Śmiertelny wypadek na terenie Rafako. Nie żyje dwudziestolatek
Około godziny 10.30 na terenie zakładu Rafako przy ulicy Łąkowej doszło do tragedii. Z dachu spadł dwudziestoletni robotnik z Jastrzębia-Zdroju.
Do zdarzenia doszło na terenie jednej z hal produkcyjnych. Pracownicy firmy zewnętrznej przebywali na budynku, gdzie wymieniali świetliki w dachu obiektu. Podczas prac doszło do wypadku. Jeden z robotników spadł z wysokości. Upadek okazał się śmiertelny. Na miejsce wezwano zespół pogotowia ratunkowego, jednak lekarz mógł tylko stwierdzić zgon mężczyzny. - Na miejscu pracują nasi policjanci. Powiadomiono również prokuraturę oraz inspekcję pracy - mówi aspirant Mirosław Szymański z raciborskiej policji. Pracownik nie był mieszkańcem powiatu raciborskiego.
(acz)
Komentarze
47 komentarzy
kto to byl?:(((
moze nie byl z Raciborza, ale chyba nie daleko bo go kojarzyłem z wyglądu
wiadomo, kim był ten młody chłopak?
jak pisze...wymieniali ŚWIETLIKI!!!!!!!!!!!!!!!
@zabawa?: potrafisz czytać ze zrozumieniem?
W Rafako już od dłuższego czasu wymieniają wszystkie szyby hal i tu taka tragedia.Współczuję rodzinie ofiary
ciekawe co robil na tym dachu