Rośnie koszt utrzymania urzędników
W 2013 roku zaplanowano 400 tys. zł na remont budynku urzędu gminy przy ulicy Kościelnej. Wywołało to zdziwienie części radnych. Jeden z nich wyliczył, że wydatki na urząd gminy wzrosną o 18 procent, czyli 800 tys. zł w porównaniu z poprzednim rokiem.
– Jak to jest, że każe się na wszystkim oszczędzać a wydatki na urząd gminy tak bardzo wzrastają? To chyba nieadekwatne do obecnej sytuacji gminy – uważa radny Eugeniusz Katryniok.
Najpierw przeprowadzka, teraz remont
Znaczny wzrost kosztów przeznaczonych na utrzymanie urzędu wiąże się z koniecznością jego remontu. Część urzędników z Kościelnej gdzie panowała spora ciasnota przeniosła się do wyremontowanego budynku po Wojskach Ochrony Pogranicza na ulicy Bogumińskiej. Teraz miejsca w budynku przy Kościelnej teoretycznie jest więcej, ale nim zwolnione pomieszczenia zajmą urzędnicy, najpierw trzeba je wyremontować. Za 400 tys. zł. Jak zauważył radny Konrad Kamczyk, będzie to pierwszy etap remontu budynku urzędu, który docelowo ma pochłonąć w kolejnych latach nawet 900 tys. zł. – Sami przyzwoliliśmy na remont budynku gminy. A jest on konsekwencją wcześniejszej przeprowadzki części urzędników do budynku przy Bogumińskiej – przypomina radny Jerzy Rebeś.
Trzeba przyjąć nowych urzędników
Ale wydatki na remont to tylko część wyższych kosztów przewidzianych w budżecie na utrzymanie urzędu. Połowę zwiększonych o 800 tys. zł wydatków pochłoną pensje urzędników. – Planujemy wzrost kosztów wynagrodzeń, ze względu na to, że będziemy musieli przyjąć dwie osoby do wykonywania zadań jakie nakłada na nas ustawa śmieciowa. Zwiększyły się też ogólnie wynagrodzenia, bo w czerwcu 2012 roku była ich podwyżka. Ona skutkuje większymi kosztami również i w tym roku. Ale też przypomnę, że była to podwyżka dla wszystkich pracowników, nie tylko tych z urzędu gminy – wyjaśnia skarbnik Bernadeta Grzegorzek.
(art)
Komentarze
57 komentarzy
trza sie przeciepnac na produkcje paluszkow, urzednikow rosnie to i spozycie paluszkow i kawy wzrosnie
produkcją czego się Pan zajmuje?
Moi pracownicy produkcyjni siedzą na bezrobociu,bo nie ma zbytu, ale urzędasów ciągle przybywa: dla nich pieniądze się zawsze znajda, bo zawsze państwo albo dodrukuje albo gdzieś pożyczy
kiedy jest jakies spotkanie z wojtem,radnymi ? trza im to wyoslic
Każde dołożenie zadań gminie traktowane jest przez włodarzy jak wyśmienita okazja do zatrudnienia nowych, czekających w kolejce dzieci znajomych. Mamy urzędników więcej niż w czasach peerelu, choć wtedy nie mieli komputerów i praca wymagała dłubania na papierze. Nie mieli też prawie środków łączności, komunikacji. Nie mogli korzystać z Internetu, który jest błyskawiczną bazą wiedzy, więc bazowali na wertowaniu książek i czasopism. Za to dzisiaj tworzy się agencję pomocy wzajemnej, której członkami, a zarazem beneficjentami są włodarze gmin - jak któryś z wójtów, burmistrzów przegra wybory, to agencja załatwia mu robotę w innej gminie. Ech...szkoda gadać.
COZ RUSKI SZYKUJOM JUZ KASA I KUPIOM TO JAK OGLOSZA PLAJTA A kondrat juz we stodole zmienio ceny ,rebes juz szuko kaj indzi zos zarobic .OJ BIDA IDZIE BIDA
co ma ustawa śmieciowa do zatrudnienia nowych osób?Mało ich tam siedzi?
o co Wam chodzi? za chwilę 20 milionów będzie pracowało w urzędach, a drugie 20 będzie na emeryturach i rentach hahahha
OŚLI-zło !!! Ludzie zróbmy coś bo rozkradną wszystko! Jest kryzys każdy z nas zaciska pasa a na gminie podwyżki i nowe etaty a zadłużenie rośnie i rośnie i rośnie .
Ale co to obchodzi Oślizły i rEbeśka ich już nie będzie w następnej kadencji muszą się nachapać a potem niech się martwi opozycja ;(
ręce opadają..
nowiny szukują sensacje
Apel to wszystkich nie-urzednikow , ktorzy na ten cyrk najpierw musza ciezko zapracowac. PAKUJCIE SIE I WYJEZDZAJCIE !! Nie placcie podatkow w tym chorym kraju. Niech sie urzedasy i ich rodziny same wyzywia !
Czy jest w kraju jakaś władza gminna, która tak szasta nieswoimi pieniędzmi? Oślizło i radni tu trzeba redukować etaty, reorganizować zakresy obowiązków, a nie dokładać ludzi. Panie Oślizło i spółka, czy jeszcze macie znajomych co trzeba w urzędzie zatrudnić. Co po Was zostanie za dwa lata - 59,9% zadłużenia i zgliszcza
urzędasów ciągle przybywa, a kasy coraz mniej, ehhh
"będziemy musieli przyjąć dwie osoby do wykonywania zadań"- ciekawe jakie nazwisko tutaj będzie :):):) no ale rodzinka duża trza sobie pomagać,,,,
Czy kogoś to dziwi ????? Witamy w zielonej przyjaznej gminie ( dla urzedasów)
Do puki nie zmienią się włodarze,nigdy nie będzie dobrze