Będzie referendum w sprawie odwołania prezydenta Kiecy i rady?
Do Urzędu Miasta Wodzisławia wpłynęło pismo podpisane przez 17 mieszkańców, w tym dwóch radnych, informujące o zamiarze wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia referendum lokalnego w sprawie odwołania prezydenta Mieczysława Kiecy oraz Rady Miejskiej Wodzisławia przed upływem kadencji.
Dwa dni przed sesją Rady Miejskiej, na której radni mają podjąć uchwałę o zamiarze likwidacji Szkoły Podstawowej nr 28 poprzez wygaszanie, do wodzisławskiego magistratu wpłynęły dwa pisma informujące o zamiarze wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia referendum lokalnego. Zarówno prezydent jak i część radnych może odczytywać to jako próbę szantażu przed piątkową sesją. Inicjatorzy chcą odwołania ze stanowiska prezydenta Mieczysława Kiecy oraz Rady Miejskiej.
- Referendum jest demokratycznym prawem mieszkańców. Złożone do Urzędu Miasta pisma informują o zamiarze wystąpienia z inicjatywą bez podania przyczyny – podaje Barbara Chrobok, rzecznik prasowy.
Lista podpisana jest przez 17 osób, w tym dwóch radnych Rady Miejskiej. Ich pełnomocnikiem jest Danuta Krawczyk.
Jeśli powiadomienia spełniają wymogi formalne, to inicjatorzy przedsięwzięcia mają 60 dni na zebranie podpisów 10 proc. mieszkańców uprawnionych do głosowania.
Ludzie:
Mieczysław Kieca
Prezydent Wodzisławia Śl.
Komentarze
1964 komentarze
To samo co z Izką... zamiatanie pod dywan? Nie uda się ;-)
I jak tam oszołomy co z tym referendum?Bo coraz ciszej w temacie.
a moze jakies metro w Wodziu? zadnych korkow, zadnych problemow!!!!!
ktoś z SNW?
ponownie przypominam, to jest temat o referendum a nie o PKP
z jednej strony narzekacie na brak inwestorów, a jak ktoś chce zainwestować to larum wielkie. normalnie kur...a cudowne miasto !
Następny niezadowolony, który myśli, że miasto zrobi wszystko!! Twoja kasa, że same problemy widzisz? Jak ktoś nie ma co robić z kasą to niech inwestuje!! Utopi kasę to jego problem. Wystarczy spisać umowę, która zobliguje go wyremontowania budynku i zapewnienia dożywotnio kasy kolejowej. Parter ma być po kosztach to pewnie PKP też dostanie kasę po kosztach. Kasa na dworcu jako dworcu jest lepsza niż w jakimś spożywczaku 500m od dworca. Dobry pomysł, warty realizacji!! Żeby mieć pewność kasy można podzielić działkę w taki sposób by kasa była wciąż w rękach PKP. Tylko idiota się nie zgodzi na takie rozwiązanie. Nie chcemy już więcej syfu w mieście!!
@do mhl999 - ktoś :-)
Miasto nie kupi dworca bo chcą go przejąć za symboliczne 1zł. PKP chce zarobić i nie sprzeda go za złotek. Ktoś chce kupić dworzec niech kupuje! KŚ nie dźwigną ceny biletów z tego powodu, że ktoś będzie zdzierał pieniądze z PKP za kasę czy poczekalnię. Ładny dworzec na pewno się przyda. Myśl trochę! Chce urządzić biura to musi wyremontować budynek bo do chlewu nikt nie pójdzie.
Ale niby kto by go miał kupić? Powinno to być miasto, a jeśli to osoba prywatna to ja dziękuje. Znów jakiś lokalny nowobogacki kupi za bezcen budynek, którego nie wyremontuje a będzie zdzierał pieniądze nawet od PKP za poczekalnie i kasy.
jestem za takim dworcem
super pomysł na wodzisławski dworzec, trzymam kciuki :-)
macie inny wątek na temat PKP, tu rozmawiamy o referendum
@kolejowy intensyfikacja działań ma sens, ale w przypadku PKP rzeczywiście można mówić o braku woli do współpracy. Jest osoba, która ma pomysł na to miejsce, chce tam urządzić biura na pierwszym piętrze. Parter jest w stanie oddać po kosztach tworząc tam kasę (w tym musowo międzynarodową), kawiarnię (pod kątem biur jako miejsce wypoczynku) wraz z galerią i warsztatami rękodzieła które na ogół są gdzieś w domowych zakątkach tworzone i to w pewnej chwili stanowi dla nich problem. Niezagospodarowana powierzchnia pod kątem warsztatów zostanie przeznaczona na biura czy magazyn pod tych którzy prowadzą "mały" e-commerce. Jeśli ktoś kiedyś obracał się w tej branży to wie, że czasem lepiej po prostu wyjść z domu do biura, ale koszty najmu są zabójcze w tym mieście i taka alternatywa "po kosztach" ma sens. Obawiam się jednak, że rozmowy z PKP które miała zapoczątkować w marcu PKP skończą się niczym. Ponieważ celem w perspektywie 3-5 lat jest kupno tego budynku i to chce mieć zagwarantowane w umowie, a to może być problem dla PKP. Gdyby jednak się powiodło to Wodzisław może doczekać się bardzo ciekawego dworca kolejowego, którego nie znajdziesz w okolicy.
korekta: *odezwały się osoby piszące z tego samego IP
@wodziki przyzwyczaiłem się do różnych wątków na swój temat, swego czasu na forum snw słyszałem, że jestem (Pinokio, kate, robek) i cholera wie kim jeszcze. problem pojawił się w chwili kiedy to odezwały się piszące z tego samego IP.
tutaj chodzi o połączenia bezpośrednie Wodzisławia z Katowicami, których brak, dworzec rozpada się. Rada miasta i prezydent powinni coś zrobić. Trzeba zintensyfikować działania których brak, naciskać PKP na remont budynku oraz prowadzić rozmowy z marszałkiem województwa śląskiego. Czy miasto nie może wpłynąć na PKP żeby dworzeć choćby odmalować i zamazać wulgarne napisy? Gdzie straż miejska?
wyrocznią to ja tu jestem
mhl vel maływariat(fb) - jak zwykle źle interpretujesz prawo.....
Bardzo dobrze, że mhl napisał co napisał. Może to uświadomi niektórym, że demokracja to nie tylko prawa ale i obowiązki.
widzę po tych plusach mhl999 że stałeś się wyrocznią. Tak chłopie trzymaj:);)
Protokół o którym piszesz jasno zawiera stwierdzenie, że miesiąc wcześniej RM przyjęła stanowisko w sprawie. Dworzec kolejowy nie jest własnością UM, pretensje trzeba mieć do właściciela obiektu. Pomimo oferty najmu, nie wynajmiesz tam 1 pomieszczenia. Można odnieść wrażenie, że min. 1 kondygnację trzeba wynająć by PKP raczyło się zainteresować sprawą. Sprzedać terenu firmie PKP również nie mają zamiaru pomimo takich ofert! Jak Zalewski jest takim zwolennikiem i orędownikiem kolei żelaznych to niech to sprawdzi co jest na rzeczy i działa. Nie tylko od Prezydenta należy wymagać, radni tak samo obowiązek działać na rzecz miasta. Kolej Zalewskiemu jest bliska sercu bo codziennie dojeżdża do Rybnika do pracy.
zapraszam na wodzisławski dworzec kolejowy- symbol upadku miasta, syf, kiła i mogiła. Budynki się rozlatują, dookoła pełno śmieci, brak połączeń do Katowic w rozkładzie jazdy a radni bezradni nie chcą więcej zajmować się tematem połączeń kolejowych bo jak to określił jeden z nich- "radni posiadają za małą wiedzę", Wystarczy protokół z sesji poczytać. Ręce opadają. Skoro nic nie robią i mają za małą wiedzę to trzeba ich odwołać i to szybko. http://gmwodzislawsl.peup.pl/pobierz.seam?zbior=1&plikId=223254&zalId=215119
wojna klikaczy
Pewnie urzędnicy dostali plikaz stawiać plusiki przy postach mhl999 :D
mhl999 ty to masz głowę a jeszcze ci rośnie:)
mhl999 zobacz ilu masz zwolenników!!!!!!!!!straszne!!!!!!!!!!!!!!!!!!
między chamstwem a nieprawdą jest różnica
@mhl999,nie strasz ludzi,najlepiej przypomnij sobie kampanię wyborczą Kiecy kiedy pierwszy raz startował w wyborach,ja pamietam jakie były plakaty,jak chamska była kampania,zapomniałes?,
"to nie o zarobki chodzi a o reprezentowanie i działanie na rzecz mieszkańców" Gdyby mieli reprezentować to nic by nie robili. Działanie to praca, a za pracę należy się kasa
Podoba mi się taki scenariusz :-) Prezydent jako najważniejsza osoba w mieście powinien; dla przykładu; oddać sprawę do sądu i rządać sprostowania od lidera referendum, którym jest Zalewski. Radny ochoczo pojawia się w mediach by zrobić szum wokół całej akcji. Będzie miał okazję zabłysnąć z sprostowaniem :-)
Prawo jest prawem, Prezydent i radni mogą się bronić przed oszczerstwami i nieprawdą, które zawiera uzasadnienie. Wystarczy, że odczekają do kampani przed referendum. Jak można napisać jedno uzasadnienie za odwołaniem RM i Prezydenta jeżeli ich kompretencje są różne? To właśnie demokracja. Pleciesz głupoty? Licz się z tym, że ktoś się wkurzy i poszuka sprawiedliwości w sądzie. W przypadku Prezydenta czy radnych najlepiej zrobić to w trybie wyborczym, bo sąd musi orzec wyrok w 24h. Diety, pieniądze nie mają znaczenia.
O czym ty piszesz czy funkcja prezydent lub radny to jest etat ,i diety im wypłacane z naszych podatków są na podbudowanie ich budżetu to ja dziękuję za taką demokrację ,my wybieramy naszych przedstawicieli czy ludzi by im się lepiej żyło ,uważam że ci państwo obejmując takie stanowiska wiedzieli że to nie o zarobki chodzi a o reprezentowanie i działanie na rzecz mieszkańców ,a diety uważam to są koszty ponoszone za np. dojazdy itd ,bo jeżeli będzie to traktowane jako praca to mam propozycję ,młodzi bezrobotni na start .
Muzyka łagodzi obyczaje? Zobaczymy co teraz się stanie
Sam fakt użycia broni tak dużego kalibru jak proces o sprostowanie argumentów pozbawi inicjatorów tego niepotrzebnego zamieszania siły uderzenia!!! Proces cywilny będzie formalnością, bo sąd okręgowy uzna zasadność na podstawie wcześniejszego pozwu!!! Pozostanie ustalić kwotę odszkodowania!!! Brawo!!! Niech to zamieszanie w końcu się skończy, bo nikomu nie jest potrzebne!!!
Mhl999 nie ukrywam, ciekawa interpretacja. Do tego przesadzona bo nie słyszałem o wyrokach na kasę. Jest to bardzo medialny temat. Sąd szybciej wyda wyrok o sprostowaniu informacji i przeprosin. Sprostowanie oznaczać będzie, że inicjatorzy referendum okłamali mieszkańców. Rzecz jasna sprostowanie czy przeprosiny będę dodatkowo kosztować. Pytanie ile to zależy ilu Radnych wystąpi do sądu. Argumentów było sporo i to może być rykoszet finansowy. Polskie prawo dopuszcza by poszkodowani (Radni, Prezydent) za każdy punkt za ich odwołaniem założyli inicjatorom oddzielną sprawę. Koszty rosną wówczas proporcjonalnie. W przypadku odwołania każdy z Radnych będzie mógł założyć sprawę cywilną i oczekiwać od sądu wyroku na 10tys tytułem utraconych wpływów z diet, których już nie otrzymują. Jest to obniżenie standardu życia. Szczególnie ci Radni, którzy mają jakieś kredyty. Sprawa nie jest więc tak błacha jak by się to mogło wydawać. Wiele zależy od tego jak postąpią Radni i Prezydent wobec argumentacji, której używają inicjatorzy referendum.
mhl999 dobranoc
@matrix sugerujesz, że w UM mi podpowiadają takie rzeczy? tu masz źródło: http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20000880985 wystarczy poczytać i zrzucić optymalnie czarny scenariusz. kto co zrobi czas pokaże, na pewno argumentacja jest w wielu przypadkach chybiona i mijająca się z prawdą. dobranoc :)