tej tragedii tylko że trafił na BMW a nie "malucha" i, że nie zabił tych kobiet. Ile takich tragedii musi być aby kierowcy co im się spieszy zmądrzeli !?
Wyłączcie proszę komentarze, żeby Rocco i jemu podobni nie pisali nic więcej przy takiej tragedii.
Genialni kierowcy SR....szkoda chłopa,ale sam sobie taką przyszłość zapewnił